Polacy pobili rekord świata. Z Zalewu Rybnickiego wyłowili suma o długości 292 cm

Największy sum złowiony w historii pochodzi z Polski. Ryba mierzyła 292 centymetry i została wyłowiona w Zalewie Rybnickim przez wędkarzy z Polskiej Akademii Wędkarskiej.

Rekordowy połów w Rybniku

Polscy wędkarze – Adrian Gontarz i Krzysztof Pyra z Polskiej Akademii Wędkarskiej – złowili najdłuższego suma w historii. Ryba mierzyła dokładnie 292 centymetry i została wyciągnięta podczas zawodów o Puchar Mikado na Zalewie Rybnickim w województwie śląskim.

Jak poinformowali uczestnicy, holowanie ryby trwało blisko 2,5 godziny. Zwierzę było tak potężne, że – jak opowiadał Gontarz – dopiero po ujrzeniu jego głowy wędkarze uświadomili sobie, z jakim okazem mają do czynienia. Ryba po dokonaniu pomiarów i sesji zdjęciowej wróciła do wody.

Rekord Polski i świata

Dotychczasowy rekord świata należał do wędkarzy z Włoch, którzy w 2023 roku złowili suma o długości 285 centymetrów w rzece Pad. Polski okaz pobił ten wynik o 7 centymetrów, co oznacza, że to właśnie Zalew Rybnicki stał się miejscem nowego światowego rekordu w wędkarstwie sumowym.

Poprzedni rekord Polski wynosił 261 centymetrów i został ustanowiony w 2021 roku na Wiśle na Mazowszu. Rekordowe osobniki łowiono także w innych krajach Europy – w Czechach (264 cm) czy Serbii (275 cm). Żaden z nich nie zbliżył się jednak do wyniku osiągniętego przez Gontarza i Pyrę.

Specyficzne warunki Zalewu Rybnickiego

Jak tłumaczą eksperci, Zalew Rybnicki stwarza wyjątkowe warunki dla rozwoju dużych ryb. Zbiornik znajduje się w sąsiedztwie elektrowni, dzięki czemu woda ma podwyższoną temperaturę przez cały rok. To sprzyja szybkiemu wzrostowi ryb, zwłaszcza sumów, które najlepiej czują się w ciepłych i żyznych akwenach.

Krzysztof Pyra, współautor rekordu, w rozmowie ze sport.pl podkreślał, że holowanie tak dużego osobnika wymagało ogromnego doświadczenia i odpowiedniego sprzętu. – Ryba była potężna. Szacujemy jej wagę na około 130 kilogramów, choć trudno to dokładnie ocenić – powiedział wędkarz.

Technologia i doświadczenie

Zawody w Rybniku odbywały się z wykorzystaniem nowoczesnych metod połowu, w tym technologii “live”, która pozwala obserwować zachowanie ryb w czasie rzeczywistym. Wędkarze przyznają, że warunki pogodowe sprzyjały użyciu takiego sprzętu. Dzięki temu udało się precyzyjnie zlokalizować i złowić rekordowego suma.

Adrian Gontarz w rozmowie z Onetem wspominał, że moment holowania był pełen napięcia. – Euforia przeplatała się z przerażeniem, gdy zobaczyliśmy rozmiary tej ryby. Mieliśmy świadomość, że trzymamy rekordzistę świata – relacjonował.

Gatunek, o którym krążą legendy

Sum pospolity (Silurus glanis) to największa ryba słodkowodna występująca w Polsce i jedna z największych w Europie. W sprzyjających warunkach może osiągać długość przekraczającą 2,5 metra i masę ponad 100 kilogramów.

Według danych Księgi Rekordów Guinnessa, w XIX wieku odnotowano przypadki osobników z terenów Rosji, które miały mieć nawet 4,6 metra długości i ważyć ponad 300 kilogramów, choć współcześnie takich wyników już się nie potwierdza. Obecnie każdy sum przekraczający 1,8 metra długości i 90 kilogramów masy uważany jest za wyjątkowo duży.

Ekspert ds. ryb olbrzymich, dr Zeb Hogan, wskazuje, że największe sumy spotyka się dziś głównie we Włoszech, Francji i Hiszpanii, gdzie gatunek ten jest uznawany za inwazyjny.

Polska Akademia Wędkarska świętuje sukces

O rekordowym połowie poinformowała Polska Akademia Wędkarska, publikując w mediach społecznościowych zdjęcia i nagrania z wydarzenia. W jednym z filmów słychać okrzyk: „Mistrzostwo świata nam się wydarzyło!”, wypowiedziany przez jednego z uczestników.

Pod postem pojawiło się wiele komentarzy gratulacyjnych od wędkarzy z całego kraju. Wielu z nich zwracało uwagę na profesjonalizm uczestników i na fakt, że mimo historycznego sukcesu ryba została zwrócona do wody, co spotkało się z dużym uznaniem środowiska.

Symboliczny moment dla polskiego wędkarstwa

Rekordowy połów w Rybniku to wydarzenie, które zapisze się w historii polskiego wędkarstwa. Nie tylko ze względu na pobicie światowego rekordu, ale także za sprawą rosnącego znaczenia Polski w środowisku miłośników sportowego łowienia ryb.

Sukces Gontarza i Pyry pokazuje, że rodzime łowiska mogą konkurować z najlepszymi w Europie, a Zalew Rybnicki ma szansę stać się miejscem pielgrzymek pasjonatów wędkarstwa z całego świata.

Jesteśmy na  Google News. Dołącz do nas i śledź  Silesion.pl  codziennie. Obserwuj Silesion.pl!

Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).

O autorze