Na Śląsku, Dolnym Śląsku i w woj. łódzkim najmniejsze zainteresowanie wakacjami od ZUS-u (poza Mazowszem)

A close-up of a hand holding a stack of paper orders, with the top sheet partially filled out, featuring checkboxes and fields for manual entry. The background shows an office setting with a cluttered desk full of papers, folders, and filing cabinets. On the other side of the image, a neatly organized digital workspace on a computer monitor displays an order being processed with just a few clicks, highlighting the contrast between traditional paper orders and modern digital processes. --sref 2749680185 --stylize 550 --v 6.1 Job ID: 6e7448c7-8cae-4058-bdf2-506c64a94d27
Zostało 2,5 tygodnia na złożenie wniosku, który pozwoli uzyskać zwolnienie jeszcze w tym roku.
- Tylko do końca listopada przedsiębiorcy mogą składać wnioski o zwolnienia ze składki na własne ubezpieczenia społeczne, tzw. wakacje od ZUS-u, aby ulgę uzyskać jeszcze w tym roku.
- W woj. świętokrzyskim aż 40% firm złożyło wnioski o wakacje od ZUS-u z ulgą w tym roku.
- Znacznie mniejsze zainteresowanie jest na Mazowszu – tylko 27,4% firm zgłosiło się po ulgę w tym roku. Małe zainteresowanie jest także na Śląsku 32,4%, na Dolnym Śląsku 32,6% i w woj. łódzkim 32,9%.
- Od początku programu wakacji od ZUS-u przyznano zwolnienia na kwotę 2,87 mld zł. To niewielka część budżetu ZUS, a kwota jest porównywalna np. z kosztem wybudowania w Polsce około 60 km autostrad.
Zwolnienie z płatności składki na własne ubezpieczenia społeczne, czyli tzw. wakacje od ZUS-u jest możliwe od grudnia 2024 roku. Przez cały ten okres kwota wnioskowanych zwolnień to 2,87 mld zł. Najwięcej zwolnień przedsiębiorcy uzyskali w grudniu 2024 r. (na podstawie wniosków z listopada 2024 r., bo wniosek złożony w danym miesiącu uprawnia do ulgi w kolejnym) – blisko 1,6 mld zł. W ubiegłym roku sytuacja była szczególna: możliwość skorzystania z wakacji od ZUS-u pojawiła się pod koniec roku i była wtedy szeroko reklamowana. Chcąc ze zwolnienia skorzystać jeszcze w 2024 roku wniosek musiał zostać złożony w listopadzie 2024 r. (wnioski przesłane w grudniu dawały zwolnienie w styczniu).
Wniosków o wakacje od ZUS-u w tym roku jest na razie dużo mniej: do połowy października wniosków zwalniających ze składki do listopada włącznie wg Biura Prasowego ZUS wpłynęło 935 tys.
W których województwach zainteresowanie jest duże, a w których niewielkie?
Bardzo różnie wygląda to w poszczególnych województwach. Najwięcej wniosków uprawniających do zwolnienia ze składki w tym roku złożyli przedsiębiorcy z Mazowsza – 153 tys. Trzycyfrowa liczba jest także w Wielkopolsce blisko 103 tys. i Małopolsce – 100 tys. Są to jednak regiony z dużą liczbą firm. Ciekawie wygląda odsetek podmiotów, które złożyły wnioski w danym województwie w porównaniu do liczby firm aktywnych w IV kw. 2024 r. (podawaną przez GUS). Zaznaczając, że nie wszystkie firmy z tej grupy mają prawo do zwolnienia.
