Majonezowa wojna na święta. Kielecki kontra Winiary – który króluje w polskich kuchniach?

Wielkanoc w Polsce nie może obyć się bez jajek, żurku, białej kiełbasy i… majonezu. To właśnie ten ostatni produkt – niepozorny, a jednak wszechobecny – urasta do rangi świątecznego niezbędnika. Z danych zebranych przez aplikację PanParagon wynika, że w tygodniu poprzedzającym Wielkanoc sprzedaż majonezu niemal się podwaja. A który z popularnych majonezów króluje w polskich koszykach? Wyniki mogą zaskoczyć.
Majonezowy boom w Wielkanoc
Według analiz aplikacji PanParagon, częstotliwość zakupu majonezu w tygodniu wielkanocnym wzrasta z 2,27 proc. (średnia tygodniowa) do aż 4,31 proc. paragonów w kategorii „jedzenie”. To dowód na to, że świąteczne menu Polaków zdecydowanie opiera się na tym kremowym dodatku. Trudno się dziwić – majonez pojawia się niemal w każdej tradycyjnej sałatce, dekoruje jajka, a czasem stanowi bazę do domowych sosów.

Wielki finał: Kielecki vs. Winiary
Majonez dzieli Polaków nie tylko według gustu, ale i lojalności wobec marek. Co roku, tuż przed świętami, media społecznościowe zalewają komentarze zwolenników dwóch dominujących brandów – Kieleckiego i Winiary. Dane z aplikacji PanParagon rzucają światło na to, kto faktycznie wygrywa w sklepach.
Z analizy ponad dwóch milionów paragonów miesięcznie wynika, że w okresie wielkanocnym 2024 roku zdecydowanie częściej wybieranym produktem był majonez Winiary – obecny na 61 proc. paragonów zawierających ten produkt. Kielecki, choć posiada wierne grono fanów, znalazł się na 39 proc. paragonów.

– Wyniki wyraźnie pokazują, że choć walka jest zacięta, to obecnie konsumenci częściej sięgają po majonez Winiary – komentuje Antonina Grzelak z aplikacji PanParagon. – Nie oznacza to jednak, że Kielecki traci popularność. Możliwe, że jego zwolennicy są po prostu bardziej konsekwentni w wyborze i mniej wrażliwi na promocje – dodaje.
Ceny majonezu pod lupą: czy drożeje?
Poza preferencjami zakupowymi, PanParagon przyjrzał się również zmianom cen. Analiza objęła trzy najpopularniejsze pojemności majonezu – 400/410 ml, 500 ml oraz 700 ml – i porównała ich mediany cenowe z lat 2023 i 2025.
Zaskakująco, majonez w klasycznym 500 ml słoiku utrzymał cenę na niezmienionym poziomie – ok. 10,98 zł. To dobra wiadomość dla tych, którzy celują w złoty środek objętości i ceny.

Inaczej wygląda sytuacja w przypadku mniejszych i większych pojemności. Słoiczek 400–410 ml zdrożał o 7 proc. (z 8,19 zł do 8,78 zł), a wersja 700 ml – o 8 proc. w porównaniu do 2023 roku. Różnice mogą wydawać się niewielkie, ale przy większych zakupach rodzinnych świątecznych mają realne przełożenie na domowy budżet.
– Wzrosty cen zauważalne są głównie w skrajnych pojemnościach. To może świadczyć o tym, że producenci celowo regulują ceny, by zachęcić konsumentów do wyboru średnich wariantów – tłumaczy Grzelak.
Majonez – więcej niż dodatek
Analizy PanParagon potwierdzają nie tylko niezachwianą pozycję majonezu w polskiej tradycji kulinarnej, ale także zmiany w zachowaniach konsumenckich. W obliczu rosnących cen i stale zmieniających się promocji, Polacy pozostają wierni ulubionym markom, ale też coraz uważniej analizują, co naprawdę opłaca się kupić.
Walka między Kieleckim a Winiary trwa – zarówno przy sklepowej półce, jak i w internecie. A jedno jest pewne: bez względu na preferencje, majonez wciąż pozostaje niekwestionowanym królem polskiego stołu wielkanocnego.

PanParagon to aplikacja służąca do przechowywania elektronicznych i papierowych paragonów oraz wyszukiwania promocji. Istnieje od ponad 7 lat, została pobrana już ponad 800 tys. razy, a codziennie trafiają do niej dziesiątki tysięcy nowych dowodów zakupu.
źródło: PanParagon
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Silesion.pl codziennie. Obserwuj Silesion.pl!
Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).