Real Madryt pokonał Juventus 1:0 i awansował do ćwierćfinału Klubowych Mistrzostw Świata

Real Madryt zwyciężył z Juventusem 1:0 w meczu 1/8 finału Klubowych Mistrzostw Świata 2025, który odbył się 1 lipca na stadionie Hard Rock w Miami. Spotkanie rozstrzygnęło się po golu zdobytym w drugiej połowie przez 19-letniego Gonzalo Garcíę. Mistrz Hiszpanii zdołał przełamać obronę włoskiego zespołu po ponad 50 minutach gry, dominując przez większą część spotkania. Juventus, mimo solidnej postawy w defensywie i świetnego występu bramkarza Michele Di Gregorio, żegna się z turniejem.

Mecz ten miał znaczenie nie tylko sportowe – dla obu drużyn był to test w warunkach nowej formuły turnieju FIFA, który w tym roku rozgrywany jest z udziałem 32 zespołów klubowych z całego świata. Sprawdź  gdzie oglądać Klubowe Mistrzostwa Świata 2025?  Jeśli chcesz widzieć więcej na temat klubowego mundialu, przeczytaj artykuł  Klubowe Mistrzostwa Świata FIFA 2025. Także Superbet udostępnia  bezpłatny streaming.

Przebieg spotkania

Juventus rozpoczął mecz z dużym zaangażowaniem i w pierwszych minutach starał się zaskoczyć defensywę rywala. Już w 7. minucie Randal Kolo Muani miał dogodną sytuację po zagraniu Kenana Yildiza, jednak jego strzał poszybował ponad poprzeczką. Real Madryt potrzebował czasu, by wejść w rytm. W 19. minucie pierwszy raz poważnie zagroził bramce rywali, ale uderzenie Federico Valverde zatrzymał dobrze dysponowany Di Gregorio.

Jude Bellingham, mimo aktywności w środku pola, miał trudności z przedarciem się przez szczelną obronę Juventusu. Pierwsza połowa zakończyła się bez bramek, a najwięcej pracy mieli bramkarze. Thibaut Courtois nie musiał interweniować często, natomiast Di Gregorio bronił z dużym wyczuciem.

Gol Gonzalo Garcíi i reakcja obu zespołów

Decydujący moment meczu nastąpił w 54. minucie. Trent Alexander-Arnold, który zadebiutował w barwach Realu w tym turnieju, posłał precyzyjne dośrodkowanie z prawej strony. W polu karnym najwyżej wyskoczył Gonzalo García, który strzałem głową pokonał bramkarza Juventusu. Było to trzecie trafienie młodego zawodnika w tegorocznej edycji turnieju.

Po utracie gola Juventus próbował odzyskać kontrolę, jednak brakowało mu skuteczności i dokładności w rozegraniu akcji ofensywnych. Trener Massimiliano Allegri dokonał kilku zmian, wprowadzając m.in. Westona McKenniego i Timothy’ego Weaha, ale nie przyniosło to oczekiwanego efektu. Real Madryt umiejętnie kontrolował przebieg meczu, spowalniał tempo gry i unikał zbędnego ryzyka.

Wyróżniający się zawodnicy

Na szczególną uwagę zasługuje Gonzalo García, który – mimo młodego wieku – staje się jednym z kluczowych zawodników Realu Madryt podczas turnieju. Wyróżniał się także Alexander-Arnold, który zanotował pierwszą asystę w barwach Królewskich.

Michele Di Gregorio, bramkarz Juventusu, mimo porażki rozegrał bardzo dobre spotkanie. Zanotował kilka trudnych interwencji, w tym po strzałach Valverde i Bellinghama, a jego postawa pozwoliła zespołowi utrzymać wynik do 54. minuty.

Kylian Mbappé, który po raz pierwszy zagrał w barwach Realu podczas Klubowych Mistrzostw Świata, nie wyróżnił się szczególnie. Był aktywny, ale nie przełożyło się to na konkretne zagrożenie pod bramką rywali.

Spotkanie odbyło się w ramach pierwszej edycji Klubowych Mistrzostw Świata w nowej formule 32 drużyn, przypominającej strukturę turniejów reprezentacyjnych. Zwycięstwo Realu Madryt zapewniło drużynie awans do ćwierćfinału, gdzie zmierzy się z wygranym z pary Borussia Dortmund – Monterrey.

Mecz poprowadził Szymon Marciniak, sędzia międzynarodowy z Polski. Jego decyzje były pewne i nie wzbudziły kontrowersji.

Juventus żegna się z turniejem po jednym meczu, ale jego postawa – szczególnie w defensywie – została oceniona pozytywnie. Klub włoski wystawił silny skład, choć zabrakło w nim m.in. Arkadiusza Milika, który nie znalazł się w kadrze meczowej.

Dalsze losy Realu Madryt

Zespół prowadzony przez Carlo Ancelottiego ma szansę sięgnąć po kolejny tytuł w Klubowych Mistrzostwach Świata. Real zdobywał już to trofeum pięciokrotnie, ostatni raz w 2022 roku. Turniej w Stanach Zjednoczonych to dla drużyny nie tylko okazja do rywalizacji o puchar, ale także element przygotowań do nowego sezonu.

Wygrana nad Juventusem potwierdziła wysoką formę młodych zawodników i pozwala Realowi patrzeć z optymizmem na dalszą część turnieju. Drużyna pozostaje jednym z głównych faworytów do triumfu w całej imprezie.

Jesteśmy na  Google News. Dołącz do nas i śledź  Silesion.pl  codziennie. Obserwuj Silesion.pl!

Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).