MMA i KSW w zakładach bukmacherskich – jak obstawiać?
Ostatnimi czasy sporty walki przeżywają renesans swojej świetności. Organizacje takie jak KSW regularnie przyciągają do siebie setki tysięcy widzów. Większa oglądalność związana jest ze sponsorami, a sponsorzy to pieniądze.
Nie dziwi więc, że powstaje coraz więcej organizacji, które chcą uszczknąć trochę z tego tortu i również zarobić. Dzisiaj przyjrzymy się jednak przede wszystkim najbardziej popularnym organizacjom i zobaczymy w jaki sposób obstawiać zakłady bukmacherskie na KSW, UFC i MMA .
Rodzaje organizacji MMA
W artykule tym przyjrzymy się bliżej dwóm wielkim organizacjom – KSW i UFC. Przybliżymy także termin MMA osobom, które dotychczas znały ten termin tylko ze słyszenia.
MMA (Mixed Martial Arts) to ogólna nazwa dyscypliny sportowej, czyli sztuk walki łączących różne style i techniki. W ramach MMA organizowane są zawody takie jak właśnie KSW i UFC.
Rozwinięcie skrótu KSW, to Konfrontacje Sztuk Walki. Pochodząca z Polski federacja powstała w 2004 roku i obecnie jest jedną z najbardziej popularnych organizacji tego typu na świecie. W walkach organizowanych przez KSW biorą udział takie gwiazdy jak np. Mariusz Pudzianowski czy Popek.
UFC to legendarna, amerykańska federacja organizująca walki MMA na terenie całego świata. Jest to obecnie najbardziej ceniona i szanowana organizacja na całym świecie.
KSW
Freak Fightów nie zabraknie również w najbardziej popularnej federacji w Polsce jaką jest KSW. Ostatnimi czasy byliśmy świadkami takich walk jak Mariusz Pudzianowski vs. Popek Monster, Tomasz „Strachu” Oświeciński vs. Popek Monster, Robert Burneika vs. Popek Monster. Lecz Mariusz Pudzianowski już nie może być nazywany freak fighterem ze względu na swój staż w MMA. Współwłaściciel KSW Martin Lewandowski w jednym z wywiadów na kanale InTheCagePL powiedział, że Freak Fighty na KSW bywają dwa razy na rok, gdy są potrzebne, czyli wtedy kiedy potrzebny jest szum medialny, aby rozgłośnić daną gale by trafiła do jak najszerszego grona osób. W przypadku gali KSW 47 nie zobaczymy żadnych Freak Fightów ze względu takich, że karta walk jest sama w sobie potężna m.in. wystąpią na niej takie twarze jak: Mariusz Pudzianowski vs. Szymon Kołecki, Borys Mańkowski vs. Norman Parke, Damian Janikowski vs. Aleksander Llic. Ta gala odbędzie się tydzień wcześniej od Fame MMA 3, czyli 23 marca również w Łódzkiej Atlas Arenie.
FEN
Na gali FEN 24 byliśmy świadkami Freak Fightu. W oktagonie zmierzył się Arab vs. Wujek samo zło. Ta dwójka miała konflikt prywatnie, obydwoje wywodzą się z rapu. Zazwyczaj raperzy rozwiązują swoje konflikty na płaszczyźnie muzycznej, tam gdzie są najlepsi. Jak widać czasami każdemu jest potrzebne rozwiązanie problemu na innej płaszczyźnie, więc stwierdzili, że spróbują swoich sił w klatce, lecz w formule boksu. Arab wygrał pojedynek poprzez nokaut w drugiej rundzie. Dla Araba była to druga walka dla organizacji FEN. W pierwszej pokonał innego z raperów „Ruby’ego”, który wystąpi na nadchodzącej gali Fame MMA 3.
*Dodatkowo na gali Fame MMA 3 odbędzie się kolejna walka raperów. Wystąpią na niej Filipek vs. Ryba.
