Silesion.PL

serwis informacyjny

Od piksela do przesłania: o czym tak naprawdę opowiada film „Minecraft”?

Minecraft Film Kinowy

„Jak to znalazłeś?” – pyta jeden z bohaterów w filmie Minecraft. „Nieważne!” – rzuca w odpowiedzi inna, pozornie kończąc temat. Ale ta zwięzła, odrzucona mimochodem kwestia okazuje się być czymś znacznie więcej niż tylko comic reliefem czy leniwym skrótem scenariuszowym. To właśnie w tej krótkiej wymianie kryje się istota podejścia twórców do fenomenu Minecrafta – gry, która od początku istnienia nie dawała gotowych odpowiedzi, nie tłumaczyła zbyt wiele, a mimo to (a może właśnie dlatego) rozbudzała wyobraźnię milionów graczy.

W ekranizacji ten sam duch wolności, absurdu i celowego niedopowiedzenia zostaje przeniesiony na ekran – nie tylko jako hołd dla pierwowzoru, ale jako metafora większej idei: że sens nie zawsze musi być jasno podany, by był odczuwalny. Minecraft: Film może na pierwszy rzut oka sprawiać wrażenie ciągu slapstickowych gagów, mrugnięć okiem do fanów i memicznych występów Jacka Blacka, który jak zwykle daje z siebie wszystko w sposób zarówno niepohamowany, jak i uroczy. Jednak to właśnie ta świadoma dezorganizacja, ten pozorny chaos kryje pod sobą prostą, ale trafiającą w sedno lekcję – że nawet w świecie zbudowanym z klocków, bez instrukcji i z wieloma niewiadomymi, można odnaleźć cel. I że „nieważne” wcale nie znaczy „bez znaczenia”.


Z gry, która nie ma fabuły – film, który ma przesłanie

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że Minecraft jako gra to materiał zupełnie nieekranizowalny. Nie ma w nim fabuły, są tylko możliwości. Nie ma bohatera, jest awatar. Nie ma scenariusza, są reguły fizyki. Gracz Minecrafta sam wybiera, co chce zrobić, budując, niszcząc, eksplorując. Jak więc z takiej piaskownicy zrobić film? Przecież kino to z definicji historia, opowiedziana od punktu A do punktu B.

Twórcy filmu nie szukają jednak głębi tam, gdzie jej nie ma. Nie próbują nadbudowywać na Minecrafcie czegoś, czym gra nigdy nie była. Przeciwnie – biorą na warsztat jej esencję: wolność, kreatywność, swobodę działania. I układają z niej historię, która – choć wtórna – przemyca ważny komunikat: to, co dzieje się w grze, może mieć znaczenie poza nią.


W świecie, gdzie każdy może być kimś

Protagonistą filmu jest Steve (Jack Black) – dawny gracz, który porzucił marzenia i wsiąkł w biurokratyczną szarzyznę. Znajduje portal do świata Minecrafta i tam… znowu staje się sobą. Brzmi znajomo? Owszem, to klasyczna opowieść o powrocie do dziecięcych pasji, o ucieczce przed życiową frustracją. Ale jednocześnie to coś więcej – to pochwała świata, w którym każdy może być kimś, nawet jeśli w prawdziwym życiu czuje się nikim.

To w Nadziemiu – odpowiedniku growego świata – outsiderzy stają się herosami, nerdzi bohaterami, a bohaterowie… trochę idiotami. Henry, niepozorny chłopiec, znajduje w sobie odwagę. Garrett (Momoa), narcystyczny mitoman, uczy się pokory (a przynajmniej trochę). Steve przypomina sobie, po co w ogóle warto marzyć.

Film mówi więc młodemu widzowi coś prostego, a jednocześnie bardzo potrzebnego: masz prawo być inny, możesz nie pasować, możesz mieć dziwne pasje – ale w odpowiednim miejscu i czasie te pasje mogą stać się twoją siłą.


Wyobraźnia to nie ucieczka – to narzędzie

Jednym z najciekawszych przesłań Minecrafta – filmu, ale i gry – jest idea, że wyobraźnia to nie eskapizm, ale narzędzie przetrwania. Świat Minecrafta to nie tylko „fajna kraina” złożona z kwadratów. To środowisko, które wymaga planowania, logicznego myślenia, cierpliwości. W filmie bohaterowie uczą się współpracować, rozwiązywać problemy, pokonywać przeszkody. Robią to w scenerii kanciastej i bajkowej, ale sens ich działań jest jak najbardziej realny.

To kolejny morał: gry – o ile są mądrze używane – nie ogłupiają. Rozwijają. Uczą kreatywności, wytrwałości, czasem nawet empatii. Jeśli dzieciak lepi na ekranie blok po bloku swoje wirtualne miasteczko, nie znaczy, że marnuje czas. Może właśnie rozwija kompetencje przyszłości.


Wielki chaos, mała refleksja – czyli film jak YouTube Shorts

Trudno jednak nie zauważyć, że Minecraft: Film sam trochę przeczy sobie. Film, który chce opowiadać o wartości wyobraźni, sam nie grzeszy oryginalnością. Twórcy podążają utartym szlakiem: gag – motyw z gry – gag – motyw z gry. Wszystko dzieje się w trybie ADHD, jakby scenariusz powstawał pod dyktando algorytmu TikToka. Czasem śmiesznie, często męcząco. Jack Black robi show, Momoa go trolluje, reszta towarzyszy. A przecież można było pokazać świat Minecrafta jako coś więcej niż planszę do wygłupów.

I tu też kryje się ironiczny morał: nawet najbardziej kreatywna gra może zostać sprowadzona do banału, jeśli twórcy nie uwierzą w siłę opowieści. Ten film sam staje się swoim własnym przeciwnikiem – promując wyobraźnię, ale jednocześnie idąc po najmniejszej linii oporu.


Kanciaste kino z kanciastym sercem

Czy Minecraft: Film to dobry film? To zależy, dla kogo. Dla fanów gry – pewnie tak. Dla młodszych widzów – z pewnością. Dla wszystkich innych – być może nużący, zbyt chaotyczny, zbyt… “nieważny”. Ale nawet w tej „nieważności” jest coś ważnego. To film, który nie udaje, że jest czymś więcej niż jest. Nie sili się na dramat, nie aspiruje do Oscarów. Jest jak sam Minecraft – miejscami toporny, ale szczery. Trochę jak rysunek dziecka – może krzywy, może niezdarny, ale zrobiony z sercem.

I może właśnie to jest jego największy morał: nie musisz być perfekcyjny, żeby mieć znaczenie. Nie musisz mieć scenariusza, żeby napisać własną historię. Nie musisz pasować do schematu, żeby być bohaterem. Wystarczy chcieć coś zbudować – choćby z pikseli i marzeń.

Jesteśmy na  Google News. Dołącz do nas i śledź  Silesion.pl  codziennie. Obserwuj Silesion.pl!


Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Copyright Silesion.pl© Wszelkie prawa zastrzeżone. 2016-2025
cropped Katowic Silesion Slask Silesia 24 info 1
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.