Silesion.PL

serwis informacyjny

Rozskakane Zakopane. Od wąsów do… Wąska!

Polscy Kibice W Zakopanem

Polscy kibice w Zakopanem

Tych, którzy wieszczyli koniec zimowego szaleństwa wokół skoków narciarskich w Polsce czekało zaskoczenie. Mimo nieco słabszej dyspozycji największych gwiazd polskiej kadry, konkursy w Zakopanem znów były świetną sportową imprezą, a tysiące kibiców zgromadzonych pod Wielką Krokwią bawiły się tak, jak w czasach „Małyszomanii”. Najwięcej radości sprawił im Paweł Wąsek, zajmując piątą lokatę w konkursie indywidualnym i… Kamil Stoch, rozdając autografy jeszcze dwie godziny po zakończeniu zawodów. Sama impreza bardzo zmieniła się od czasu pierwszych sukcesów „Orła z Wisły”, jednak jedno jest niezmienne – zimowe serce polskiego sportu mocno bije pod Tatrami!

Przybywajcie na Wielką Krokiew, wszyscy się zmieścimy! Nasi chłopcy dadzą wiele frajdy i zaskoczą w Zakopanem, bo Zakopane zawsze jest wyjątkowe – apelował do kibiców na chwile przed zawodami prezes PZN i legenda polskiego narciarstwa Adam Małysz, dodając, że liczy na podium Pawła Wąska i naszej drużyny.

Aż tak dobrze nie było, chociaż pod względem sportowym był to weekend na… piątkę. To właśnie piątą lokatę, za plecami Austrii, Słowenii, Norwegii i Niemiec, zajęła nasza reprezentacja w sobotnim konkursie drużynowym. Na tym samym miejscu w klasyfikacji, po dalekich lotach poza 135 metr, wylądował nasz najlepszy obecnie skoczek, Paweł Wąsek, wyrównując swój życiowy rezultat.

Głęboko wierzę w to, że w tym sezonie ktoś z naszej drużyny wywalczy miejsce na podium. Będziemy walczyć do końca i mamy na to szansę, a w sporcie wszystko może się odmienić w jednej chwili – stwierdził Paweł Wąsek.

To było piękne sportowe święto. Bardzo wysoki poziom sportowy, topowa atmosfera i jeszcze na dodatek idealna pogoda. Jestem tu co roku i co roku mam ciary! Naszych zawodników trzeba oceniać w dwóch osobnych grupach. Na jednym biegunie jest Paweł Wąsek, który rośnie, a pierwsze podium to kwestia czasu. Reszta kadry? Jakieś pozytywy znajdziemy, ale to będą malutkie plusiki – analizuje Jakub Kot, były skoczek i ekspert marki Superbet. – Co do Pawła jestem spokojny. To jest nasz lider, i skacze super. Został mu do zrobienia ostatni, często najtrudniejszy skok, do najściślejszej czołówki. Natomiast te miejsca w trzeciej dziesiątce Dawida i Kamila to małe plusiki. Dawid w Oberstdorfie przepadł w kwalifikacjach, strasznie się męczył. To już są efekty pracy. To jest proces, który chyba idzie w dobrym kierunku. Kamil? Miejsca w drugiej czy trzeciej dziesiątce nie będą cieszyć mistrza olimpijskiego, ale najważniejsze żeby czerpał radość z samego latania. A taki uśmiech u niego było widać w Zakopanem. Wiadomo, że chciałoby się więcej, ale jeżeli sam zawodnik czuje, że te skoki go cieszą, to to jest kluczowa sprawa, żeby dalej trenować i dalej się poświęcać – dodaje Kot.

Po latach triumfów Adama Małysza czy Kamila Stocha kibice pod Wielką Krokwią mogliby czuć się rozczarowani brakiem miejsc na podium dla biało-czerwonych, jednak ambitna postawa Wąska i niezmiennie magiczna atmosfera sprawiły, że zdecydowana większość opuszczała skocznię z uśmiechem na twarzy. To też znak tego, jak na przestrzeni lat zmieniało się zakopiańskie święto: od pospolitego ruszenia, partyzantki i szaleńczej miłości do świeżo odkrytej (przez większość Polaków) dyscypliny w czasach „Małyszomanii”, aż po bardziej dojrzałe, mniej związane ze sportowymi rezultatami, obecne uczucie. O dobrą zabawę kibiców dbają już nie tylko sami skoczkowie.