Fame MMA
Włodarze Fame MMA – Michał „BOXDEL” Baron, Wojtek Gola wpadli na świetny pomysł, aby założyć federacje na której głównie będą Freak Fighty ze względu na to, że w polskiej federacji KSW jest hejt na Freak Fighty, a tak owe dobrze się sprzedają. Dlatego dają szanse każdemu, aby mogli spróbować swoich sił w formule MMA. Na Fame MMA często możemy zauważyć głównie ludzi którzy pragną rozwiązać swoje konflikty nawiązane z internetu. Aby wystąpić na gali Fame MMA jak to mówił Michał Baron – jeden z włodarzy, wystarczy mieć kanał na platformie YouTube ze sporą liczbą subskrypcji i wyświetleń lub nagrać film na daną osobę i jeśli ten filmik będzie dobrze wy pozycjonowany w internecie, a widzowie będą chcieli tej walki to jest duża szansa, aby taka walka się odbyła.
Obecnie mocno wyczekiwana jest gala Fame MMA 3, która odbędzie się 30 marca na której będziemy mogli zobaczyć „Freaków” jak i bardziej doświadczonych zawodników. Włodarze Fame MMA już na 3 edycji swojej gali postanowili ją odbyć na Łódzkiej Atlas Arenie, więc budżet muszą posiadać duży dzięki temu że kontrowersja się bardzo dobrze sprzedaje.
Zasady walki
Zanim zajmiemy się tym co wszyscy lubią najbardziej, czyli obstawianiem, warto wcześniej zapoznać się z podstawowymi zasadami omawianych sportów walki. Stawianie zakładów bez poznania reguł rządzących danym sportem nie ma większego sensu, stąd jeśli ktoś chce na poważnie zająć się obstawianiem, nie może pominąć tej zakładki.
Poniższe reguły obowiązują w walkach KSW, w przypadku walk MMA i UFC mogą wystąpić nieznaczne zmiany.
Walka składa się z dwóch lub trzech rund trwających 5 minut. Przerwa pomiędzy poszczególnymi rundami wynosi minutę. W przypadku walki o pas mamy do czynienia z trzema rundami i ewentualną dogrywką trwającą dodatkowe pięć minut. W każdej walce bierze udział dwóch uczestników, którzy stają naprzeciwko siebie w ringu zwanym klatką. Nad przebiegiem pojedynku czuwa sędzia.
Walka może zakończyć się na kilka różnych sposobów. Pierwszym, podstawowym z nich, jest nokaut. Mamy z nim do czynienia w momencie, kiedy zawodnik po uderzeniu upada i nie jest w stanie kontynuować walki. Pojedynek może być przerwany również za pomocą nokautu technicznego. Walkę przerwać może sędzia, w momencie, gdy oceni że jeden z uczestników nie jest w stanie bronić się przed ciosami przeciwnika lub uszkodzenia ciała są na tyle poważne, że zagrażają zdrowiu lub życiu walczącego. Może ona być również przerwana przez lekarza, który uznaje, że jeden z zawodników nie jest w stanie kontynuować pojedynku, a także przez sekundanta, który może poddać się zamiast swojego zawodnika, rzucając ręcznik w pole walki. Zakończyć walkę może także sam zawodnik, odklepując 2 razy w matę, w ciało swoje lub przeciwnika, a także za pomocą krzyku. Istnieje także możliwość poddania technicznego, gdy zawodnik nie ma możliwości obrony i nie odpowiada na próby kontaktu sędziego.
Walkę zakończyć może także dyskwalifikacja. Występuje ona w momencie, gdy zawodnik umyślnie złamie zasady walki lub z premedytacją sfauluje przeciwnika. Nieumyślne złamanie zasad walki również prowadzi do dyskwalifikacji, ale musi wystąpić przynajmniej trzy razy.
Jeśli czas przeznaczony na walkę zakończy się, a zawodnicy są w stanie dalej kontynuować pojedynek, sędzia główny sumuje punkty, a zwycięzcą zostaje zawodnik, który zdobył ich więcej. Punktacji dokonuje trzech sędziów asystujących, którzy oglądają walkę. W przypadku remisu punktowego, zarządzana jest pięciominutowa dogrywka (tylko w walkach o pas), jeśli remis utrzymuje się także po dogrywce, sędzia główny może zadecydować o nierozstrzygniętej walce.
