Silesion.PL

serwis informacyjny

Wielka Warszawska jak za dawnych lat

Wielka Warszawska jak za dawnych lat fot tor wyscigow konnych suzewiec

Wielka Warszawska jak za dawnych lat fot tor wyscigow konnych suzewiec

Rekordowa frekwencja, najszybsze konie, wysokie nagrody, sportowe emocje, wreszcie szykowne stylizacje nawiązujące do lat 30., a w tle piosenki Hanki Ordonówny, Adolfa Dymszy, Eugeniusza Bodo i Mieczysława Fogga.

25 września na warszawskim Torze Wyścigów Konnych Służewiec odbyła się 109. edycja Wielkiej Warszawskiej, prestiżowego wydarzenia w rankingu wyścigów konnych w Polsce. Najważniejszą gonitwę sezonu, zgodnie z przewidywaniami, wygrał Night Tornado. Obrońca tytułu z ubiegłego roku, prowadzony przez dżokeja Stefano Murę, pokonał dystans 2600 metrów z rekordowym wynikiem 2.43,6, nie dając najmniejszych szans rywalom. Wygrywając po raz drugi Wielką Warszawską stał się drugim w XXI wieku koniem, po San Luisie, który triumfował w tej gonitwie dwa razy z rzędu. W puli nagród gonitwy znalazło się 306 250 złotych. Za pierwsze miejsce przewidziano kwotę 175 tys. złotych, za kolejne drugie 70, 35, 17,5 i 8,750 tys. złotych. 

Wszystko zaczęło się od naszych córek – Magdaleny i Zofii, które zaczęły jeździć rekreacyjnie, jako małe dziewczynki. Ich pasja stała się pasją całej naszej rodziny. Znajomość z Krzysztofem Ziemińskim, sprawiła, że zainteresowaliśmy się końmi wyścigowymi i dzięki Night Tornado możemy świętować kolejne zwycięstwo. To wspaniały koń, który wygrywa niemal wszystkie zawody i jesteśmy z niego bardzo dumni” – przyznał właściciel Night Tornado, Robert Traka. 

Wyścigowe święto stolicy przyciągnęło rekordową publiczność, celebrującą słoneczne popołudnie w gronie rodziny i przyjaciół, hołdującą tradycji tego niezwykłego miejsca na mapie Warszawy.

Ze Służewcem mam wiele dobrych wspomnień. Mieszkałem niedaleko i już jako dziesięcioletni chłopak prześlizgiwałem się z kolegami przez dziurę w płocie, siedzieliśmy w krzakach i mieliśmy własne zakłady o złotówkę (uśmiech-przyp. red.) Wiele lat później, kręciliśmy zdjęcia do „Kiler-ów 2-óch”, co też wspominam z wielkim sentymentem” – powiedział Stefan Friedmann. 

Wielka Warszawska podobnie, Grand Prix de Paris, jest wielkim świętem mody wyścigowej. W tym sezonie postawiono na powrót do lat 30. XX wieku, odzwierciedlając klimat dawnej Warszawy. Światową modę dyktowały wówczas Coco Channel i Elsa Schiaparelli, w fasonach dominowała wyraźnie zaznaczona linia bioder, a głowę zdobiły oryginalne nakrycia głowy. Jedną z atrakcji 109. edycji Wielkiej Warszawskiej był konkurs na najlepszą stylizację zorganizowany przez Damosferę, w którym przewidziano nagrody w trzech kategoriach – moda dziecięca, damska i męska. Wśród modnych stylizacji dominowały płaszcze w stonowanej kolorystyce, sukienki z bufiastymi rękawami, kwiatowe i geometryczne printy, etole, perły i wreszcie spektakularne nakrycia głowy – od fantazyjnych kapeluszy, toczków, po fascynatory zdobione piórami, kwiatami i woalkami przeniosły nas w atmosferę dawnej Warszawy. Konkurs na najlepszą stylizację kobiecą wygrała Kinga Sameryt. „Kocham modę, zresztą od pewnego czasu zajmuję się projektowaniem ubrań. Nie ukrywam, że inspirację czerpałam głownie z szafy mojej mamy, z której udało mi się wyciągnąć kilka modowych perełek. Moda retro miała w sobie to coś, co sprawiało, że kobieta była silna, dystyngowana i elegancka” – przyznała zwyciężczyni konkursu. 

Wśród licznej publiczności pojawiło się kilka znanych osób, w tym jedna z najlepszych polskich projektantek – Viola Piekut, która specjalnie na Wielką Warszawską przygotowała stylizacje dla siebie i czterech przyjaciółek. Uwagę zwracały kolory – od musztardowej żółci, ciemnego fioletu i soczystej zieleni, po stonowane beże i biele wpisujące się w jesienny klimat. „Słoneczna aura, wspaniała, sportowa atmosfera i paryski szyk. Tak mogłabym podsumować dzisiejsze popołudnie, które spędziłam w gronie bliskich przyjaciółek. Moda lat 30. była niezwykle kobieca i to właśnie chciałam podkreślić w swoich stylizacjach. To jedna z niewielu okazji, gdzie możemy dać się ponieść nieograniczonej fantazji i zaszaleć z oryginalnymi nakryciami głowy. Dziś czujemy się, jak prawdziwe Paryżanki!” – przyznała Viola Piekut, która wystąpiła w dopasowanej, prążkowanej sukience z wełny, z oryginalnym dekoltem i powiększoną linią bioder, kaszmirowym płaszczu i beżowych muszkieterkach. 

Po raz pierwszy jestem na Wielkiej Warszawskiej i jestem zachwycona! To piękne miejsce z ogromnymi połaciami ziemi i ciekawą architekturą, w którym czuć warszawskość z ponad stuletnią tradycją. Bardzo podobają mi się stylowe stroje czy muzyka nawiązująca do historii tego miejsca. To wszystko tworzy niepowtarzalny klimat, w którym z przyjemnością uczestniczę” – dodała Dorota Szelągowska. 

Wyścigi od kilki lat cieszą się coraz większą popularnością, a tegoroczna Wielka Warszawska jest tego najlepszym przykładem. Dzisiejszą piękną rywalizację podziwiało ponad 18 tysięcy kibiców! Ten sezon pokazał, że Warszawiacy chcą tu bywać, a my mamy ogromną radość, z tego, że to miejsce znów tętni życiem” – podsumował Dominik Nowacki, dyrektor Toru Wyścigów Konnych Służewiec.

W strefie VIP można było spotkać m.in. Cezarego Trybańskiego, Angelikę Muchę, Radka Pestkę czy Katarzynę Paskudę.

Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).

Copyright Silesion.pl© Wszelkie prawa zastrzeżone. 2016-2024