Podsumowanie 2. kolejki Fortuna 1 Ligi 2021/22
Miedź Legnica, Chrobry Głogów, Widzew Łódź i Korona Kielce po 2. kolejkach mają na swoim koncie komplet punktów.
Apklan Resovia Rzeszów – GKS Tychy 1:0 (1:0)
W pierwszym meczu 2. kolejki Fortuna 1 Ligi Apklan Resovia Rzeszów wygrała na własnym stadionie GKS Tychy. W 16. minucie wynik meczu otworzył z dystansu Kamil Antonik. Gospodarze mogli prowadzić wcześniej, ale sędzia odgwizdał spalonego. Tyszanie nie potrafili wyrównać, a mecz kończyli w osłabieniu, bo czerwoną kartkę otrzymał debiutant Janiak. W 81. minucie Resovia mogła podwyższyć prowadzenie, ale ostatecznie ta sztuka podopiecznym Radosława Mroczkowskiego nie udała się. Po dwóch meczach Resovia ma na swoim koncie 4 punkty, a GKS 1.
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Odra Opole 0:3 (0:1)
W 2. minucie gospodarze mogli kapitalnie otworzyć spotkanie, ale Scalet przegrał w pojedynku sam na sam z Kuchtą. W 17. minucie Rodriguez główkował, lecz trafił tylko w słupek. Na przerwę to jednak goście schodzili na prowadzenie, kiedy to Mateusz Kamiński bardzo ładnym strzałem głową pokonał Peskovicia. W drugiej połowie Podbeskidzie miało problem ze stworzeniem sobie klarownej sytuacji, a wszystko skomplikowało się w 76. minucie, kiedy Rodriguez otrzymał drugą żółtą kartkę i gospodarze grali w osłabieniu. W samej końcówce Konrad Nowak podwyższył wynik pewnym strzałem w górny róg, a jeszcze przed końcowym gwizdkiem Miłosz Trojak przeprowadził indywidualną akcję i ustalił wynik meczu.
Miedź Legnica – GKS Katowice 1:0 (1:0)
W 13. minucie gospodarze mogli prowadzić, jednak kapitalną interwencją popisał się Dawid Kudła. Trzy minuty później Filip Szymczak strzałem z… przewrotki trafił w słupek, a dobitkę obronił Paweł Lenarcik. W 35. minucie sędzia podyktował rzut karny dla Miedzi, ale ostatecznie po weryfikacji VAR sędzia zmienił decyzję. Podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego i tak jednak otworzyli wynik meczu. Krzysztof Drzazga dośrodkował w pole karne, a tam dobrze znalazł się Patryk Makuch. W 79. minucie Makuch mógł mieć dublet na swoim koncie, jednak dobrze interweniował golkiper GKS. Miedź nie oddała już prowadzenia i ma na swoim koncie komplet punktów.
Górnik Polkowice – Sandecja Nowy Sącz 0:2 (0:1)
Beniaminek z Polkowic tym razem musiał uznać wyższość swojego rywala. Sandecja Nowy Sącz wynik meczu otworzyła w 11. minucie, kiedy Sovsic wycofał futbolówkę do Błażeja Szczepanka, a ten strzałem pod poprzeczkę pokonał golkipera. Goście podwyższyli prowadzenie w 52. minucie, a tym razem na listę strzelców wpisał się Sovsic, który popisał się technicznym uderzeniem. Podopieczni Dariusza Dudka mecz kończyli w osłabieniu, bo drugą żółtą kartkę obejrzał Rafał Kobryń. Nie wpłynęło to jednak na wynik meczu i Sandecja cieszyła się z wygranej.
Arka Gdynia – Chrobry Głogów 0:2
Głogowianie wygrali drugi mecz z rzędu. Przed tygodniem komplet punktów udało im się wywieźć z Olsztyna, a teraz Gdyni. W 28. minucie na listę strzelców wpisał się Mateusz Bochnak, który w sytuacji sam na sam pokonał Kajzera. Goście podwyższyli prowadzenie jeszcze przed przerwą, kiedy rzut karny wykorzystał Ilków-Gołąb. W drugiej połowie gospodarze mieli kilka okazji do tego, aby strzelić gola kontaktowego, jednak nie udało im się to i Arka w obecnym sezonie ma na swoim koncie jeden punkt.
Zagłębie Sosnowiec – Widzew Łódź 1:2 (1:2)
W pierwszych minutach goście mogli wyjść na prowadzenie, ale ostatecznie nie znaleźli drogi do bramki rywali. Zagłębie również odważnie atakowało. W 17. minucie przyniosło to efekt, kiedy Szymon Sobczak mocno uderzył w kierunku bramki, a Wrąbel nie zatrzymał futbolówki. Widzew wyrównał jednak jeszcze przed przerwą. W 33. minucie Paweł Tomczyk wykorzystał rzut karny, a w 39. minucie Radosław Gołębiowski uderzył w kierunku bramki, a piłka odbiła się jeszcze od jednego ze stoperów i wpadła do bramki. W drugiej połowie drugiego gola mógł zdobyć Sobczak, ale tym razem dobrze interweniował Wrąbel. Łodzianie utrzymali prowadzenie i cieszyli się z drugiej wygranej w tym sezonie.
GKS Jastrzębie – Stomil Olsztyn 1:0 (0:0)
Pierwsze trzy punkty zdobyli zawodnicy GKS Jastrzębie. Wydawało się, że mecz zakończy się remisem, ale w samej końcówce gospodarze wywalczyli rzut karny. Do piłki podszedł Daniel Rumin i pewnym strzałem zapewnił swojej drużynie trzy punkty. Dla Stomilu z kolei była to druga porażka z rzędu i podopieczni Adriana Stawskiego pozostają w tym sezonie bez punktów.
ŁKS Łódź – Skra Częstochowa 3:2 (1:1)
Sporo goli padło w Łodzi. W 12. minucie fantastycznie główkował Adam Mesjasz, który otworzył wynik spotkania. Szybko jednak gospodarze wyrównali po bardzo ładnej i składnej akcji, którą strzałem piętką zwieńczył Stipe Jurić. Na kolejne gole kibice musieli poczekać do 71. minuty. Wówczas zupełnie niepilnowany w polu karnym był Pirulo i Hiszpan pewnym strzałem wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W 79. minucie Maciej Wolski strzałem głową wykończył akcję, a w 87. minucie Kamil Wojtyra z najbliższej odległości dał jeszcze nadzieję Skrze. Ostatecznie jednak goście nie byli w stanie już powalczyć o gola na wagę remisu.
Korona Kielce – Puszcza Niepołomice 3:1 (1:0)
Na zakończenie 2. kolejki Fortuna 1 Ligi kibice mogli obejrzeć mecz na dobrym poziomie. Wynik spotkania w Kielcach otworzył Maciej Koj, który zupełnie niepilnowany uderzył głową nie do obrony. Druga połowa rozpoczęła się bardzo dobrze dla Korony. Adam Frączczak ponownie wykorzystał błąd gości i podwyższył wynik spotkania. Puszcza dość niespodziewanie zdobyła gola kontaktowego, jednak podopieczni Tomasza Tułacza ponownie dali się zaskoczyć. Jacek Kiełb podał do Frączczaka, a ten mocnym strzałem pokonał golkipera Puszczy.
Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).