Ekologia

Trawianka rozprzestrzenia się w Polsce. Inwazyjna ryba w opolskich wodach

Podczas rutynowych badań prowadzonych przez Zespół Opolskich Parków Krajobrazowych odkryto obecność trawianki (Percottus glenii) w jednym ze stawów na terenie Stobrawskiego Parku Krajobrazowego. To ryba pochodząca z Azji, która nie występowała naturalnie w polskich wodach. Jej pojawienie się budzi niepokój wśród ekspertów, ponieważ zaliczana jest do inwazyjnych gatunków obcych zagrażających rodzimym organizmom wodnym.

Trawianka – jak obca ryba trafiła do Polski

Trawianka pochodzi z terenów wschodniej Rosji i Chin. Po raz pierwszy zaobserwowano ją w Europie w okolicach Moskwy, gdzie została wypuszczona do środowiska przez człowieka. Od tamtej pory gatunek rozprzestrzenia się stopniowo na zachód, przemieszczając się z prędkością kilkudziesięciu kilometrów rocznie. Do Polski trafił już w 1993 roku – została zidentyfikowana w dopływie Wisły.

Według Jana Kaczmarka ze Stobrawskiego Parku Krajobrazowego, trawianka mogła dotrzeć do Opolszczyzny z nurtu Odry podczas wiosennych roztopów. Choć dotąd nie była notowana w tym regionie, jej wykrycie było spodziewane z uwagi na wzrost zasięgu gatunku w ostatnich latach.

Dlaczego trawianka stanowi zagrożenie

W przeciwieństwie do wielu innych ryb, trawianka potrafi przetrwać w wyjątkowo niekorzystnych warunkach. Jest odporna na:

  • niskie temperatury (przeżywa zimowanie nawet w płytkich, zamarzających zbiornikach),
  • przesuszenie zbiorników wodnych,
  • ubogie środowiska, w których inne gatunki nie są w stanie się utrzymać.

Największym problemem jest jednak jej żarłoczność i brak naturalnych wrogów w małych zbiornikach. W jeziorach i rzekach drapieżniki takie jak szczupaki czy okonie mogą ją ograniczać, jednak w zamkniętych ekosystemach – jak stawy w parkach krajobrazowych – trawianka dominuje bez przeszkód.

Przyrodnicy zauważyli, że jej obecność prowadzi do radykalnego spadku liczby bezkręgowców i płazów. W miejscach, gdzie niegdyś roiło się od ważek i rozbrzmiewało rechot żab, dziś panuje cisza.

Reakcja służb ochrony przyrody i przepisy prawne

Trawianka została wpisana na listę gatunków inwazyjnych, co oznacza, że podlega obowiązkowemu zwalczaniu. Osoby, które przypadkowo złowią tę rybę, muszą przestrzegać rygorystycznych przepisów:

  • zakaz wypuszczania ryby z powrotem do wody – jest to przestępstwo, nie wykroczenie,
  • obowiązek humanitarnego uśmiercenia złowionego osobnika,
  • zakaz zabierania ryby do akwarium – nawet do celów edukacyjnych,
  • konieczność zgłoszenia zdarzenia do odpowiedniego urzędu gminy lub miasta, wraz z dokumentacją fotograficzną.

Jak zaznacza Jan Kaczmarek, celem tych przepisów jest ograniczenie rozprzestrzeniania się tego i innych gatunków obcych, które mogą w krótkim czasie całkowicie zniszczyć lokalne populacje rodzimych organizmów wodnych.

Trawianka nie jest jedynym zagrożeniem

Sprawa obecności trawianki wpisuje się w szerszy problem, który podkreślił Antoni Konopka, członek zarządu województwa opolskiego. Zwrócił on uwagę, że w ostatnich dniach w parkach krajobrazowych regionu zaobserwowano również murówkę zwyczajną – jaszczurkę, która również nie występowała wcześniej w tym środowisku.

– Gatunki obce przenoszone są przez człowieka – świadomie lub nie. Podróżujemy, przemieszczamy się, a wraz z nami przemieszczają się rośliny i zwierzęta. Zmiany klimatu i globalizacja przyspieszają ten proces – mówił Konopka w programie „Sami rządzą”.

Co dalej z trawianką na Opolszczyźnie

Na razie przyrodnicy oceniają skalę problemu. Informacja o odkryciu została przekazana do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, a samorządy mogą starać się o dodatkowe środki finansowe na działania eliminacyjne.

Zespół Opolskich Parków Krajobrazowych zamierza kontynuować monitoring i apeluje do wędkarzy i mieszkańców o czujność. Pojawienie się jednej trawianki może oznaczać, że w danym zbiorniku już rozwija się większa populacja.

Cichy drapieżnik, który zmienia krajobraz

Obecność trawianki, choć z pozoru mało znacząca, ma realny wpływ na lokalną bioróżnorodność. To nie tylko sprawa jednej ryby – to ostrzeżenie o skutkach ingerencji człowieka w naturalne ekosystemy.

W miejscach, gdzie do niedawna dominowały dźwięki natury, teraz słychać tylko ciszę. Trawianka działa powoli, ale konsekwentnie. Jej obecność to sygnał, że ochrona przyrody musi być reakcją szybką i skoordynowaną – zanim nieodwracalne zmiany dotkną kolejnych parków krajobrazowych.

Jesteśmy na  Google News. Dołącz do nas i śledź  Silesion.pl  codziennie. Obserwuj Silesion.pl!


Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).

Opublikowany przez
Antoni Zubek
Tagi: Opoleryby

Najnowsze posty

Strzelanina w centrum Nowego Jorku. Zginął policjant

W poniedziałek wieczorem, 28 lipca 2025 roku, w samym sercu Midtown Manhattan w Nowym Jorku…

4 godziny temu

Zamach stanu. Co to jest pucz? Nielegalne przejęcie władzy

Czym jest zamach stanu i jakie niesie konsekwencje? Zamach stanu to forma nielegalnego przejęcia władzy…

13 godzin temu

ORLEN VITAY wspiera kibiców podczas 82. Tour de Pologne. Promocje i strefy na trasie wyścigu

Już 4 sierpnia rozpocznie się 82. edycja wyścigu kolarskiego Tour de Pologne UCI World Tour.…

19 godzin temu

Mieszkania lokatorskie – spółdzielczość na rozdrożu

Z zaniepokojeniem obserwujemy, że obecnie wprowadzane zmiany w ustawie o społecznych formach rozwoju mieszkalnictwa nie…

19 godzin temu

Sezonowe warzywa i owoce w 2025 r. droższe niż rok temu. Analiza cen z aplikacji PanParagon

W lipcu na straganach dominują świeże warzywa i owoce. Konsumenci chętnie sięgają po młode ziemniaki,…

19 godzin temu

Kto jest lepszym aktorem: Al Pacino czy Robert De Niro?

Al Pacino i Robert De Niro od lat są porównywani jako dwaj z najbardziej wpływowych…

2 dni temu