– W świętokrzyskim 40% firm złożyło już wnioski o wakacje od ZUS-u z ulgą w tym roku. Dużo takich firm jest także w Warmińsko-Mazurskim – 37,5%. Znacznie mniejsze zainteresowanie jest na Mazowszu – tylko 27,4% firm zgłosiło się po ulgę w tym roku. Małe zainteresowanie jest także na Śląsku 32,4% i na Dolnym Śląsku 32,6%. Wydaje się, że duże znaczenie ma tu poziom dochodów i presja kosztowa. Tam, gdzie generalnie przychody są niższe, wakacje od ZUS-u mają większe znaczenie, więc firmy tego nie „odpuszczają”. Na Mazowszu czy na Śląsku, jak pokazują dane, „zysk” z ulgi ma mniejsze znaczenie, stąd mniejsze zainteresowanie programem – mówi Kamil Fac, Wiceprezes Faktura.pl.
Świętokrzyskie i Warmińsko-Mazurskie mają również wysoki odsetek mikroprzedsiębiorstw w całej populacji firm. To właśnie one są głównymi beneficjentami wakacji składkowych. Na Mazowszu, Śląsku i Dolnym Śląsku, a także w woj. łódzkim (32,9%), czyli w regionach z dużym przemysłem znaczny udział mają spółki kapitałowe, firmy zatrudniające pracowników i oddziały korporacji, które z ulgi nie mogą skorzystać.
Prowadzisz działalność gospodarczą? Pamiętaj o drugich wakacjach w tym roku.
Zwolnienie jest możliwe raz w roku. Obejmuje składki na własne ubezpieczenie społeczne, dobrowolne ubezpieczenie chorobowe oraz składki na Funduszu Pracy i Fundusz Solidarnościowy.
Listopad może być rekordowy – to ostatni moment na wniosek, żeby zwolnienie uzyskać w 2025 roku. Mają do tego prawo mikroprzedsiębiorcy wpisani do rejestru Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Istotny jest także limit rocznego przychodu, który nie może przekroczyć równowartości 2 mln euro w złotych. Wnioskujący nie mogą też wykonywać działalności na rzecz byłego pracodawcy, ale z ulgi skorzystają także wspólnicy spółki cywilnej.
– Liczba zwolnień ze składki w tym roku będzie prawdopodobnie wyższa niż w ubiegłym. Nie wszyscy skorzystają, chociaż samo złożenie wniosku jest łatwe. Właściwym adresem jest Platforma Usług Elektronicznych ZUS (PUE ZUS), ewentualnie systemy integrujące się bezpośrednio z PUE poprzez profil zaufany lub ePUAP, gdzie składa się elektroniczny wniosek RWS. My przypominamy o terminach, wspieramy także mikroprzedsiębiorców prowadzących księgowość na naszej platformie, generując dane z ewidencji działalności potrzebne do wniosku. Wskazujemy też właściwy dla danego podmiotu kod tytułu ubezpieczenia w deklaracji ZUS DRA. Niektóre firmy zwracają się do nas z prośbą o poradę wykwalifikowanej księgowej, która pomaga przejść cały proces składania wniosku krok po kroku – mówi Kamil Fac z Faktura.pl
Wakacje od ZUS-u kosztują tyle co 60 km autostrad
Od listopada zeszłego roku do października 2025 r. zwolnienia opiewają na kwotę 2,87 mld zł. To mniej więcej tyle, ile kosztuje w Polsce budowa około 60 km autostrad (budowa 1 km to około 45 mln zł). W skali budżetu ZUS to niewielkie kwoty jednak dla mikroprzedsiębiorcy, który może zatrzymać je u siebie jest to nie bez znaczenia.
– Zobowiązania wobec ZUS ponoszone przez małe firmy są ogromne i wpływają negatywnie na ich rozwój. Dlatego w modelu polskiej gospodarki, opierającym się na odroczonych płatnościach, każdy szybki wpływ środków czy przyznana ulga są dla mikrofirm cenne, bo pozwalają łatać dziury i poprawiać płynność. Z pewnością nie odmieni to diametralnie losu firmy, ale może to mieć znaczenie szczególnie pod koniec roku, bo pozwala przynajmniej w części uniknąć przenoszenia zobowiązań na kolejny rok kalendarzowy – Rafał Kozielski z Finea, firmy specjalizującej się w finansowaniu mikrofirm
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Silesion.pl codziennie. Obserwuj Silesion.pl!
Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).









