Czy gry DayZ i Arma Reforger mogą służyć do szkolenia żołnierzy?

Współczesne gry komputerowe coraz częściej wychodzą poza ramy zwykłej rozrywki i znajdują zastosowanie w profesjonalnych dziedzinach, w tym także w wojsku. Arma Reforger oraz DayZ, oba tytuły opracowane przez czeskie studio Bohemia Interactive, mogą stanowić interesujące narzędzia w procesie szkolenia żołnierzy. Pytanie brzmi: na ile faktycznie mogą być one skuteczne?

Realizm i symulacja pola walki

Arma Reforger jest bezpośrednim spadkobiercą serii Arma, która od lat słynie z niezwykle realistycznej symulacji pola walki. Mechaniki gry, takie jak realistyczna balistyka pocisków, taktyczna walka w drużynie, zaawansowane zarządzanie ekwipunkiem oraz odwzorowanie zjawisk atmosferycznych, sprawiają, że gra może stanowić wartościowy element szkolenia żołnierzy w zakresie taktyki i koordynacji.

DayZ natomiast, choć nie jest typową symulacją wojskową, posiada elementy, które mogą być użyteczne w szkoleniu. Oprócz mechaniki przetrwania, gdzie kluczowe znaczenie ma zarządzanie zasobami, podejmowanie strategicznych decyzji oraz adaptacja do dynamicznie zmieniającego się otoczenia, gra może być stosowana do szkolenia w zakresie przetrwania na nieprzyjaznym terenie.

Współpraca i komunikacja

Jednym z najważniejszych aspektów szkolenia wojskowego jest umiejętność współpracy i skutecznej komunikacji. Zarówno w Arma Reforger, jak i w DayZ, gracze muszą polegać na wzajemnej komunikacji, aby osiągać sukcesy. W Armie kluczowe znaczenie ma koordynacja działań w drużynie, natomiast w DayZ istotne jest budowanie sojuszy i umiejętne negocjowanie, co może być istotnym elementem szkolenia w zakresie psychologii pola walki.

Ograniczenia gier jako narzędzi szkoleniowych

Chociaż gry Bohemia Interactive oferują wysoki poziom realizmu, nie zastąpią one rzeczywistego szkolenia wojskowego. Brakuje w nich elementów takich jak fizyczne zmęczenie, realna presja zagrożenia życia czy konieczność podejmowania decyzji pod silnym stresem. Gry komputerowe mogą wspierać szkolenie, ale nie zastąpią rzeczywistego pola walki i praktycznego doświadczenia.

Przykłady zastosowań gier w wojsku

Nie jest tajemnicą, że wojsko na całym świecie korzysta z gier komputerowych do celów szkoleniowych. Amerykańska armia opracowała nawet własną grę – America’s Army – mającą na celu rekrutację i trening nowych żołnierzy. Gry takie jak Virtual Battle Space (VBS), również stworzone przez Bohemia Interactive, są oficjalnie wykorzystywane przez różne siły zbrojne na świecie. Choć Arma Reforger i DayZ nie są stricte narzędziami wojskowymi, mogą być pomocne w kształtowaniu pewnych umiejętności taktycznych.

Zarówno Arma Reforger, jak i DayZ posiadają elementy, które mogą być wykorzystane w szkoleniu żołnierzy – od realistycznej taktyki wojennej po umiejętności przetrwania i współpracy. Mimo to, nie zastąpią one rzeczywistego treningu wojskowego, a jedynie mogą stanowić jego uzupełnienie. Czy zatem wojsko powinno sięgnąć po te tytuły? Być może – ale jedynie jako jeden z wielu elementów nowoczesnych metod szkoleniowych.

DayZ – cyfrowa szkoła przetrwania czy tylko gra?

Gry komputerowe od lat dostarczają nam nie tylko rozrywki, ale i pewnych życiowych lekcji. Jedną z gier, która wywołuje liczne dyskusje na temat tego, ile można się z niej nauczyć, jest DayZ – survivalowy sandbox, w którym gracz musi przetrwać w postapokaliptycznym świecie pełnym zagrożeń. Pytanie brzmi: czy DayZ może być narzędziem do nauki przetrwania, walki partyzanckiej i improwizacji, czy też jest to jedynie kolejna gra z realistyczną mechaniką?

Survival na ekranie – czy to działa?

DayZ uczy kilku podstawowych zasad przetrwania, które mogą przydać się również w rzeczywistości. Gracz od samego początku zostaje rzucony do świata, w którym jedzenie, woda i schronienie są na wagę złota. Musi nauczyć się zarządzać zasobami, dbać o temperaturę ciała, unikać chorób i leczyć rany. W rzeczywistości nikt nie zaczyna swojej przygody z survivalem od walki z zombie, ale sama konieczność planowania, gospodarowania zapasami i nawigacji w nieznanym terenie to aspekty, które mają swoje przełożenie na realne sytuacje kryzysowe.

Partyzantka i taktyka – jak w prawdziwym świecie?

Walka w DayZ to coś więcej niż strzelanie – to sztuka przetrwania, w której umiejętność unikania konfliktów jest równie ważna co celność. Gracze uczą się podstawowych zasad poruszania się w trudnym terenie, używania osłon, planowania zasadzek i działania w drużynie. Oczywiście, gra nie nauczy nikogo faktycznej obsługi broni palnej, ale może pomóc w rozumieniu taktyki małych oddziałów, koordynacji działań i oceny ryzyka w sytuacjach kryzysowych.

Crafting i improwizacja – cyfrowa szkoła kreatywności?

DayZ wprowadza również elementy improwizacji. Możliwość tworzenia własnej broni, naprawy sprzętu czy gotowania jedzenia przypomina rzeczywiste techniki survivalowe. Gracz uczy się, jak wykorzystać dostępne materiały do zwiększenia swoich szans na przeżycie. Czy jednak gra nauczy cię rozpalić ognisko w deszczu lub zrobić filtr do wody z rzeczy znalezionych w lesie? Niekoniecznie. Ale zmusza do myślenia w kategoriach radzenia sobie z ograniczonymi zasobami – co jest kluczowe w prawdziwym survivalu.

DayZ jako trening? Nie, ale…

Choć DayZ nie zastąpi prawdziwych szkoleń survivalowych czy wojskowych, może być interesującym narzędziem do rozwijania sposobu myślenia o przetrwaniu. To świetna gra do ćwiczenia szybkiego podejmowania decyzji, strategicznego planowania i analizy ryzyka – rzeczy, które przydają się zarówno w survivalu, jak i w codziennym życiu.

Czy można traktować DayZ jako substytut realnego szkolenia? Zdecydowanie nie. Czy może inspirować do zgłębiania tematyki przetrwania, budować pewne nawyki i uczyć myślenia w kategoriach survivalu? Jak najbardziej. Dla wielu graczy to właśnie ta mieszanka realizmu i swobody sprawia, że DayZ jest czymś więcej niż tylko grą – to cyfrowe laboratorium przetrwania, w którym każdy błąd kosztuje życie postaci, a każda udana decyzja daje satysfakcję, jakiej trudno szukać gdzie indziej.

Jesteśmy na  Google News. Dołącz do nas i śledź  Silesion.pl  codziennie. Obserwuj Silesion.pl!

Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).