Zabawa w stylu retro

Zgromadzeni pod skocznią fani zimowego szaleństwa mogli nie tylko oklaskiwać skoczków, ale też sami spróbować swoich sił w dalekich lotach. Oczywiście nikt nie byłby na tyle szalony, żeby wpuścić amatora na próg Wielkiej Krokwi, ale dzięki strefie kibica Superbet każdy mógł spełnić marzenie o lataniu na nartach, a jednocześnie… na chwilę przenieść się wspomnieniami na lekcję informatyki w szkole podstawowej. – W Deluxe Ski Jumping nie grałem chyba ze 20 lat, ale w czasach szkolnych myszki było rozgrzane do czerwoności właśnie przy grze „w Małysza”. Coś tam jeszcze się pamięta, dobre wyjście z progu, dwa piksele pochylenia do przodu i leeeecimy! – śmiał się pan Mariusz z Lublina, jeden z tłumu kibiców, którzy odwiedzili strefę Superbet i spróbowali swoich sił w grze DSJ. To z resztą nie koniec atrakcji przygotowanych przez oficjalnego sponsora reprezentacji Polski w skokach narciarskich: w konkursie Superskoki do wygrania były między innymi plastrony z podpisami naszych zawodników, a w aplikacji Superbet kibice mogli wziąć udział w Supergame, darmowej zabawie z pula nagród w wysokości 50 000 złotych dla tych, którzy najlepiej przewidzieli weekendowe rozstrzygnięcia pod Tatrami.

To był magiczny weekend i dowód na to, że skoki narciarskie są w Polsce zimową dyscypliną numer jeden niezależnie od bieżącej formy zawodników. W Superbet głęboko wierzymy w potencjał tej dyscypliny i jesteśmy z biało-czerwonymi „orłami” na dobre i na złe. To był na pewno dobry weekend dla pasjonatów skoków narciarskich w Polsce, którzy wspólnie z nami mogli doskonale bawić się pod skocznią, powalczyć o konkretne nagrody w konkursach, a nawet… wygrać kupon niepoprawnie odgadując zwycięzcę konkursu indywidualnego, bo tak właśnie zadziałała nasza Superprzewaga. Dzięki wyraźnemu prowadzeniu Anze Laniska po pierwszej serii, kupony na jego wygraną zostały rozliczone na korzyść graczy mimo tego, że ostatecznie musiał uznać wyższość Daniela Tschofeniga, Johanna Andre Forfanga, a nawet Jana Hoerla, lądując poza podium – mówi general manager Superbet Polska, Łukasz Seweryniak.

Wielka Krokiew I Superbet
Wielka Krokiew

Lanisek to największy przegrany weekendu. Bardzo dobrze skakał, widać, że „leżała” mu skocznia, a po pierwszym skoku miał prawie 12 punktów przewagi! Szkoda mi go – podkreślał Jakub Kot. Właśnie dla takich sytuacji jest stworzona Superprzewaga, ratująca miliony kuponów! Samemu Słoweńcowi, który w drugiej serii miał pecha do warunków, miejsca na podium nie uratowała, ale zazieleniła kupony tych graczy, którzy na niego stawiali w Superbet.

Dramaturgii na skoczni nie brakowało, tak samo jak uśmiechów i dobrej zabawy. – Patrząc na zainteresowanie kibiców i mediów, można sparafrazować Marka Twaina i powiedzieć, że wiadomości o śmierci skoków narciarskich w Polsce były mocno przesadzone. Żyją, mają się dobrze a my na pewno będziemy pomagać Polskiemu Związkowi Narciarskiemu w tym, żeby ta historia, która zatoczyła koło od legendarnych wąsów Adama Małysza do… Pawła Wąska miała wiele kolejnych pięknych rozdziałów – podsumowuje Łukasz Seweryniak.

Wiara i szacunek

Na podkreślenie zasługuje nie tylko dobra sportowa postawa Wąska, ale też pozasportowa naszych legend: Kamila Stocha i Dawida Kubackiego. Chociaż w konkursie indywidualnym zajęli miejsca w trzeciej dziesiątce (Stoch był 24., a Kubacki 26.), to po zawodach przez dwie godziny z cierpliwością rozdawali autografy zgromadzonym pod Wielką Krokwią fanom, przybijając piątki z uśmiechami na twarzach. Dla kibiców podpis Stocha jest dziś równie cenny jak wtedy, kiedy w cuglach wygrywał Turnieje Czterech Skoczni czy igrzyska olimpijskie. Po pierwsze dlatego, że wielkiej sportowej klasy i osiągnięć nikt mu nigdy nie odbierze. Po drugie, bo jedni i drudzy wierzą, że ostatni rozdział tej pięknej opowieści o sportowej klasie, ambicji i dążeniu do perfekcji wciąż nie został napisany. Mimo wieku, nasi utytułowani zawodnicy wierzą w sukcesy w przyszłorocznych zimowych igrzyskach w Mediolanie, a tłumy kibiców przyszły pod Wielką Krokiew również po to, żeby po raz kolejny im przypomnieć, że przecież po marzenia nigdy nie będą szli sami, nawet jeśli obecnie poszukują formy sprzed lat.

