AED – obalamy mity związane z defibrylatorami!
Wokół defibrylatorów narosło wiele niedomówień. Mimo tego, że spotykamy się z nimi coraz częściej, to wiele osób wciąż nie wie, gdzie przykleja się elektrody AED oraz u kogo nie można stosować tych urządzeń. W tym wpisie rozprawimy się z najpopularniejszymi mitami dotyczącymi tych urządzeń!
Najważniejsze informacje o defibrylatorach AED
Na początku wyjaśnijmy, co to znaczy AED. Jest to skrót od Automated External Defibrillator, co należy przetłumaczyć jako Automatyczny Zewnętrzny Defibrylator. Urządzenia tego typu – w wybranych stanach zagrażających życiu lub zdrowiu – są w stanie zwiększyć szanse przeżycia osoby poszkodowanej o ponad 70 procent! Jakie to sytuacje?
Są to zdarzenia o charakterze nagłym, jak:
- zatrzymanie krążenia,
- migotanie przedsionków,
- nieprawidłowy rytm pracy serca.
Urządzenie ma przywrócić właściwą pracę organu, co z kolei pozwoli zapobiec postępującej degradacji organizmu osoby poszkodowanej. Polska jest jednym z tych państw, gdzie odsetek osób, które ponoszą śmierć w wyniku chorób układu krążenia jest dość wysoki.
Polskie Towarzystwo Kardiologiczne szacuje, że aż 40% zgonów to efekt chorób serca. Zgodnie z danymi GUS, rocznie w wyniku tego typu zdarzeń umiera ponad 170 tysięcy Polek i Polaków.
W przypadku nagłego zdarzenia o podłożu kardiologicznym czas jest dosłownie na wagę złota. Wystarczy kilka minut, by doszło do nieodwracalnych zmian w obrębie mózgu. Właśnie dlatego defibrylatory powinny znajdować się także w budynkach użyteczności publicznej, by każdy miał do nich szybki dostęp.
Co warto podkreślić, nie są to horrendalnie drogie urządzenia. To nieprawda, że trzeba na nie wydawać nawet i kilkaset tysięcy złotych. Wystarczy zaledwie kilka tysięcy – takie defibrylatory AED oferuje Centrum Ratownictwa.
Najpopularniejsze mity o defibrylatorach
Jeden z głównych mitów to ten, że obsługa urządzenia jest niezwykle trudna. Tak naprawdę, dzięki prostym grafikom, jakie zwykle znajdują się na urządzeniu, a także dzięki komendom głosowym, z jego obsługą poradzi sobie niemal każdy. Co warto podkreślić, znajdziemy tam też informacje o tym, gdzie należy przykleić elektrody AED.
Prąd nie porazi też osoby w pełni zdrowej. Wynika to z tego, że decyzja o wyładowaniu jest poprzedzona automatyczną analizą rytmu zatokowego serca. Jeśli defibrylator uzna, że nie potrzeba wyładowania, nie dopuści do niego.
Nie jest też prawdą, że urządzenia AED nie można używać, gdy osoba, która potrzebuje pomocy ma na sobie biżuterię, wliczając w to także pierścionki czy bransoletki. Trzeba jedynie upewnić się, że elektrody nie stykają się np. z łańcuszkiem. Co warto podkreślić, wtedy doszłoby jedynie do miejscowego oparzenia skóry, a nie – jak niektórzy uważają – do wybuchu.
Kolejny mit jest bezpośrednio związany z bardzo popularnym pytaniem: u kogo nie można stosować defibrylatora AED? Wbrew pozorom, na tej liście nie znajdują się kobiety w ciąży. Badania wykazały, że wyładowanie nie zagraża również płodowi. Można więc w ten sposób chronić życia przyszłych mam.
Kiedy nie używać defibrylatora?
Przede wszystkim u dzieci – zazwyczaj do pierwszego roku życia, chociaż szczegółowe wytyczne zależą m.in. od rodzaju defibrylatora, mocy wyładowania oraz wagi młodego człowieka. Jako urządzenie elektryczne nie może być też używane blisko wody. Klatka piersiowa osoby poszkodowanej musi być sucha.
Nie należy używać też defibrylatora na otwarte rany ani próbować przypinać elektrod na odzież, np. z troski o komfort poszkodowanego. Muszą być one przypięte do ciała. Pamiętajmy też o tym, że podczas wyładowania nikt nie może dotykać (ani stykać się – np. obuwiem) z tą osobą!
Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).