Tragiczny wypadek 12-latka na hulajnodze elektrycznej koło Żywca. Prokuratura bada okoliczności zdarzenia

Prokuratura Rejonowa w Żywcu prowadzi śledztwo w sprawie śmierci 12-letniego chłopca, który zginął w wyniku wypadku z udziałem hulajnogi elektrycznej. Dziecko zostało znalezione nieprzytomne przy drodze w miejscowości Szare (województwo śląskie), obok trasy S1. Obok niego leżała hulajnoga. Mimo prób ratowania życia przez świadków i ratowników medycznych, chłopca nie udało się uratować. Trwa dochodzenie mające ustalić wszystkie okoliczności tego zdarzenia.

Zgłoszenie o wypadku i działania służb

Do wypadku doszło 21 lipca około godziny 15.00. Zgłoszenie o nieprzytomnym dziecku wpłynęło do dyżurnego Komisariatu Policji w Rajczy. 12-letni chłopiec leżał na jezdni wzdłuż drogi ekspresowej S1 w miejscowości Szare, na terenie powiatu żywieckiego. Policja potwierdziła, że przy chłopcu znajdowała się hulajnoga elektryczna, a na jego ciele widoczne były obrażenia głowy.

Osoby, które znalazły dziecko, natychmiast przystąpiły do resuscytacji. Na miejsce wezwano także służby ratownicze. Działania ratowników nie przyniosły jednak skutku – lekarz stwierdził zgon.

Wstępna hipoteza prokuratury

Prokuratura Rejonowa w Żywcu wszczęła śledztwo w tej sprawie, kwalifikując zdarzenie na podstawie art. 177 §2 Kodeksu karnego, czyli jako wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Jak poinformował prokurator Łukasz Witkowski, kierujący śledztwem, wstępna hipoteza zakłada, że chłopiec stracił panowanie nad hulajnogą i się przewrócił.

— To bardzo wczesna ocena sytuacji. Na obecnym etapie nie ma potwierdzonych informacji o udziale osób trzecich, jednak wszystkie okoliczności będą szczegółowo weryfikowane — zaznaczył prokurator w rozmowie z TVN24.

Brak kasku. Służby przypominają o zasadach bezpieczeństwa

Potwierdzono, że w momencie zdarzenia 12-latek nie miał na głowie kasku ochronnego. To element, który może mieć istotne znaczenie w kontekście doznanych obrażeń głowy. Policja oraz prokuratura nie przesądzają jeszcze, czy jego brak miał bezpośredni wpływ na skutki wypadku, ale podkreślają, że to jeden z aspektów, które będą szczegółowo analizowane.

Policja zaznacza, że prowadzone czynności obejmują m.in.:

• oględziny miejsca zdarzenia,
• zabezpieczenie śladów,
• przesłuchania świadków,
• a także sekcję zwłok, która ma dać odpowiedź na pytania dotyczące przyczyn śmierci.

Apel do świadków zdarzenia

Śląska Policja wystosowała apel do wszystkich osób, które mogły widzieć wypadek lub posiadają jakiekolwiek informacje mogące pomóc w wyjaśnieniu sprawy. Kontakt jest możliwy poprzez najbliższą jednostkę policji lub pod numerem alarmowym 112.

Zbierane informacje mają pozwolić śledczym na rekonstrukcję przebiegu zdarzeń, a także potwierdzenie lub wykluczenie udziału osób trzecich.

Lokalna społeczność żegna Dawida

Zmarły chłopiec był członkiem Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej OSP Laliki. Jednostka opublikowała w mediach społecznościowych wpis poświęcony pamięci 12-latka.

„Dawid zawsze był pierwszy na zbiórce. Zawsze gotów, by pomóc, z uśmiechem, zaangażowaniem i sercem oddanym służbie. Był jednym z tych, na których można było liczyć bez słów” – napisali strażacy z OSP Laliki.

W mediach społecznościowych pojawiają się także głosy wsparcia i współczucia dla rodziny dziecka, które zginęło w tragicznym wypadku.

Kontekst prawny i regulacje dotyczące hulajnóg elektrycznych

W świetle obowiązujących przepisów osoby niepełnoletnie mogą poruszać się hulajnogą elektryczną, ale pod warunkiem posiadania odpowiednich uprawnień, takich jak karta rowerowa lub prawo jazdy kategorii AM, A1, B1 lub T. Obowiązek noszenia kasku nie jest jednoznacznie zapisany w ustawie, jednak policja i eksperci z zakresu bezpieczeństwa drogowego zalecają jego stosowanie zwłaszcza w przypadku dzieci.

W ostatnich latach liczba wypadków z udziałem hulajnóg elektrycznych wzrosła, co wielokrotnie było przedmiotem analiz policji i mediów lokalnych. Trwa publiczna dyskusja dotycząca konieczności zaostrzenia przepisów dotyczących użytkowania tych pojazdów, zwłaszcza przez osoby niepełnoletnie.

Śledztwo trwa. Służby nie wykluczają żadnego scenariusza

Na miejscu zdarzenia wciąż prowadzone są czynności procesowe pod nadzorem prokuratora. Policja i śledczy pracują nad ustaleniem pełnego przebiegu wypadku oraz okoliczności, które mogły mieć wpływ na jego skutki.

Do czasu zakończenia postępowania wszystkie informacje mają charakter wstępny. Śledztwo ma na celu pełne wyjaśnienie przyczyn śmierci 12-latka i ewentualną ocenę, czy mogły zostać naruszone przepisy prawa.

Kilka dni temu Szpital Pediatryczny w Bielsku-Białej alarmował o wyraźnym wzroście liczby urazów wśród dzieci i młodzieży związanych z użytkowaniem hulajnóg elektrycznych. Na Oddziale Chirurgii Dziecięcej miesięcznie hospitalizowanych jest już kilkunastu pacjentów z poważnymi obrażeniami. Dominują złamania, ale zdarzają się też urazy głowy, klatki piersiowej i narządów wewnętrznych. W ocenie lekarzy sytuacja staje się alarmująca. Wypadki z udziałem hulajnóg elektrycznych. Policja apeluje o ostrożność i kaski ochronne.

Jesteśmy na  Google News. Dołącz do nas i śledź  Silesion.pl  codziennie. Obserwuj Silesion.pl!

Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).

O autorze