Limity wagowe i ograniczenia
W sztukach walki obowiązują limity wagowe. Oznacza to, ze zawodnicy o zdecydowanie różnych masach ciała nie mogą się ze sobą mierzyć (dla typerów oznacza to więcej możliwych pojedynków do obstawiania). W przypadku przekroczenia limitu masy o więcej niż 2kg przeciwnik ma prawo odmówić walki. Z drugiej strony zbyt niska masa ciała straszy zawodników konsekwencjami wagowymi.
W walkach obowiązuje całkowity zakaz stosowania niedozwolonych ataków, a także substancji. Jeśli u zawodnika wykryje się obecność niedozwolonych substancji, traci on zdobyty tytuł i dostaje karę w postaci zawieszenia na określoną ilość czasu. Jeśli chodzi o ataki to oczywistym jest, że nie można uderzać w tył głowy, nerki i krocze. Nie wolno także wykorzystywać elementów otoczenia do uszkodzenia przeciwnika.
Zanim zabierzemy się za obstawianie warto jednak wcześniej pooglądać parę walk, po to by zrozumieć powyższe zasady w praktyce.
Gdzie obstawiać MMA, UFC i KSW
Skoro znamy już podstawowe zasady obowiązujące walczących zawodników, możemy przejść do tego co najbardziej nas interesuje, czyli obstawiania. W Polsce istnieje wielu bardzo dobrych i legalnych, którzy oferują nam możliwość obstawiania zakładów na sporty walki. Każda ze spółek oferuje nam szereg zakładów na wydarzenia z KSW i MMA. Jest jednak jeden bukmacher, który szczególnie ceni sobie sztuki walki i w dni, w które odbywają się gale możemy znaleźć u niego mnóstwo bonusów i promocji na to konkretne wydarzenie.
Mowa tu o LVBET, czyli jednym z młodszych polskich bukmacherów, który na każde większe wydarzenie najpopularniejszych organizacji przygotowuje specjalną ofertę dla wszystkich swoich graczy. Bardzo często są to promocje typu zakład bez podatku, freebet albo cashback. Bukmacher LV BET charakteryzuje się także bardzo atrakcyjnymi kursami, które w połączeniu ze sporą liczbą promocji mogą dać nam naprawdę duże zyski.
Sprawdż czy Twój legalnie działający bukmacher w Polsce oferuje FREEBETy:
Bukmacher | Kwota bonusu | Okres ważności |
Fortuna | 20 PLN bez wpłaty własnej | bezterminowo |
Totolotek | 25 PLN bez wpłaty własnej | bezterminowo |
LV BET | 20 PLN bez wpłaty własnej | bezterminowo |
STS | 29 PLN bez wpłaty własnej. Kod: BETSTS | do 31.03.2019 |
ETOTO | 20 PLN bez wpłaty własnej | do 31.03.2019 |
PZbuk | 50 PLN freebet od depozytu | bezterminowo |
forBET | brak | – |
SuperBet | brak | – |
Obstawianie MMA, KSW i UFC w zakładach bukmacherskich
Skoro znamy już zasady i wiemy u jakiego bukmachera najlepiej obstawiać kupony, można powoli przejść do samego obstawiania. W jaki sposób obstawiać skutecznie? Przede wszystkim potrzebujemy nabyć nieco doświadczenia. Nic nie zastąpi nam tego co dowiemy się czytając o tej dyscyplinie i oglądając kilka gal. Zapewne ten punkt odstraszy wszystkich, którzy liczyli na łatwe i szybkie zyski, ale niestety lepiej jest odebrać marzenia, niż narażać kogoś na straty. Przed rozpoczęciem obstawiania należy koniecznie poświęcić trochę czasu na poznanie specyfiki walk i samych zawodników.
Decydując się na obstawianie zakładów MMA warto zobaczyć, które typy kuponów mogą przynieść nam wymierne zyski, a co może okazać się zbędnym ryzykiem.
