Strażacy 11 września 2001 roku – bohaterowie z World Trade Center
11 września 2001 roku to także historia o niezwykłej odwadze i poświęceniu strażaków Nowego Jorku. Kiedy w wieże World Trade Center uderzyły dwa samoloty pasażerskie, natychmiast rozpoczęła się akcja ratunkowa. To właśnie strażacy stanowili trzon służb, które wchodziły do płonących budynków, aby ratować ludzi uwięzionych na setkach pięter. Wielu z nich nie wróciło.
Największa strata w historii pożarnictwa
W wyniku zamachów śmierć poniosło 343 strażaków z FDNY – Fire Department of New York. Do tej pory jest to największa jednorazowa strata strażaków w historii ludzkości. Zginęli w momencie wykonywania swojego obowiązku – wspinając się po schodach, prowadząc ewakuację i gasząc pożary wewnątrz wieżowców.
Zginęli także dowódcy jednostek, ratownicy medyczni oraz kapelan straży pożarnej – ojciec Mychal Judge, który udzielał ostatniego namaszczenia ofiarom i został uznany za „ofiara numer jeden” tej tragedii.
Akcja, która nie miała precedensu
Na miejsce zdarzenia w ciągu kilkunastu minut przybyły setki pojazdów strażackich. Według raportów, w pierwszych dwóch godzinach po ataku do działań skierowano około 200 jednostek i ponad 2 tysiące strażaków.
Ich działania obejmowały:
- ewakuację ludzi z biurowców i piwnic,
- udrażnianie klatek schodowych i korytarzy,
- walkę z rozprzestrzeniającym się pożarem,
- ratowanie rannych na zewnątrz strefy zagrożenia.
Strażacy szli w górę, podczas gdy tysiące ludzi schodziło w dół. Ten obraz do dziś pozostaje jednym z najważniejszych symboli 11 września.
Pamięć o strażakach WTC
Po zamachach w Nowym Jorku ustawiono setki tablic, pomników i miejsc pamięci dedykowanych strażakom. W dzielnicach, skąd pochodzili, społeczności lokalne do dziś czczą ich pamięć – wiele remiz strażackich zostało nazwanych ich imieniem.
W Polsce również wspomina się o tej ofierze. Szczególne znaczenie ma fakt, że wśród 343 strażaków, którzy zginęli 11 września 2001 roku, było także trzech ratowników polskiego pochodzenia. Ich nazwiska znajdują się na tablicach pamiątkowych w Nowym Jorku.
Dziedzictwo odwagi i służby
Strażacy, którzy weszli do płonących wież World Trade Center, wiedzieli, że ryzykują życie. Nie wycofali się jednak, bo ich obowiązkiem była pomoc innym. Ich ofiara stała się fundamentem współczesnego etosu strażackiego na całym świecie.
Do dziś 11 września jest dla strażaków dniem szczególnym. W wielu miastach organizuje się Honorowe Wspinaczki, w których strażacy w pełnym wyposażeniu wchodzą po schodach wysokich budynków, aby symbolicznie oddać im hołd. Pamięć o 343 poległych ratownikach to także przypomnienie, że służba strażaka oznacza gotowość do poświęcenia najwyższej ceny.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Silesion.pl codziennie. Obserwuj Silesion.pl!
Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).