Specjalna oferta  SUPERBET  dla naszych czytelników:

Sprawdz Oferte

Darmowy freebet w wysokości 35 PLN– zarejestruj konto w Superbecie z kodem LEGBUK, dokonaj pierwszego depozytu (minimalnie 50 zł), a otrzymasz dodatkowo od bukmachera freebet 34 zł za darmo na zakłady bukmacherskie. Co więcej, czeka na Ciebie freebet od pierwszej wpłaty 200 PLN a jeśli swój pierwszy tydzień zakończysz na minusie, otrzymasz zwrot w postaci Freebet Cashbacku do 3500 PLN

***
O SUPERBET

Grupa Superbet to globalny operator zakładów bukmacherskich i gier on-line charakteryzujący się wysoką dynamiką wzrostu i szybkim rozwojem. Globalnie grupa zatrudnia ponad 5 tysięcy osób, prowadząc działalność bukmacherską w Rumunii, Polsce, Brazylii, Belgii i Serbii. Na rynku polskim jest obecna od 2018 roku jako marka Superbet. Od 2020 roku oferuje zakłady on-line w aplikacji mobilnej oraz na stronie superbet.pl. Na koniec 2023 roku Superbet miał blisko 22% udziału w polskim rynku bukmacherskim online i był wiceliderem bukmacherskiego rynku online w naszym kraju.

Firma może się pochwalić nagrodami w plebiscycie NAGRODY BUKMACHERSKIE 2021, 2022 i 2023 w kategorii Najlepszy Bukmacher, Najlepsza Aplikacja Mobilna, Najlepsza Oferta Live, Najlepsza Oferta na Piłkę Nożną, Najlepszy Marketing i Nagroda Użytkowników, z których w ostatniej edycji plebiscytu aż 61% wybrało Superbet jako najlepszego bukmachera w Polsce.

Co sprawia, że gracze wybierają Superbet? Stałe promocje takie jak Superprzewaga czy Superbonus powodują, że graczom po prostu nie opłaca się grać gdzie indziej, a atrakcyjne nagrody w darmowych grach jak Supergame czy Superspin przyciągają do wspólnej zabawy również tych, którzy szukają innych sposobów na sportową rozrywkę. Gdy dodasz do tego wielokrotnie nagradzaną aplikację, w której możesz oglądać na żywo transmisje meczów, śledzić statystyki czy przeglądać kupony innych graczy dzięki platformie do gry społecznościowej Supersocial, silna pozycja Superbetu na polskim rynku jest w pełni zrozumiała.

Superbet od początku działalności na naszym rynku prężnie wspiera polski sport. Jest sponsorem strategicznym/głównym Lecha Poznań, Górnika Zabrze, wielosekcyjnego GKS-u Katowice, a także sponsorem I-ligowej Wisły Kraków oraz GKS-u Tychy. Bukmacher jest również sponsorem reprezentacji Polski w skokach narciarskich oraz największego turnieju szachowego – Superbet Rapid&Blitz. Sponsoruje też turniej Superbet Poland Darts Masters.

SUPERBET POSIADA ZEZWOLENIE NA ZAKŁADY. HAZARD WIĄŻE SIĘ Z RYZYKIEM, A UDZIAŁ W NIELEGALNYCH GRACH JEST KARALNY. DOZWOLONE DLA OSÓB POWYŻEJ 18 ROKU ŻYCIA

Superbet zakłady bukmacherskie Sp. z o.o., z siedzibą: ul. Wincentego Rzymowskiego 31, 02-697 Warszawa, zarejestrowana przez Sąd Rejonowy Katowice – Wschód w Katowicach Wydział VIII Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod nr KRS 0000666114, Regon: 366704393, NIP: 9542775133, Decyzja nr. PS4.6831.5.2019 wydana w dniu 18.10.2019r

Jesteśmy na  Google News. Dołącz do nas i śledź  Silesion.pl  codziennie. Obserwuj Silesion.pl!


Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Copyright Silesion.pl© Wszelkie prawa zastrzeżone. 2016-2025