„Wielki Marsz” – ekranizacja dystopijnej powieści Stephena Kinga wchodzi do kin

Film „Wielki Marsz”, stworzony na podstawie książki Stephena Kinga wydanej pod pseudonimem Richard Bachman, trafił do kin we wrześniu 2025 roku. Produkcja w reżyserii Francisa Lawrence’a, znanego z takich tytułów jak „Igrzyska śmierci”, „Jestem legendą” czy „Constantine”, przedstawia dystopijną wizję społeczeństwa, które traktuje życie ludzkie jako widowisko. Scenariusz napisał JT Mollner, a dystrybucją zajęły się firmy Lionsgate i w Polsce Monolith Films. Premiera światowa odbyła się 10 września, a polscy widzowie mogą oglądać film od 19 września w sieciach Cinema City i Helios.

Fabuła – marsz bez końca

Historia rozgrywa się w niedalekiej przyszłości w Stanach Zjednoczonych rządzonych przez system o cechach totalitarnych. Co roku stu nastoletnich chłopców bierze udział w marszu, którego zasady są bezlitosne. Każdy z uczestników musi poruszać się z minimalną prędkością około 4–6 km/h. Zatrzymanie się, zwolnienie lub złamanie regulaminu skutkuje ostrzeżeniami, a po trzecim przewinieniu następuje egzekucja na oczach tłumu widzów. Całe wydarzenie transmitowane jest na żywo, stając się rozrywką dla milionów i formą hazardu dla najbogatszych.

Głównym bohaterem jest Ray Garraty, który wraz z innymi uczestnikami zmaga się z coraz większym wyczerpaniem, stresem i lękiem. Marsz staje się nie tylko próbą fizycznej wytrzymałości, lecz także testem psychiki – ujawniając prawdziwe charaktery młodych uczestników. Ostatecznie zwycięzca może być tylko jeden.

Adaptacja i wierność książce

Powstanie filmu było od dawna przedmiotem dyskusji fanów twórczości Kinga. „Wielki Marsz” w wersji filmowej pozostaje bliski oryginałowi pod względem głównego konceptu i fabuły. Różnice dotyczą oprawy wizualnej – Lawrence ukazał marsz zdecydowanie bardziej brutalnie i krwawo, co było sugestią samego Kinga. Autor chciał, aby ekranizacja pokazała realizm przemocy i konsekwencje uczestnictwa w bezdusznym widowisku.

Podczas gdy książka kładzie większy nacisk na aspekty psychologiczne i refleksję nad losem jednostki w obliczu systemu, film skupia się na intensywnym obrazie zmagań fizycznych i dramatycznych chwil. Intensywność wydarzeń nadaje ekranizacji charakter thrillera, podkreślając atmosferę beznadziejnej rywalizacji.

Francis Lawrence – reżyser dystopijnego świata

Francis Lawrence to reżyser, który zyskał rozpoznawalność dzięki inscenizacji światów opartych na rywalizacji, przetrwaniu i walce jednostki przeciwko systemowi. Jego doświadczenie w pracy nad serią „Igrzyska śmierci” przełożyło się na sposób prowadzenia narracji w „Wielkim Marszu”. Tym razem reżyser nie skupia się jednak na widowiskowej stronie walki, lecz na surowości i realiach marszu.

Dzięki konsekwentnemu stylowi Lawrence’a widzowie dostają obraz, w którym nie ma miejsca na patos czy nadzieję. Jedynym celem jest przetrwanie, a cena zwycięstwa to życie pozostałych uczestników.

Obsada i czas trwania

W obsadzie znalazło się kilku dobrze znanych aktorów. W filmie występują Mark Hamill, Judy Greer, Charlie Plummer i Cooper Hoffman. Seans trwa około 108 minut, co pozwala na zachowanie rytmu i intensywności akcji bez niepotrzebnego rozwlekania wydarzeń. Film jest dostępny w regularnej dystrybucji kinowej, a bilety można kupić online na platformach sprzedaży.

Odbiór i opinie krytyków

Pierwsze recenzje wskazują, że film został odebrany pozytywnie zarówno przez krytyków, jak i widzów. Podkreśla się jego intensywność, realistyczne ujęcie przemocy i przejmujące kreacje aktorskie. Niektórzy recenzenci określają go jako jedną z najbardziej udanych adaptacji dzieł Stephena Kinga.

Film „Wielki Marsz” nie tylko nawiązuje do literackiego pierwowzoru, ale także wzmacnia przesłanie o okrucieństwie i konsekwencjach autorytaryzmu. Widzowie odbierają go jako obraz wstrząsający i prowokujący do refleksji nad granicami akceptowanej rozrywki.

Jesteśmy na  Google News. Dołącz do nas i śledź  Silesion.pl  codziennie. Obserwuj Silesion.pl!

Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).