Silesion.PL

serwis informacyjny

Do czego służy kanadyjskie ,,igloo” w katowickim MPGK?

Kanadyjskie igloo w katowickim MPGK

Kanadyjskie igloo w katowickim MPGK

6 tys. ton soli drogowej, 300 ton piasku, 25 pługopiaskarek – tak Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej przygotowuje się do zimowego oczyszczania miasta. To tylko początkowe zapasy, jakie są przygotowane i ich ilość będzie się zwiększać w miarę potrzeb. Przed pierwszymi opadami śniegu MPGK jak zawodnik przed walką zbroi się do starcia i odpowiednio dba o zasoby. Nie każdy jednak wie, że np. sól drogowa przechowywana jest w pomieszczeniu w kształcie igloo.

Zimy w naszym kraju bywają bardzo różne. Niekiedy są takie, że zobaczenie choć odrobiny śniegu graniczy z cudem, a czasem opady potrafią być na tyle duże, że tworzą się wręcz szpalery ze śniegu na ulicach – niejednokrotnie wysokości małego dziecka! Jaka będzie zima w tym roku – nikt nie wie na pewno, ale pracownicy MPGK przygotowują się jak do najważniejszej walki. Sprzęt i surowce są już przygotowane, i wszyscy czekają na pierwszy opad śniegu.

Przygotowania idą pełną parą

Przygotowania do kolejnego zimowego sezonu zaczynają się zaraz po zakończeniu poprzedniego. Wtedy cały sprzęt wykorzystywany w zimowych zadaniach należy umyć i odpowiednio zakonserwować, ponieważ praca w tak trudnych warunkach sprzyja szybszemu zużywaniu się poszczególnych elementów. Trzeba szczególnie dokładnie dokonać posezonowego przeglądu, niezbędnych napraw i zabezpieczyć maszyny na kolejny rok. We wrześniu sprawdza się stan techniczny maszyn, wykonuje przeglądy, naprawy. Uzupełnia się również magazyny w części zamienne wykorzystywane do napraw maszyn. Aktualizowane są również trasy, po których będą się poruszały piaskarki. Następnym zadaniem jest uzupełnienie stanów magazynowych soli i piasku.

title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen>

Sól w igloo

MPGK przechowuje sól drogową w specjalnym obiekcie w kształcie igloo o średnicy 31 metrów i wysokości (w najwyższym punkcie) 13 metrów. Został on wybudowany w 1997 r. Wybór konstrukcji nie jest przypadkowy. Opracował ją John Fitzpatricka – kanadyjski sportowiec i olimpijczyk, który był także wynalazcą. Drewniana kopuła dachu posadowiona jest na żelbetowym cokole i składa się z żebrowanych paneli wykonanych z pięciowarstwowej wodoodpornej sklejki. Taki kształt magazynu jest optymalny dla pracy ładowarek. Dodatkowo owalny dach nie pozwala na zaleganie na dachu śniegu, a wiejący wiatr nie stanowi dla konstrukcji zagrożenia ze względu na opływowy kształt. Z kolei wykorzystanie drewna pozwala zachować wewnątrz odpowiednio niską wilgotność. Magazyn umożliwia przechowywanie soli przez cały rok dzięki ograniczeniu wpływu warunków atmosferycznych. Jego konstrukcja wpływa na jakość składowanej soli – jest ona sucha i niezbrylona, co przekłada się na mniejsze zużycie, a także jest korzystniejsze dla środowiska. W kopule MPGK przechowuje 4,7 tys. ton soli. Dzięki wcześniejszemu zakupowi Katowicom nie grozi jej brak w zimie i posypywanie ulic będzie się mogło odbywać zgodnie z założeniami.

Gdy spadnie śnieg

Z zadaniem oczyszczania miasta zimą zmagać się będzie m.in. 25 pługopiaskarek, 18 ciągników przystosowanych do pracy zimą, pług wirnikowy, 5 wywrotek do wywozu śniegu i 4 samochody dostawcze i ponad 100 pracowników. Tak duży zespół ludzi i maszyn to konieczność ze względu na powagę stojących przez nim wyzwań. Zimą muszą zadbać o drogi w mieście, których łączna długość wynosi 752 km. To niewiele mniej, niż wynosi odległość pomiędzy Katowicami a Hanowerem.

