Śląski brydż w Szopienicach? Turniej skata już w ten weekend
Nazywają skata śląskim brydżem. Ale zdaniem samych skaciarzy sformułowanie używane w krzyżówkowych łamigłówkach, jest sporym nadużyciem. W brydżu chodzi o grę zespołową, w skacie o indywidualne zwycięstwo. Niemniej jednak, jest to rozrywka, którą od lat żyją Ślązacy – szczyt popularności maratonów sięga lat 80 ubiegłego wieku.
Już 7 i 8 stycznia 2023 r. blisko 150 osób rozegra Indywidualny Puchar Polski w skacie. Hala w Szopienicach ugości karcianych pasjonatów od 9.00 do 16.00. Grali całymi rodzinami. Na Górnym Śląsku od połowy XIX wieku trudno o grę karcianą, która mogłaby się równać popularnością ze skatem. Pociągi, knajpy, hale, parki, łąki – to tylko niektóre miejsca zaciętych rozgrywek.
Kiedyś na Śląsku nie było mowy, żeby jechać pociągiem do pracy i pominąć partyjkę. Był to niezawodny sposób na chandrę, zabicie nudy. Pamiętam, że nawet po Wigilii z rodziną się grało – mówi Krzysztof Kołodziejczyk, prezes Polskiego Związku Skata.
Pierwszego dnia Pucharu miejsca przy stolikach będą losowane, a całość potrwa około 6 godzin. W niedzielę o miejscu zadecydują zdobyte punkty. Pod koniec zmierzą się najlepsi. Stawka jest wysoka – na szali są frajda, puchary i nagrody pieniężne.
Zachęcamy do wybrania się na halę sportową w Szopienicach i kibicowania. To okazja do obejrzenia wymagających potyczek strategicznych i rozpoczęcia przygody ze skatem. W końcu ćwiczyć powinniśmy nie tylko ciało, ale i umysł – mówi Daniel Muc, dyrektor MOSiR w Katowicach.
Najmłodsi uczestnicy mają 10 lat, najstarsi 90. Ćwiczą mężczyźni i kobiety. Łączy ich pasja do gry opierającej się na szybkim i logicznym myśleniu. Zdaniem Krzysztofa Kołodziejczyka, gra sprzyja nauce przedmiotów ścisłych, szczególnie matematyki.
Co ciekawe, juniorzy grając w skata stają się lepsi z matematyki. Naszym marzeniem jest udostępnienie przetłumaczonej aplikacji do gry, dzięki której skat wróci do łask i w odświeżonej formie przyjmie się wśród najmłodszych. Z takich możliwości korzysta się np. w Niemczech, skąd wywodzi się gra – dodaje Krzysztof Kołodziejczyk.
Zasady nie należą do najprostszych. Gra obejmuje rozdanie, licytację, właściwą rozgrywkę, zliczanie punktów i zapisanie wyniku. Przy stole spotykają się trzy osoby – jedna para i grający samotnie solista. Potrzeba talii 32 kart. Gracze dostają po 10 kart, a na stole odkłada się dwie karty nazywane skatem.
Gdyby laika posadzić przy stole skaciarzy, mógłby całą noc obserwować i nic by nie zrozumiał. Tutaj niezbędne jest wprowadzenie. Zapraszamy do obejrzenia emocjonujących rozgrywek i złapania skatowego bakcyla – dodaje Krzysztof Kołodziejczyk.
Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).