Obstawianie zakładów przed walką wymaga od nas dokładnego rozeznania sytuacji danego zawodnika. Na początku trzeba obowiązkowo sprawdzić jak wyglądały rozstrzygnięcia w poprzednich walkach. Od tego czy zawodnik wygrywa głównie za pomocą nokautów, czy liczy na większą ilość punktów może zależeć cała nasza strategia obstawiania. Każdy z zawodników prezentuje swój własny odrębny styl, który najlepiej zobaczyć oglądając filmiki z poprzednich gal. Przyjmijmy np., że zawodnik A lubi zwyciężać za pomocą nokautów i robi to bardzo szybko. Zawodnik B tymczasem nie lubi walczyć w stójce i zawsze próbuje sprowadzić swojego przeciwnika do parteru. Walka taka zakończy się raczej remisem i rozstrzygnięciem punktowym. Dlaczego? Dlatego, że żaden z zawodników nie będzie chciał wdawać się w bójkę w sytuacji za którą nie przepada, więc zanim dojdzie do jakichś większych akcji, walka powinna mieć się już ku końcowi. Ogromne znaczenie ma także sam cel tej walki. Jeśli jest to walka o tytuł, to z pewnością dużo bardziej zdeterminowany będzie zawodnik, który nie posiada pasa i chce wszystkim udowodnić swoje umiejętności. Z drugiej zaś strony jeśli wszyscy uważają właściciela pasa za przypadkowego zdobywcę, to na pewno będzie on chciał pokazać wszystkim na co go stać. Jak widać nie jest to takie proste.
W obecnych czasach ogromną pomocą typera są wszelkiego rodzaju media społecznościowe oraz wiadomości dostępne w Internecie. Przed walką zawodnicy lubią chwalić się tym jak trenują. Jeśli profil instagramowy jednego z walczących jest pusty lub mało związany z treningiem może to coś znaczyć. Szczególnie jeśli wcześniej regularnie wrzucał zdjęcia z siłowni. Należy jednak uważać, gdyż nie jest to wiarygodne źródło informacji. Można je traktować tylko jako wskazówkę.
Ponadto, dużą role gra także wzrost i masa zawodnika oraz jego wiek, a co za tym idzie wytrzymałość i doświadczenie. Zanim zaczniemy obstawiać zakłady na sztuki walki musimy wziąć pod uwagę wszystkie możliwości.
Zakłady na żywo – czy mają sens?
Nie ma nic lepszego niż możliwość pooglądania swoich ulubionych zawodników walczących na ringu i obstawianie na podstawie tego, co zobaczymy. Czy jednak obstawianie na żywo ma sens? Oczywiście. Należy być jednak bardzo uważnym, gdyż w sztukach walki bardzo często o wyniku decyduje moment, a zawodnik, który dotychczas niczym się nie wyróżniał, nagle staje się dzikim tygrysem i sprowadza wroga do parteru.
Oglądając walkę musimy skupić się na ruchach zawodników. Jeśli jeden z nich tylko unika ciosów i osłania się, ale robi to bezpiecznie i dynamicznie to znak, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Jego celem jest zmylenie przeciwnika i pokazanie mu, że ma do czynienia z osobą totalnie nie w formie. Nie dajmy się jednak zmylić. Nam jest dużo łatwiej przeanalizować sytuację, jako iż nie jesteśmy w ciągłym zagrożeniu i nie jesteśmy okładani regularnie przez przeciwnika. Co innego jeśli mamy wrażenie, że zawodnik ledwo słania się na nogach, część ciosów blokuje, resztę przyjmuje. Nikt przy zdrowych zmysłach nie pozwala się niepotrzebnie obijać, więc taka sytuacja może nam dać do zrozumienia, że jednak coś idzie totalnie nie po myśli jednego z zawodników i można zaryzykować grę przeciwko niemu. Niestety, takie sytuacje są także bardzo często wychwytywane przez pracowników firm bukmacherskich i zanim zdecydujemy się coś obstawić, kurs zapewne spadnie na łeb, na szyję. Warto jednak śledzić i przyglądać się wszystkiemu, gdyż nierzadko uda nam się być szybszym.
Jakie rynki najlepiej obstawiać?
Najpopularniejszym wyborem jest oczywiście zakład na zwycięzcę lub zdobywcę pasu. W rzeczywistości walki nie dają zbyt wiele szans na obstawianie różnorodnych wydarzeń. Z ciekawszych możemy wymienić m.in. przewidzenie tego w jaki sposób zakończy się walka, czy będzie to nokaut, czy może wszystko zależeć będzie od punktów sędziowskich. Bardzo często spotyka się także zasady na rundy, polegające na obstawieniu ile rund będzie trwałą walka lub, w której z nich zwycięży konkretny zawodnik.
