1 na 4 Polaków źle znosi zmianę czasu. Jak jedna godzina może wpłynąć na zdrowie?

Zmiana czasu na letni budzi kontrowersje – dla jednych oznacza więcej energii i dłuższe dni, dla innych problemy z koncentracją, sennością i zaburzeniem rytmu dobowego. Jak wynika z badania Huawei CBG Polska1 ponad 25% Polaków wskazuje na negatywne skutki tej zmiany, z czego ponad 47% ma trudności z przestawieniem godzin snu. To dodatkowe wyzwanie, bo na co dzień wiele osób zmaga się z problemami ze snem – głównie przez stres (39%), złe nawyki i problemy zdrowotne (33%).2 Czy zmiana czasu tylko pogłębia ten powszechny problem?
Dyskusja o konieczności przestawiania zegarków o godzinę toczy się od lat i wciąż dzieli społeczeństwo na zwolenników i przeciwników. Potwierdzają to dane Huawei CBG Polska, według których 39% Polaków postrzega zmianę czasu na letni jako korzystną, 36% nie zauważa jej wpływu, a ponad 25% wskazuje na negatywne skutki. Warto przy tym zwrócić uwagę na kwestie związane z długością i jakością snu. Jak wynika z raportu IKEA o śnie na 2025 rok, Polacy śpią średnio 6 godzin i 45 minut na dobę, podczas gdy deklarują, że chcieliby spać 7 godzin i 55 minut.
Choć te dane sugerują, że zbliżamy się do zalecanych 7–9 godzin snu, należy pamiętać, że indywidualne potrzeby regeneracyjne mogą się różnić w zależności od płci, wieku czy stylu życia. To pokazuje, że niezależnie od kwestii zmiany czasu, problem niedoboru snu pozostaje istotnym dla społeczeństwa wyzwaniem.

Sen pod presją współczesnego życia
Według badania Huawei CBG Polska, głównym czynnikiem negatywnie wpływającym na sen jest stres, na który wskazuje niemal 39% respondentów. Problem ten częściej dotyczy kobiet (42%) niż mężczyzn (34%). Do innych czynników zaburzających nocny odpoczynek należą problemy zdrowotne i złe nawyki przed snem (po 33%), problemy rodzinne (27%), problemy finansowe lub zawodowe oraz nadmiar światła lub hałasu z otoczenia, które dotykają 25% badanych osób. W zachowaniu odpowiedniej higieny snu nie pomaga również używanie smartfonów w sypialni przed snem, co deklaruje aż 80% Polaków.3
Dodatkowym wyzwaniem może być wiosenna zmiana czasu. Osoby, które odczuwają jej negatywny wpływ, najczęściej wskazują problem z przestawieniem godzin snu (ponad 47%), trudności z zasypianiem (41%), senność w ciągu dnia (40%), gorsze samopoczucie (35%) oraz problemy z koncentracją (22%). Proces adaptacji do nowego rytmu również bywa czasochłonny – 17% badanych potrzebuje na to 1–3 dni, a 33% 4–7 dni.
Co więcej, nieregularny sen niesie za sobą poważne konsekwencje zdrowotne. Jak wykazało badanie, opublikowane w Journal of Epidemiology and Community Health,4 niestabilny rytm snu zwiększa ryzyko wystąpienia poważnych zdarzeń sercowo-naczyniowych aż o 26%. Te dane jednoznacznie podkreślają, jak istotna jest dbałość o regularny i niezakłócony odpoczynek.

– Regularne pory wstawania odgrywają kluczową rolę w naszym zdrowiu psychicznym i fizycznym. Ważne jest, aby różnice w godzinach budzenia się nie przekraczały jednej godziny – w tym kontekście zmiana czasu na letni mieści się jeszcze w granicach tolerancji. Nie ma więc powodów do obaw ani potrzeby specjalnych przygotowań. Osoby, które martwią się, że zmiana czasu może jednak wpłynąć na jakość ich snu, mogąna tydzień lub kilka dni przed przestawieniem zegarków zacząć chodzić spać o 30 minut wcześniej niż zwykle i wstawać o tyle samo wcześniej. Z kolei kładzenie się dużo wcześniej tuż przed zmianą czasu nie ma sensu, ponieważ brak naturalnej potrzeby snu może utrudnić zasypianie. Po przestawieniu zegarków dobrze jest za to przez kilka kolejnych poranków korzystać z naturalnego światła słonecznego – im dłużej, tym lepiej. Dzięki temu szybciej dostosujemy nasz rytm okołodobowy, a wieczorem łatwiej będzie nam zasnąć – mówi Mateusz Majchrzak, psycholog i psychoterapeuta specjalizujący się w terapii bezsenności, członek Polskiego Towarzystwa Badań Nad Snem.

