Wymarzony start reprezentacji Polski na EuroBaskecie. Słowenia zatrzymana

Reprezentacja Polski rozpoczęła mistrzostwa Europy w koszykówce w najlepszy możliwy sposób. W pierwszym meczu EuroBasketu 2025 drużyna Igora Milicicia pokonała Słowenię 105:95, zatrzymując jedną z największych gwiazd światowej koszykówki – Lukę Doncicia. Katowicki Spodek był świadkiem widowiska, w którym główne role odegrali Jordan Loyd, Mateusz Ponitka i Andrzej Pluta Jr..

Historyczny rewanż i nowe rozdanie

Dla obu drużyn było to spotkanie o dużym ciężarze sportowym. Trzy lata temu w Berlinie, w ćwierćfinale EuroBasketu 2022, Polacy sensacyjnie wyeliminowali Słoweńców po meczu zakończonym wynikiem 90:87. Wówczas Ponitka przyćmił Doncicia i zapisał się w historii polskiej koszykówki. Tym razem rywalizacja miała inny wymiar – w składach obu zespołów zaszły znaczące zmiany. W drużynie Polski pozostało sześciu zawodników z poprzedniego turnieju, a w ekipie Słowenii czterech.

Pierwsza kwarta – mocne otwarcie gospodarzy

Spotkanie rozpoczęło się po myśli biało-czerwonych. Jako pierwszy trafił Michał Sokołowski, a chwilę później dwie celne „trójki” dołożył Ponitka. Jeszcze lepszą skutecznością popisał się Jordan Loyd, trafiając trzy razy zza łuku bez żadnego pudła. Słoweńcy odpowiadali głównie dzięki Donciowi, który rzucił 12 punktów w tej części meczu. Mimo tego to gospodarze zakończyli kwartę z przewagą – 29:25.

Druga kwarta – przewaga przechodzi z rąk do rąk

Loyd nie zwalniał tempa i ponownie trafiał z dystansu. Polacy mieli chwilami nawet siedem punktów przewagi, ale rywale wykorzystali problemy biało-czerwonych pod koszem. Na niespełna półtorej minuty przed końcem połowy Doncic celną „trójką” wyprowadził Słowenię na prowadzenie. Ostatnie słowo należało jednak do Kamila Łączyńskiego, który skutecznym wejściem pod kosz ustalił wynik po pierwszych dwóch kwartach na 47:46 dla Polski.

Trzecia kwarta – pokaz zespołowej gry

Po przerwie reprezentacja Polski zagrała najbardziej widowiskową część spotkania. Biało-czerwoni w pewnym momencie prowadzili nawet 15 punktami, grając zespołowo i skutecznie ograniczając poczynania Doncicia. Choć Loyd na moment się zatrzymał, przejęli inicjatywę inni. Pluta Jr. trafiał z dystansu, Aleksander Balcerowski zaznaczył swoją obecność pod koszem, a ławka rezerwowych – z Łączyńskim i Przemysławem Żołnierewiczem – wnosiła sporo energii. Ozdobą tej kwarty była „trójka” Pluty rzucona równo z syreną. Przed decydującą częścią meczu Polska prowadziła 80:69.

Czwarta kwarta – kontrola wyniku do samego końca

Słoweńcy próbowali wrócić do gry skutecznymi rzutami zza linii 6,75 m, ale Polacy nie dali sobie odebrać przewagi. W decydujących minutach ponownie punktowali Ponitka i Loyd. Symbolicznym momentem była nieudana akcja Doncicia na dwie minuty przed końcem, gdy nie zrozumiał się z kolegą z zespołu. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 105:95, a trybuny katowickiego Spodka eksplodowały radością.

Najlepsi zawodnicy i statystyki meczu

• Jordan Loyd – 32 punkty, najwyżej punktujący w zespole
• Mateusz Ponitka – 23 punkty, uznany za MVP spotkania
• Andrzej Pluta Jr. – 15 punktów i ważne trafienia w kluczowych momentach
• Aleksander Balcerowski – 11 punktów, mocna rola w strefie podkoszowej

Po stronie Słoweńców najlepszy był Luka Doncić, zdobywca 34 punktów. Wspierali go Edo Muric (17 pkt) i Gregor Hrovat (15 pkt), lecz nie wystarczyło to do odwrócenia losów meczu.

Kolejny rywal – Izrael

Po zwycięstwie nad Słowenią reprezentacja Polski szykuje się na drugie spotkanie fazy grupowej. W sobotę, 30 sierpnia, biało-czerwoni zmierzą się z Izraelem, który na otwarcie turnieju pokonał Islandię. Początek meczu zaplanowano na godzinę 20:30, a transmisję przeprowadzi TVP.

EuroBasket 2025 rozgrywany jest w czterech krajach – Polsce, Finlandii, Łotwie i na Cyprze. Choć w kadrze Milicicia zabrakło kontuzjowanego Jeremy’ego Sochana, pierwsze spotkanie pokazało, że polska drużyna potrafi skutecznie rywalizować z najlepszymi.

Jesteśmy na  Google News. Dołącz do nas i śledź  Silesion.pl  codziennie. Obserwuj Silesion.pl!

Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).