Czekolada dubajska – luksus, który kusi świat. Skąd ta nagła popularność?

W ostatnich miesiącach media społecznościowe i portale internetowe zalała fala zachwytów nad nowym słodkim przysmakiem – czekoladą dubajską. Choć na pierwszy rzut oka może wydawać się kolejnym chwilowym trendem, popularność tego produktu rośnie w zastraszającym tempie. Czym właściwie jest „czekolada dubajska”, co zawiera, skąd pochodzi i dlaczego tak wielu ludzi oszalało na jej punkcie?
Czym jest czekolada dubajska?
Czekolada dubajska to ekskluzywny produkt cukierniczy, który swoją nazwą nawiązuje do Dubaju – miasta-symbolu bogactwa, luksusu i ekstrawagancji. Nie ma jednej konkretnej receptury, którą można by określić mianem „czekolady dubajskiej” w sensie formalnym, ale termin ten zyskał popularność dla określenia czekolady:
- bogato zdobionej prawdziwym jadalnym złotem (złotem 24-karatowym),
- często zawierającej orientalne przyprawy (np. kardamon, szafran),
- wykorzystującej najwyższej jakości kakao,
- o finezyjnej i nietypowej prezentacji (np. w kształcie złotych sztabek, ozdobnych kwiatów czy egzotycznych owoców).
Czekolady te produkowane są często ręcznie przez lokalnych rzemieślników w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, choć z racji ogromnej popularności podobne produkty zaczęły pojawiać się również w Europie i Azji.
Skład i charakterystyka: co znajdziemy w środku?
W zależności od producenta, skład może się różnić, ale typowa „czekolada dubajska” zawiera:
- Belgijskie lub ghańskie kakao – gwarant wysokiej jakości i głębokiego aromatu,
- mleko w proszku lub śmietanka – dla uzyskania aksamitnej konsystencji,
- cukier trzcinowy lub miód – czasem zamieniane na naturalne substancje słodzące,
- przyprawy korzenne – szafran, kardamon, wanilia z Madagaskaru,
- orzechy makadamia, pistacje lub migdały – często prażone i karmelizowane,
- jadalne płatki złota – najważniejszy „element prestiżu”.
Czasem w składzie można znaleźć również wodę różaną, olejek z kwiatu pomarańczy, figi, daktyle, a nawet puder perłowy. Niektóre wersje są też bezglutenowe lub wegańskie.
Skąd wzięła się popularność czekolady dubajskiej?
1. Media społecznościowe – złoto się klika
TikTok, Instagram i YouTube zrobiły swoje. Luksusowa prezentacja, mieniące się płatki złota i opakowania jak z bajki przyciągają uwagę. Krótkie filmiki, w których influencerzy rozpakowują, degustują i komentują czekoladę dubajską, zdobywają miliony wyświetleń. „Złota czekolada z Dubaju” stała się viralem.
2. Skojarzenia z luksusem i egzotyką
Dubaj od dawna kojarzy się z bogactwem, stylem życia „premium” i arabską gościnnością. Sama nazwa „czekolada dubajska” sugeruje coś ekskluzywnego i niedostępnego dla każdego. To buduje pożądanie – ludzie chcą spróbować „tego, co mają szejkowie”.
3. Ekskluzywne prezenty i „instagramowalność”
Produkty spożywcze z jadalnym złotem to idealny prezent na ślub, urodziny czy Walentynki. Estetyka opakowania sprawia, że świetnie wyglądają na zdjęciach. A przecież w dobie social mediów „je się oczami”.
4. Nowe rynki – w tym Polska
W ostatnich miesiącach dystrybutorzy z Bliskiego Wschodu zaczęli wprowadzać czekoladę dubajską także na rynki europejskie – w tym do Polski. Niektóre luksusowe sklepy internetowe i delikatesy oferują ją już w cenach od 100 do nawet 600 zł za tabliczkę. Znana jest też z pojawiania się na prezentach korporacyjnych i luksusowych boxach świątecznych.
Czekolada czy marketingowy trik?
Pojawiają się też głosy krytyczne – niektórzy eksperci uważają, że czekolada dubajska to „produkt luksusowy dla TikToka”. Wskazują, że dodatek jadalnego złota nie wpływa na smak, a jedynie na cenę. Czy warto płacić kilkaset złotych za tabliczkę czekolady tylko dlatego, że wygląda efektownie?
Z drugiej strony – czy nie o to chodzi w luksusie? Aby sprawiać przyjemność nie tylko kubkom smakowym, ale i oczom?
Hit czy chwilowy trend?
Czekolada dubajska łączy w sobie wszystko, co obecnie działa w marketingu produktów luksusowych: egzotykę, wizualność, prestiż i storytelling. Czy zostanie z nami na dłużej? Tego jeszcze nie wiadomo. Pewne jest jedno – w świecie, gdzie liczy się pierwsze wrażenie i „efekt wow”, czekolada dubajska idealnie trafia w potrzeby współczesnych konsumentów.
A Ty? Skusiłbyś się na czekoladę ze złotem za 300 zł?
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Silesion.pl codziennie. Obserwuj Silesion.pl!
Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).