Zmiana czasu w nowym świetle
Nie wszyscy jednak negatywnie oceniają przestawianie zegarków o godzinę. Osoby, które postrzegają zmianę czasu pozytywnie, najczęściej wskazują na większą ilość słońca (68%) oraz dłuższy dzień (60%). Dodatkowo 58% z tej grupy badanych deklaruje, że zmiana czasu daje im więcej energii, 37% zauważa wzrost aktywności fizycznej, a 30% twierdzi, że wpływa ona korzystnie na jakość ich snu.
Dłuższy dzień i większa ilość naturalnego światła sprzyjają także poprawie nastroju, co może być szczególnie istotne po zimowych miesiącach, kiedy niedobór słońca często prowadzi do obniżenia poziomu witaminy D i pogorszenia samopoczucia. Więcej światła w godzinach popołudniowych pozwala również na spędzanie większej ilości czasu na świeżym powietrzu, co zachęca do spacerów, jazdy na rowerze czy innych form aktywności fizycznej. Ma to pozytywny wpływ nie tylko na zdrowie fizyczne, ale także na psychikę, pomagając redukować stres, a tym samym poprawiać jakość snu.

– Światło dzienne jest najważniejszym regulatorem naszego rytmu okołodobowego. Gdy dociera do siatkówki oka, sygnał przesyłany nerwem wzrokowym trafia do jąder nadskrzyżowaniowych, które sterują naszym wewnętrznym zegarem. Dzięki temu organizm rozpoznaje początek dnia i zaczyna wydzielać odpowiednie hormony, takie jak kortyzol, który rano wspiera naszą aktywność. Dlatego poranne spacery, nawet 20-minutowe, są doskonałym sposobem na regulację rytmu okołodobowego i poprawę jakości snu. Badania pokazują również, że zadbanie o regularny sen u osób w depresji, np. poprzez terapię poznawczo-behawioralną bezsenności (CBT-I), która uwzględnia wstawanie o stałych porach, może znacząco zmniejszyć jej objawy. Co więcej, każda dodatkowa godzina spędzona na świeżym powietrzu obniża ryzyko wystąpienia depresji – mówi Mateusz Majchrzak.

Jak zadbać o dobry sen?
Zadbanie o dobry sen ma kluczowe znaczenie na co dzień, ale odpowiednie nawyki mogą być szczególnie pomocne w okresie zmiany czasu. Przede wszystkim warto dbać o regularność – zasypianie i wstawanie o stałych porach, z różnicą nieprzekraczającą najlepiej 30 minut, nawet w weekendy, odgrywa istotną rolę. To właśnie wtedy wiele osób pozwala sobie na późniejsze chodzenie spać, tym samym przesuwając porę wstawania kolejnego dnia. Może to zaburzać rytm dobowy i utrudniać powrót do wcześniejszych pobudek w tygodniu.
Równie istotne jest stworzenie odpowiednich warunków w sypialni, takich jak wygodne łóżko, zaciemniane zasłony lub rolety oraz optymalna temperatura pomieszczenia. Warto także zwrócić uwagę na wieczorne nawyki – lekkostrawna kolacja, wyciszenie organizmu i ograniczenie korzystania z urządzeń emitujących niebieskie światło, takich jak telefony czy tablety, mogą znacząco poprawić jakość snu. Aktywność fizyczna również odgrywa ważną rolę, jednak należy unikać intensywnych ćwiczeń bezpośrednio przed snem, ponieważ mogą one pobudzać organizm zamiast go relaksować.
– Badania pokazują, że osoby podejmujące aktywność fizyczną w ciągu 3 godzin przed snem często śpią lepiej niż te, które tego nie robią. Ważne jest jednak, aby wieczorny trening nie był zbyt intensywny, ponieważ może to negatywnie wpłynąć na jakość snu. Zbyt wysoki poziom wysiłku utrudnia organizmowi uspokojenie tętna i obniżenie temperatury ciała – procesów niezbędnych do zaśnięcia. Dlatego wieczorem warto postawić na umiarkowaną aktywność, taką jak szybki spacer, podczas którego tętno wynosi około 110 uderzeń na minutę, zamiast intensywnego treningu, który podnosi je do 160 uderzeń na minutę – dodaje Mateusz Majchrzak.
Wprowadzenie tych prostych zasad pomaga nie tylko w łatwiejszym przystosowaniu się do zmiany czasu, ale także w poprawie ogólnej jakości snu, co przekłada się na lepsze samopoczucie, zdrowie i większą produktywność każdego dnia.
1 Badanie wykonane na zlecenie Huawei CBG Polska przez SW Research, marzec 2024, N=1020
2 Badanie wykonane na zlecenie Huawei CBG Polska przez SW Research, listopad 2023 N=1000
3 raport IKEA o śnie na 2025 rok
4 Badanie trwało 8 lat i objęło 72 269 osób w wieku od 40 do 79 lat
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Silesion.pl codziennie. Obserwuj Silesion.pl!
Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).