Regulamin odpowiedzialnej gry, czyli ustawa hazardowa w toku

Jeszcze Ustawa Hazardowa nie weszła w życie (stanie się to dopiero w kwietniu 2017-go roku), a już zdążyła ona wywołać sporo kontrowersji. Jedną z nich jest tak zwany Regulamin Odpowiedzialnej Gry, który umieścić na swoich stronach będą musieli wszyscy usługodawcy, świadczący usługi hazardowe.

Regulamin, ale po co?

W myśl ustawy, Regulamin ten ma przestrzec wielu (najczęściej młodych) ludzi przed skutkami uprawiania hazardu. Z etycznego punktu widzenia ma to ogromny sens. Wiemy przecież dobrze, jak wygląda sytuacja w naszym kraju, jeśli chodzi o osoby uzależnione od hazardu.

Niestety, nie jest to wszystko takie proste. Dlaczego? Ponieważ trudno uwierzyć w to, że ów regulamin cokolwiek zmieni w życiu osób, które albo są już w nałogu, albo też tych, które w tym nałogu zaraz będą…

Powszechna świadomość?

Skąd takie przemyślenia? Choćby stąd, że wszyscy dobrze wiedzą o tym, jaki hazard jest zły. I co gorsza – do niewielu osób ta świadomość i ten głos trafiają. Oczywiście jest to smutne, ale nie ukrywajmy – to bardzo brutalna rzeczywistość. Wprowadzanie jakiś dodatkowych regulaminów wcale nie oznacza, że w dobie powszechnego dostępu do informacji ludzie zauważą, jak wielkim złem jest jakikolwiek hazard.

Nawet, jeśli wspomniany regulamin będzie miał charakter stricte ostrzegawczy to i tak mało prawdopodobne, że z jego pomocą coś uda się wskórać. Oby jednak ta nasza analiza była błędna…

Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).