Walki, w których spotykają się mało znani zawodnicy nie zapewnią nam zbyt wielu rynków. Co innego w sytuacji, gdy mamy do czynienia ze spotkaniem prawdziwych gwiazd, które walczą o jeden z najważniejszych pasów.
Czy warto interesować się jednak tymi najważniejszymi, mocno rozpromowanymi walkami? Tu zdania są podzielone. W takich pojedynkach bardzo często mamy do czynienia z niedzielnymi graczami, którzy obstawiają tylko dlatego, że znaleźli gdzieś informację, że dany zawodnik na pewno wygra. Kursy na gwiazdy są zazwyczaj bardzo małe ze względu na to, że każdy obstawia pod wpływem impulsu, a im więcej obstawiających, tym więcej wygrywających, których bukmacher będzie musiał opłacić. Z tego też powodu im więcej osób stawia zakłady na danego zawodnika, tym kursy na niego spadają.
Okazuje się, że najwięcej można zdobyć na dodatkowych walkach, które mało kogo interesują. Są to zazwyczaj pierwsze pojedynki na gali. Bardzo często kursy wystawiane przez bukmachera na tego typu spotkania są szacowane przez komputer i nie weryfikowane w żaden sposób. Jeśli tylko znamy się trochę na tym sporcie to może to być najlepsza okazja dla nas.
Czy warto obstawiać zakłady na MMA?
Nie da się ukryć, że obstawianie kuponów na walki KSW i UFC jest dużo trudniejsze niż stawianie zakładów na piłkę nożną. Przede wszystkim popularność sportów walki nie sięga piłce nawet do pięt, stąd dużo ciężej znaleźć kluczowe informacje na temat zawodników. Bardzo często okazuje się, że w niektórych walkach biorą udział debiutanci, o których Internet nie powie wiele więcej poza tym, że taki człowiek istnieje. Znalezienie gotowych typów na KSW także jest dużo trudniejsze niż w przypadku piłki nożnej. Dużym utrudnieniem jest również to, ze gale odbywają się raz na kilka tygodni, a nawet miesięcy, co oznacza, że na pewno nie damy rady utrzymać się z obstawiania tylko sportów walki.
Każdy musi sam zastanowić się nad tym, czy jest zainteresowany obstawianiem MMA. Regularne śledzenie informacji z branży zajmuje mnóstwo czasu, który można by poświęcić na inne dyscypliny sportowe. Z drugiej zaś strony dużo łatwiej przeanalizować mocne strony jednego “wojownika” niż rozważać formę całej drużyny piłkarskiej.
Nawet jeśli nie wiążemy swojej przyszłości z obstawianiem sportów walki, ale lubimy oglądać walki na ringu, warto zainteresować się obstawianiem tego sportu. Może akurat okaże się, że sztuki walki staną się naszym konikiem i zaczną przynosić nam zyski. Życie jest długie. Warto próbować wszystkiego.
Freak fight show
Najpopularniejsze dotychczas przeprowadzone walki typu freak fight:
Mariusz Pudzianowski – Marcin Najman
– mimo, że obecnie Mariusz Pudzianowski jest profesjonalnym zawodnikiem MMA to zadebiutował pojedynkiem w KSW z Marcinem Najmanem. Jako, że wcześniej był jednym z najpopularniejszych strongmenów na świecie, można zaliczyć tę walkę jako freak fight
Robert Burneika – Marcin Najman
– kolejna walka Najmana. Tym razem na przeci ringu stanął ważacy ponad 120 kg kulturysta Robert Burneika znany jako Hardkorowy Koks. Chociaż oczekiwania były duże walka nie okazała się zbyt spektakularna. Już na poczatku drugiej rundy Robert Burneika dopadł swojego przeciwnika i zakończył walkę ciosami w parterze.
