Ogniem i mieczem: kulisy powstawania superprodukcji

Gdy w 1999 roku na ekrany polskich kin trafił film “Ogniem i mieczem” w reżyserii Jerzego Hoffmana, stało się jasne, że polska kinematografia wzbogaciła się o kolejną epicką produkcję historyczną. Film był trzecią i ostatnią częścią filmowej adaptacji Trylogii Henryka Sienkiewicza, po wcześniejszych “Panu Wołodyjowskim” (1969) i “Potopie” (1974). Była to również największa i najbardziej kosztowna produkcja w historii polskiego kina tamtych lat. Jak wyglądały kulisy jego powstawania?
Wielkie ambicje i długi proces realizacji
Pomysł ekranizacji pierwszej części Trylogii Sienkiewicza pojawił się już w latach 60., jednak ostatecznie pierwszeństwo otrzymał “Potop”. Do “Ogniem i mieczem” powrócono dopiero pod koniec lat 80., lecz ze względu na trudną sytuację polityczną i gospodarczą w Polsce projekt wstrzymano. Dopiero w połowie lat 90. Jerzy Hoffman znalazł odpowiednich partnerów finansowych i rozpoczął przygotowania do realizacji filmu.
Budżet filmu wyniósł około 24 miliony dolarów, co czyniło go wówczas najdroższą produkcją w historii polskiego kina. Część środków pochodziła od Telewizji Polskiej, Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, a także prywatnych inwestorów.
Obsada i przygotowania aktorów
Dobór obsady był jednym z kluczowych elementów sukcesu filmu. W rolę Jana Skrzetuskiego wcielił się Michał Żebrowski, który wówczas był młodym i stosunkowo mało znanym aktorem. Bohuna, charyzmatycznego i niebezpiecznego Kozaka, zagrał ukraiński aktor Aleksandr Domogarow, którego kreacja zapisała się w pamięci widzów jako jedna z najlepszych ról w filmie.
Izabela Scorupco, znana z roli dziewczyny Jamesa Bonda w “GoldenEye”, wcieliła się w Helenę Kurcewiczównę, zaś Krzysztof Kowalewski stworzył niezapomnianą kreację Onufrego Zagłoby. Wśród aktorów znaleźli się również Andrzej Seweryn, Wiktor Zborowski, Bohdan Stupka i wielu innych.
Aktorzy przygotowywali się do swoich ról poprzez intensywne treningi jeździeckie, lekcje szermierki i szkolenia z obsługi broni palnej. Kluczowe było także oddanie realiów XVII-wiecznej Rzeczypospolitej – zarówno pod względem języka, jak i zachowania postaci.
Plenery i scenografia
Zdjęcia do filmu realizowano w różnych miejscach w Polsce i na Ukrainie. Jednym z kluczowych planów zdjęciowych była Twierdza Modlin, a także zamki w Baranowie Sandomierskim i w Niedzicy. Ujęcia batalistyczne kręcono na rozległych polach Ukrainy, co pozwoliło na oddanie rozmachu scen bitewnych.
Scenografię i kostiumy przygotowywano z wielką dbałością o detale. Stroje wykonano na podstawie historycznych rycin i zachowanych materiałów z epoki. Broń, zbroje i elementy wyposażenia wojskowego tworzono ręcznie, co pozwoliło na autentyczność prezentowanych w filmie realiów.
Widowiskowe sceny bitewne
Jednym z największych wyzwań było zrealizowanie epickich scen bitewnych, które miały oddać brutalność i chaos XVII-wiecznych starć. Do filmu zaangażowano setki statystów oraz grupy rekonstrukcyjne specjalizujące się w dawnej sztuce wojennej.
Efektowne starcia piechoty, jazdy i artylerii były kręcone z użyciem specjalnych efektów pirotechnicznych i realistycznych choreografii walki. Szczególnie pamiętna stała się scena bitwy pod Żółtymi Wodami, w której liczba statystów i efektów specjalnych osiągnęła rekordową skalę jak na polskie warunki.
Muzyka i ścieżka dźwiękowa
Jednym z najmocniejszych elementów filmu była muzyka skomponowana przez Krzesimira Dębskiego. Ścieżka dźwiękowa do “Ogniem i mieczem” łączyła epickie orkiestracje z ludowymi motywami muzycznymi, oddając charakter XVII-wiecznej Rzeczypospolitej oraz dramatyzm wydarzeń przedstawionych w filmie. Główny motyw muzyczny, pełen emocji i wzniosłości, stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych utworów filmowych w Polsce. Szczególne wrażenie robiła także ballada “Dumka na dwa serca” w wykonaniu Edyty Górniak i Mietka Szcześniaka, która stała się wielkim przebojem i do dziś pozostaje jednym z najbardziej znanych polskich utworów filmowych.
Premiera i odbiór filmu
Film “Ogniem i mieczem” miał premierę 8 lutego 1999 roku i szybko stał się wielkim hitem. W ciągu pierwszych miesięcy obejrzało go ponad 7 milionów widzów, co czyniło go jednym z najbardziej kasowych filmów w historii polskiej kinematografii.
Opinie krytyków były podzielone. Z jednej strony chwalono widowiskowość i wierność historycznym realiom, z drugiej zarzucano filmowi pewne uproszczenia fabularne oraz zbyt hollywoodzki charakter. Mimo to, “Ogniem i mieczem” otrzymał liczne nagrody, w tym Orła dla najlepszego filmu oraz nagrody za scenografię i zdjęcia.
Dziedzictwo filmu
Po latach “Ogniem i mieczem” nadal pozostaje jednym z najważniejszych dzieł polskiej kinematografii. Wpłynął na zainteresowanie historią XVII wieku, a także umocnił pozycję Jerzego Hoffmana jako mistrza kina historycznego.
Film doczekał się również wersji telewizyjnej, w której dodano dodatkowe sceny i rozbudowano niektóre wątki. Do dziś jest chętnie oglądany przez kolejne pokolenia Polaków, stanowiąc przykład epickiego kina historycznego na najwyższym poziomie.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Silesion.pl codziennie. Obserwuj Silesion.pl!
Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).