Silesion.PL

serwis informacyjny

Zapowiedź 23. kolejki Fortuna 1 Ligi 2020/21

Na czoło pod względem atrakcyjności w 23. kolejce Fortuna 1 Ligi wysuwają się pojedynki GKS-u Tychy z Arką Gdynia, Miedzi Legnica z Radomiakiem Radom oraz Bruk-Bet Termaliki Nieciecza z Koroną Kielce, chociaż w Sosnowcu czy derbach ziemi łódzkiej z pewności będzie co oglądać. Rozpędzona Sandecja Nowy Sącz zagra w Olsztynie.

Górnik Łęczna – Chrobry Głogów – 1 kwietnia, godz. 17:00 (IPLA)

Bardzo dobrze spisujący się od początku sezonu Górnik Łęczna ostatnio wyraźnie stracił impet. Podopieczni Kamila Kieresia przegrali najpierw z Koroną Kielce (0:1), potem zostali rozbici przez Radomiaka Radom (0:3). W Wielki Czwartek beniaminek Fortuna 1 Ligi podejmie prezentujący chimeryczną formę zespół z Głogowa. Głogowianie niemal tak samo punktują u siebie (14 punktów), co na wyjeździe (15), co pokazuje, że w przypadku meczu z tą drużyną można spodziewać się… wszystkiego. 

GKS Tychy – Arka Gdynia – 1 kwietnia, godz. 17:45 (Polsat Sport)

Ten pojedynek zapowiada się o tyle ciekawie, że naprzeciwko Arki stanie jej były bramkarz Konrad Jałocha, który pomógł gdynianom awansować do ekstraklasy. Inna sprawa, że oba zespoły są w strefie barażowej, dzielą ich trzy punkty różnicy, więc gra toczy się o dużą stawkę. Tyszanie mieli świetną serię kilku zwycięstw z rzędu, lecz w ostatnich kolejkach nie wygrywają – przegrali z Sandecją, podzielili się punktami z GKS-em Bełchatów i Apklan Resovią.

Miedź Legnica – Radomiak Radom – 3 kwietnia, godz. 12:40 (Polsat Sport)

Legniczanie nie mogą odnaleźć właściwego rytmu na wiosnę. Miewają dobre momenty, tych słabszych jest jednak więcej, przez co zamiast wejść do strefy barażowej i zagościć w niej na dłużej to balansują między pierwszą szóstką, a strefą poza nią. Forma Radomiaka zwyżkuje, można oczekiwać otwartego meczu, bo jedni i drudzy potrafią grać ofensywnie. 

GKS Jastrzębie – Puszcza Niepołomice – 3 kwietnia, godz. 12:40 (IPLA)

Dobra gra, tylko punktów brak – taki w skrócie jest obraz GKS-u, który mimo, że przegrywa to nie odstaje w niczym od rywali, z którymi ponosi porażki. Marne to pocieszenie dla trenera Ściebury, bo jego drużyna potrzebuje punktów. Tych poszuka w starciu z nieobliczalną Puszczą. Niepołomiczanie są wiosną bezkompromisowi: albo wygrywają, albo przegrywają. Nie ma nic pomiędzy. 

Apklan Resovia – Odra Opole – 3 kwietnia, godz. 13:00 (IPLA)

Zimowe transfery dały nowego ducha rzeszowianom. Ci w rundzie wiosennej punktują aż miło. Pokonali już Puszczę, Termalikę, zatrzymali Miedź, GKS Tychy. Odra “ciuła” punkty, walcząc o powrót do formy z początku rozgrywek. Jesienią Odra wygrała 1:0, Resovia zapewne będzie chciała się zrewanżować i ma ku temu podstawy, bo w meczach u siebie w drugiej części sezonu jest bardzo groźna. 

Stomil Olsztyn – Sandecja Nowy Sącz – 3 kwietnia, godz. 14:00 (IPLA)

Bilans meczów Sandecji bez porażki wynosi już jedenaście. Zespół Dariusza Dudka płynie na fali, która oddala zespół z dolnych rejonów tabeli. Sandecja u siebie gra jak z nut, z dwóch wyjazdów zaś przywiozła dwa punkty. Młoda drużyna Stomilu musi odważniej poczynać sobie na boisku, gdyż niedługo olsztynianie mogą być zamieszani w walkę o utrzymanie. Wiosną olsztynianie wygrali tylko raz, tyle że poza domem. 

Zagłębie Sosnowiec – Widzew Łódź – 3 kwietnia, godz. 16:00 (IPLA)

Do Sosnowca zawita najlepiej punktujący zespół w rundzie wiosennej. Na względzie trzeba mieć oczywiście fakt, że Widzew rozegrał w tej części rozgrywek dwa spotkania zaległe. Ekipa Enkeleida Dobiego ma obecnie passę trzech kolejnych wygranych. Zagłębie w ostatniej serii spotkań doczekało się wreszcie zwycięstwa. A że piłkarze Kazimierza Moskala grać potrafią, udowodnili niejednokrotnie, tylko przez błędy w obronie nie zbierali punktów. W Sosnowcu liczą, że Widzew wyzwoli w miejscowych zawodnikach dodatkowe siły.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Korona Kielce – 3 kwietnia, godz. 17:00 (IPLA)

Ostatnio podopieczni Mariusza Lewandowskiego przegrali dopiero drugi mecz w sezonie. Korona natomiast złapała dobrą serię – w trzech kolejnych spotkaniach kielczanie zainkasowali siedem “oczek”. Jesienią Termalika wygrała w Kielcach 3:0 po golach Romana Gergla, Artema Putiwcewa oraz Kacpra Śpiewaka. Gergel wiosną kontynuuje strzelanie, póki co dwie bramki zdobył z rzutu karnego.

ŁKS Łódź – GKS Bełchatów – 3 kwietnia, godz. 17:00 (IPLA)

Bełchatowianie w derbach ziemi łódzkiej poszukają pierwszego kompletu punktów na wiosnę, zaś łodzianie trzeciego. ŁKS ma bardzo wyrównany bilans spotkań drugiej fazy rozgrywek. Nawet w bramkach niemal na remis (7:8). Liczne straty punktów skutkują tym, że spadkowicz z ekstraklasy wypadł z pierwszej dwójki i musi teraz gonić, a nie być gonionym. Po raz czwarty na ławce ŁKS-u zasiądzie Ireneusz Mamrot, a czy wygra po raz drugi? 

Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).

Copyright Silesion.pl© Wszelkie prawa zastrzeżone. 2016-2024