Robert Burneika – Dawid Ozdoba
– Wygrana walka z Najmanem, znacząco przyciągnęła nowych kibiców do kręgu MMA i spowodowała, że Robert Burneika otrzymał kolejną propozycję walki na profesjonalnej gali MMA Attack. Jego drugim przeciwnikiem okazał się Dawid Ozdoba, który na co dzień zajmuje się profesjonalnie tańcem. Walka okazała się kompletną klapą i na zawsze zapisała się w historii polskiego MMA. Podczas pojedynku znacznie lżejszy Ozdoba zamiast podjęcia walki z Burneiką, zaczął uciekać po ringu. Notoryczne uwagi sędziego za uniknie walki zakończyły się ogłoszeniem dyskwalifikacji. Z racji czego duża część właścicieli największych polskich organizacji organizujących walki MMA, zrezygnowała z kontraktowania tego typu walk, w celu uniknięcia kolejnej kompromitacji. Jednak już po kiklku latach powrócono do pomysłu angażowania w walki zawodników, którzy nie koniecznie są profesjonalistami.
Mariusz Pudzianowski – Paweł „Popek” Mikołajuw
– w 2016 właściciele KSW zdecydowali się na organizację walki freak fight, gdy pojawiła się możliwość zorganizowania pojedynku pomiędzy Popkiem a Pudzianem. Popek dzięki popularności w biznesie muzycznym stał się osobą rozpoznawalną i medialną. W połączeniu z równie popularną osobą Mariusza Pudzianowskiego pozwoliło to na bardzo szybkie wyprzedanie ogromnej hali w Krakowie oraz rekordowej sprzedaży PPV przed KSW 37. Po za tym, większość kibiców liczyła na reprezentowanie znacznie wyższego poziomu umiejętności niż podczas innych freak fightów. Popek, znany ze swojej kryminalnej przeszłości oraz wcześniejszych kilku zawodowych walk nie sprostał oczekiwaniom i przegrał już w pierwszej rundzie.
Paweł „Popek” Mikołajuw – Robert Burneika
– klęska Popka w debiutanckiej walce nie skreśliła jego współpracy z KSW. Zgromadzenie dużej liczby kibiców, zachęciło organizatorów do organizacji kolejnego medialnego pojedynku z jego udziałem. Tym razem jego rywalem okazał się dużo słabszy od Pudziana Robert Burneika. Atmosferę do granic możliwości podkręcały działania medialne pomiędzy Popkiem a Burneiką, którzy nie szczędzili sobie różnorodnych zaczepek. Popek, pamiętając o porażce tym razem znacznie bardziej przyłożył się do przygotowań przed walką wygrał pojedynek już na początku pierwszej rundy.
Paweł „Popek” Mikołajuw – Tomasz Oświecimski
– kolejnym rywalem Popka być aktor znany z takich produkcji jak „Pitbul”, „Botoks” czy „Kobiety Mafi”. Tak jak w przypadku poprzedniej walki i tu atmosfera między zawodnikami była gorąca. Przed walką za faworyta uznawano Popka, który miał dużo większe doświadczenie od debiutującego Oświecińskiego. Na kibiców jednak czekała niespodzianka. I chociaż podczas walki Popek był stroną dominującą, pod koniec drugiej rundy dało o sobie znać brak przygotowania kondycyjnego, co kosztowało go porażką.
Paweł „Popek” Mikołajuw – Erko Jun
– walka z Junem miała bardzo podobny przebieg do wcześniejszych zawodów i mimo, że od początku była dość wyrówana, to powtórzyła się sytuacja z walki Popka z Oświecimskim. Popek znacząco opadł sił w połowie drugiej rundy i został pokonany.
Nowa federacja Freak MMA ?
Warto zaznaczyć, że w ostatnim czasie pojawiły się doniesienia o powstaniu nowej federacji zajmującej się wyłącznie organizowaniem walk typu freak fight. Jest to nowy projekt KSW, którego transmisje z gal będą transmitowane przez telewizję Polsat. Debiutancka walka zaplanowana jest na 8 czerwca 2019. Podczas niej zmierzą się Marcin Najman i Paweł Trybała. Szczegóły gali nie są jeszcze znane, jednakże sami zawodnicy w rozmowach prywatnych nie zaprzeczają informacjom o pojedynku między nimi.
Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).