Nowe przepisy o podawaniu najniższej ceny z ostatnich 30 dni utrudniają sklepom wprowadzanie klientów w błąd. W 2025 roku Black Friday w polskich sklepach nie przyniósł dużych oszczędności, podczas gdy zagraniczne platformy oferowały prawdziwe promocje. Wiele ofert w Polsce dotyczyło tylko pojedynczych produktów i w praktyce nie różniło się od cen sprzed kilku tygodni.
Polskie sklepy przygotowały przede wszystkim niewielkie obniżki. Reklamy były głośne i pokazywane w mediach, ale w rzeczywistości większość produktów była sprzedawana w cenach zbliżonych do normalnych. Dzięki obowiązkowi podawania najniższej ceny z ostatnich 30 dni klienci mogą teraz łatwiej sprawdzić, czy obniżka jest prawdziwa. W przeszłości zdarzało się, że promocje były sztucznie zawyżone, żeby wyglądały na korzystne. Teraz takie praktyki są znacznie trudniejsze.
W odpowiedzi na słabe oferty w kraju, coraz więcej Polaków korzysta z zagranicznych platform. Tam promocje są większe i bardziej przejrzyste. Codziennie pojawiają się nowe kody rabatowe, a ceny wielu produktów osiągają najniższy poziom w historii. Sprzedawcy często sprzedają produkty niemal bez marży, czasem zyskując tylko 1–3%, co sprawia, że obniżki są realne i naprawdę opłacalne dla kupujących.
Niektóre polskie platformy wprowadzają korzystne oferty, ale w ograniczonym zakresie. Sklepy w kraju boją się obniżać ceny poniżej poziomu, który pozwala utrzymać marżę powyżej 30%. W efekcie większość promocji w Polsce jest mniej atrakcyjna niż na zagranicznych serwisach. Nowe przepisy o cenach minimalnych dodatkowo utrudniają stosowanie sztucznych obniżek, które wcześniej wyglądały na promocje, choć w rzeczywistości nie dawały oszczędności.
Internauci wyraźnie odczuwają rozczarowanie. Wiele osób zauważa, że w tym roku Black Friday był słabszy niż w poprzednich latach. Porównanie cen historycznych pokazuje, że wcześniejsze promocje często były zawyżone, a teraz łatwiej zweryfikować, które obniżki są prawdziwe. Klienci coraz częściej komentują w sieci, że transparentność cenowa zmienia sposób oceniania promocji i zwiększa ich świadomość przy zakupach.
Głównym powodem słabszych ofert jest polityka cenowa sklepów w Polsce. Obniżki są ograniczone przez potrzebę utrzymania wysokich prowizji i marż. Dodatkowo krajowe sieci handlowe przez wiele lat ignorowały oczekiwania klientów. Teraz przepisy o cenach minimalnych wymuszają większą przejrzystość. W praktyce oznacza to, że coraz więcej osób szuka okazji na zagranicznych platformach, gdzie promocje są realne i bardziej korzystne.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Silesion.pl codziennie. Obserwuj Silesion.pl!
Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).
Dobrze dobrany robot potrafi zastąpić kilka urządzeń jednocześnie i realnie skrócić czas przygotowywania posiłków. W…
W świecie rolnictwa wielkoobszarowego przez lata panowało przekonanie, że ekologia to luksus, na który mogą…
Jarmark Na Nikiszu w Katowicach odbędzie się w pierwszy weekend grudnia, od 5 do 7…
W piątkowy wieczór Nowak-Mosty Będzin Arena stanie się miejscem najważniejszego wydarzenia sportów walki w regionie.…
Otwarcie Lodowiska Murcki zaplanowane na dziś na godzinę 16:00 będzie połączone z wydarzeniem ItaloDisco na…
Zmienia się sposób kupowania biletów w komunikacji miejskiej w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Zarząd Transportu Metropolitalnego ogłosił,…