Pismo Piasta Gliwice do Komisji Ligi ws. systemu VAR na meczu Jagiellonia – Piast
Prezentujemy pismo Gliwickiego Klubu Sportowego “Piast” SA do Komisji Ligi w sprawie systemu wideoweryfikacji VAR podczas meczu 13. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Jagiellonia Białystok – Piast Gliwice:
“Chcemy stanowczo zasygnalizować problem, który dotyka lub może dotknąć większość klubów PKO Bank Polski Ekstraklasy, Fortuna 1. ligi oraz niższych lig, stosujących system weryfikacji VAR na poszczególnych meczach ligowych czy pucharowych.
W swoim, piśmie staramy się odnieść do dwóch sytuacji z końcówki spotkania 13. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Jagiellonia Białystok – Piast Gliwice. W 87. minucie Damian Kądzior, po kontakcie z obrońcą, przewrócił się w polu karnym gospodarzy. Sędzia tego meczu, Pan Tomasz Musiał nie zdecydował się na podyktowanie jedenastki, a co więcej – ukarał zawodnika Piasta Gliwice żółtą kartką, sugerując symulowanie. W tym miejscu zaznaczamy, że Klub odwołał się od kary nałożonej na piłkarza, która została oddalona, ponieważ nie zauważono “rażącego błędu sędziego“, Utrzymujemy się w przekonaniu, że w tej sytuacji Damian Kądzior był faulowany, nie powinien otrzymać żółtej kartki a co za tym idzie, sędzia powinien podyktować rzut karny. Dlaczego w tej sytuacji nie zareagowali sędziowie VAR, którzy powinni zauważyć przewinienia? Na zdjęciu załączonym poniżej, doskonale można zauważyć kontakt z zawodnikiem Jagiellonii, który to spowodował upadek zawodnika Piasta.
Jakby tego było mało poddajemy również pod wątpliwość decyzję z 8. minuty doliczonego czasu gry, w której – jak widać na zdjęciu – piłka została zagrana już zza linii końcowej. W związku z tym po raz kolejny zadajemy pytanie. dlaczego w tej sytuacji sędzia główny nie podszedł do monitora i nie sprawdził zdarzania? Dlaczego sędziowie VAR na tym spotkaniu nie interweniowali u głównego arbitra, sygnalizując ewidentne błędną decyzję sędziego głównego uznającą bramkę dla drużyny przeciwnej?
Wymienione sytuacje wpłynęły na końcowy wynik spotkania.
Co prawda mecz był “stykowy”, szybki, energiczny i bardzo trudny do sędziowania – przez co nie można mieć pretensji do głównego arbitra spotkania – natomiast bardzo mocno zastanawiający jest taki, braku należytej reakcji ze strony arbitrów VAR, którzy to winni hołdować ideii VAR, który przede wszystkim jest narzędziem pomocniczym, mającym no celu zapobiegania błędom popełnianym przez sędziów boiskowych. W związku z powyższym, zwracamy sę z prośbą o interwencję a przede wszystkim o pisemne wyjaśnienie:
- czy prawdą są pozyskane ze środowiska sędziowskiego informacje o tym, że podchodzenie przez sędziego do monitora VAR wiąże się z obniżeniem jego noty, co może skutkować wykluczeniem arbitra z obsady sędziowskiej na nadchodzące mecze?
- z jakiego powodu tak doświadczony arbiter, jak p. Bartosz Frankowski w chwili dwóch opisanych powyżej ewidentnych sytuacji nie sygnalizuje błędnie podjętej decyzji przez głównego arbitra? Czy powodem tego “milczenia” jest fakt obowiązywania powyżej scharakteryzowanego systemu oceny pracy arbitrów?
- dlaczego w erze VAR – gdzie takie sytuacje po prostu nie powinny mieć miejsca i za pomocą tego narzędzia powinny być eliminowane — funkcjonuje przyzwolenie na “puszczanie” sytuacji ewidentnie wypaczających wynik meczu?
W naszej opinii, system VAR powinien reagować i zmieniać błędne decyzje sędziów, niezależnie od ich późniejszej oceny. Bezsprzeczne działanie systemu VAR winno interweniować w sytuacjach spornych, przede wszystkim eliminując błędy.”
źródło: Piast Gliwice
Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).