Powstaje „Green Street 2.0” – bezpośredni sequel kultowych „Hooligans” z 2005 roku

Film „Green Street 2.0” ma być bezpośrednią kontynuacją brytyjsko-amerykańskiego dramatu „Hooligans”, który po premierze w 2005 roku zdobył status kultowego obrazu o środowisku kibicowskim. Nowa część, przygotowywana na 2026 rok, ma powrócić do historii grupy Green Street Elite, kibiców West Ham United, dwadzieścia lat po wydarzeniach z pierwszego filmu.
„Green Street 2.0” oficjalnie w przygotowaniu
O planach realizacji filmu poinformował Leo Gregory, odtwórca roli Bovvera, jednej z kluczowych postaci oryginału. W rozmowie z talkSPORT aktor ujawnił, że prace nad sequelem są już zaplanowane. Zdjęcia mają rozpocząć się w przyszłym roku, a produkcją zajmie się Andrew Loveday, znany m.in. z serii „Rise of the Footsoldier”.
Jak powiedział Gregory: „Mam małą wyłączność dla talkSPORT. W przyszłym roku ruszamy z nowym Green Street, dwadzieścia lat po oryginale. I to jest ekskluzywna informacja dla was”.
Aktor, który współtworzy scenariusz wraz z Dougiem Brimsonem, scenarzystą pierwszej części, już wcześniej wzbudził zainteresowanie fanów, publikując w mediach społecznościowych zdjęcie pierwszej strony scenariusza zatytułowanego „Green Street 2.0”. W poście oznaczył Brimsona oraz markę Weekend Offender, z którą od lat współpracuje przy projektach inspirowanych filmem.
Kontynuacja historii Bovvera i Green Street Elite
Nowa odsłona ma być bezpośrednią kontynuacją filmu z 2005 roku, a nie rozwinięciem jego dwóch mniej znanych sequeli wydanych na DVD – „Hooligans 2: Do ostatniej krwi” (2009) i „Hooligans 3: Never Back Down” (2013). Jak podkreśla Gregory, Green Street 2.0 ma przywrócić ducha oryginału i nawiązywać do wydarzeń sprzed dwóch dekad.
Fabuła nie została jeszcze szczegółowo ujawniona, ale wiadomo, że postać Bovvera powróci w nowym kontekście. Gregory zasugerował, że jego bohater mógł działać „z konieczności”, nawiązując tym do wydarzeń z końcówki pierwszego filmu, w których Bovver przyczynił się do śmierci Pete’a Dunhama, granego przez Charliego Hunnama.
W rozmowie z dziennikarzami aktor unikał jednoznacznych odpowiedzi na temat fabuły: „Bovver mógłby powiedzieć, że zrobił to, co musiał. Wkrótce się przekonamy, co to dokładnie znaczy”.
Powrót do świata brytyjskich „firm” kibicowskich
Oryginalny film „Hooligans” (Green Street) w reżyserii Lexi Alexander opowiadał historię Matta Bucknera (w tej roli Elijah Wood), amerykańskiego studenta, który po wyrzuceniu z Harvardu trafia do Londynu. Tam poznaje Pete’a Dunhama, lidera grupy Green Street Elite – fikcyjnej „firmy” kibiców West Ham United, inspirowanej prawdziwą grupą Inter City Firm.
Film ukazywał brutalny świat chuligaństwa piłkarskiego, oparty na lojalności, hierarchii i przemocy. Dzięki realistycznemu przedstawieniu subkultury oraz charyzmatycznym rolom Hunnama, Wooda i Gregory’ego, zyskał status kultowego.
W kolejnych latach powstały także inne filmy eksplorujące podobną tematykę, jak „The Football Factory”, „The Firm” (2009) czy „Cass”, jednak to właśnie „Hooligans” pozostaje najczęściej przywoływanym tytułem w dyskusjach o brytyjskim kinie sportowo-gangsterskim lat 2000.
20 lat od premiery i szansa na nowe otwarcie
Premiera Green Street 2.0 planowana jest na 2026 rok – w dwudziestą rocznicę debiutu oryginału. Według Gregory’ego ma to być symboliczny moment, który połączy pokolenia widzów wychowanych na filmie z nową publicznością.
Scenariusz ma kontynuować losy członków Green Street Elite po dwóch dekadach od śmierci Pete’a Dunhama. Nie wiadomo jeszcze, czy do obsady dołączy Elijah Wood ani czy powrócą inne postacie znane z pierwszej części.
W sieci od razu pojawiły się spekulacje dotyczące obsady i kierunku, w jakim może pójść historia. Fani sugerują, że kontynuacja mogłaby ukazać przemiany w środowisku kibicowskim po latach – od brutalnych starć po erę mediów społecznościowych i komercjalizacji piłki.
Charlie Hunnam i kariera po „Hooligans”
Choć Pete Dunham został zabity w finale pierwszego filmu przez Tommy’ego Hatchera, przywódcę grupy rywali z Millwall, Gregory żartobliwie zasugerował, że bohater „może pojawił się ostatnio na Netflixie”. To nawiązanie do kariery Charliego Hunnama, który po „Hooligans” zagrał m.in. w serialu „Sons of Anarchy”, filmie „The Gentlemen” oraz w najnowszej produkcji Netflixa – „Monster: The Ed Gein Story”.

Hunnam, dziś jeden z najbardziej rozpoznawalnych brytyjskich aktorów, wielokrotnie wspominał, że rola Pete’a Dunhama była dla niego przełomowa i pomogła mu otworzyć drzwi do Hollywood.
Kultowy tytuł, który wraca po dwóch dekadach
Dla wielu widzów „Hooligans” to nie tylko film o chuliganach, ale także historia o lojalności, przyjaźni i poczuciu przynależności. Powrót Leo Gregory’ego do roli Bovvera ma być ukłonem w stronę fanów, którzy od lat domagali się kontynuacji, zachowującej klimat i realizm oryginału.
Jeśli produkcja rzeczywiście trafi na ekrany w 2026 roku, stanie się jednym z najbardziej oczekiwanych powrotów brytyjskiego kina ostatnich lat. Niezależnie od tego, czy Green Street 2.0 okaże się nostalgią dla dawnych fanów, czy próbą reinterpretacji historii dla nowego pokolenia, jedno jest pewne – Green Street Elite znów wkroczy na ekran.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Silesion.pl codziennie. Obserwuj Silesion.pl!
Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).








Dodaj komentarz