Rząd podnosi opłaty za badanie techniczne samochodów – nowe stawki i zmiany w regulacjach

Od września 2024 roku obowiązywać będą wyższe stawki za obowiązkowe badania techniczne pojazdów. Cena za przegląd samochodu osobowego wzrośnie z 98 do 149 zł. Podwyżka ma na celu dostosowanie cen do inflacji oraz poprawę jakości usług i stabilizację pracy stacji diagnostycznych. Projekt zmian obejmuje też nowe rozwiązania ułatwiające kierowcom wcześniejsze wykonanie badania oraz obowiązek dokumentacji fotograficznej podczas kontroli.
Przyczyny wzrostu opłat
Podstawowym powodem podniesienia stawek jest konieczność urealnienia cen obowiązujących od 2004 roku. Według wiceministra infrastruktury Stanisława Bukowca, dotychczasowa opłata nie uwzględnia inflacji i rosnących kosztów prowadzenia działalności. W ciągu ostatnich niemal dwóch dekad koszty funkcjonowania Stacji Kontroli Pojazdów wzrosły o około 70 procent.
Prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM), Tomasz Bęben, zwraca uwagę, że obecna sytuacja finansowa wielu stacji diagnostycznych jest trudna. Podkreśla, że diagności nie są w stanie inwestować w nowoczesny sprzęt, a ich wynagrodzenia coraz częściej nie pozwalają im na godne życie. Według Związku Pracodawców Stacji Kontroli Pojazdów, niemal jedna trzecia przychodów tych placówek trafia na podatki.
Jakie zmiany czekają kierowców?
Nowa stawka za badanie techniczne samochodu osobowego wyniesie 149 zł, podczas gdy obecnie jest to 98 zł. Podwyżki opłat za inne rodzaje badań będą proporcjonalne. Ministerstwo Infrastruktury planuje, aby nowe ceny weszły w życie już od września 2024 roku.
W projekcie zmian przewidziano także udogodnienia dla właścicieli pojazdów:
- Możliwość wykonania badania technicznego do 30 dni przed terminem bez utraty ważności kolejnego badania, co przedłuży jego ważność do 13 miesięcy.
- Obowiązek wykonywania dokumentacji fotograficznej podczas przeglądów, co ma zwiększyć transparentność i bezpieczeństwo kontroli.
Perspektywy dla branży diagnostycznej
Prezes Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów, Jolanta Źródłowska, wskazuje, że podwyżka opłat może przyczynić się do znaczącej poprawy jakości badań. Wyższe przychody pozwolą na modernizację stacji i zakup nowoczesnego sprzętu diagnostycznego.
Ponadto podniesienie wynagrodzeń i warunków pracy może zachęcić młode osoby do podjęcia zawodu diagnosty, co jest ważne ze względu na obecny problem ze zmianą pokoleniową w tej profesji. Brak nowych specjalistów mógłby w przyszłości utrudnić dostęp do usług diagnostycznych.
Porównanie z innymi krajami europejskimi
Pod względem opłat za badania techniczne Polska dotychczas należała do krajów z najniższymi cenami w Europie. Nawet po zapowiedzianej podwyżce stawki pozostaną niższe niż w Niemczech, Włoszech, Słowacji czy Estonii. Podobne ceny obowiązują w Finlandii, Portugalii, Grecji oraz na Węgrzech.
Wiceminister Bukowiec podkreśla, że celem zmian jest wypracowanie równowagi między zapewnieniem adekwatnego wynagrodzenia dla stacji kontrolnych a utrzymaniem przystępnych kosztów dla kierowców.
Kontekst i dalsze kroki
Reforma stawek i regulacji w obszarze badań technicznych pojazdów jest od dawna oczekiwana przez branżę i władze. Jak wskazuje Stanisław Bukowiec, celem jest umożliwienie stabilnego funkcjonowania stacji diagnostycznych przy jednoczesnym unikaniu nadmiernego obciążenia kierowców.
Ministerstwo planuje monitorować skutki wprowadzonych zmian i w razie potrzeby dostosowywać politykę opłat. Reformy mają na celu rozwiązanie problemów finansowych stacji oraz podniesienie jakości kontroli, co ostatecznie przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa na drogach.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Silesion.pl codziennie. Obserwuj Silesion.pl!
Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).
Dodaj komentarz