Kiedy śnieg już spadnie, służby muszą usunąć go, by umożliwić mieszkańcom przemieszczanie się po Katowicach. Ponadto ważne jest, by zmniejszyć ryzyko poślizgnięcia się na oblodzonej powierzchni. Do tego właśnie wykorzystywane są piasek i sól. Piasek poprawia przyczepność, przez co ryzyko poślizgu jest mniejsze, a chlorek sodu obniża temperaturę topnienia śniegu i lodu, dzięki czemu droga szybciej staje się bezpieczniejsza. Drogi w Katowicach zostały podzielone na cztery kategorie, które zakładają różny czas reakcji służb na usunięcie zalegających opadów. W najwyższej, pierwszej kategorii, służby muszą usunąć niebezpieczne skutki opadów, czyli np. gołoledź i szron w maksymalnie dwie godziny, a śnieg i błoto w maksymalnie cztery.

Monitorowanie stanu pogody

Aby służby miejskie wiedziały, gdzie muszą się udać, by wykonać swoje zadania, potrzebny jest system, który będzie o tym informował. Na terenie Katowic znajduje się 5 kamer, które monitorują stan dróg, a także 3 stacje meteo. Rozlokowane są w różnych punktach w mieście, zarówno np. przy drodze szybkiego ruchu (DTŚ), jak i przy tych z mniejszym natężeniem samochodów (np. przy skrzyżowaniu ul. Leopolda z ul. Bohaterów Monte Cassino). Akcja zimowa jest założona wstępnie od 1.11 do 31.03, ale działania będą dostosowane do sytuacji pogodowej – jak to miało miejsce np. w zeszłym sezonie, kiedy zima nieoczekiwanie zaatakowała w pierwszych dniach kwietnia. Dzięki monitoringowi ulic wiadomo, gdzie najszybciej i najpilniej trzeba odśnieżyć i zabezpieczyć ulice, co wpływa na efektywność wykorzystania zasobów.

Zima dla nikogo w mieście nie jest chyba łatwym doświadczeniem. Dla zdecydowanej większości mieszkańców śnieg jest znacznym utrudnieniem, bo stwarza zagrożenie i wydłuża np. czas dojazdu do pracy. MPGK co roku przygotowuje się bardzo dokładnie do zimowych prac, które nas czekają. Mamy przygotowane odpowiednie pojazdy, zasoby soli i piasku, a także szczegółowo rozpisany harmonogram prac. Chcemy, aby nasze działania znacznie poprawiały komfort życia w mieście. Nie szczędzimy przy tym sił i środków – tłumaczy Radosław Weingricht kierownik Zakładu Oczyszczania MPGK Katowice.

Zimowe oczyszczanie miasta jest zadaniem niełatwym. Służby przez cały okres dbają o to, aby opady śniegu nie przeszkadzały w normalnym funkcjonowaniu, ale przede wszystkim, aby nie stwarzały dodatkowego zagrożenia. Jak widać, są perfekcyjnie przygotowane i mają dokładnie rozpisane, co i w jakim czasie wykonywać, choć klimat nie ułatwia tego zadania. Jednak wiele czynników, m.in. częstotliwość, ilość opadów, zmiany klimatyczne – to kwestie, na które nie mamy wpływu, a które mogą wpływać na czas reakcji służb. Warto więc przy kolejnych opadach po prostu dać pracownikom czas na wykonanie swojej pracy. Nie zawsze uda się zrealizować wszystkie zadania od razu, szczególnie przy częstych i intensywnych opadach. Można mieć jednak pewność, że wszystkie niezbędne prace zostaną wykonane, zazwyczaj dużo szybciej, niż zakładamy. Warto także samemu zwrócić uwagę na własne bezpieczeństwo i podczas zimy uważniej prowadzić samochód i rozglądać się podczas chodzenia na piechotę. Niekorzystne warunki, niska temperatura, szybko zapadający zmrok nie są naszymi sprzymierzeńcami, ale służby oczyszczania miasta pracują pełną parą, aby jak najbardziej ułatwić codzienne funkcjonowanie.

Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).

Copyright Silesion.pl© Wszelkie prawa zastrzeżone. 2016-2024