Niespodziewanie długi mecz i efektowny triumf Chelsea nad Benficą 4:1

Mecz pomiędzy Chelsea a Benficą zakończył się zwycięstwem londyńskiego klubu 4:1 po dogrywce. Spotkanie rozegrano 28 czerwca 2025 roku w amerykańskiej Charlotte i zapisało się w historii nie tylko ze względu na wynik, lecz także z powodu niemal dwugodzinnej przerwy spowodowanej burzą. Rywalizacja była częścią 1/8 finału Klubowych Mistrzostw Świata, a stawką był awans do ćwierćfinału. Sprawdź gdzie oglądać Klubowe Mistrzostwa Świata 2025? Jeśli chcesz poznać wszystkie wyniki klubowego mundialu, przeczytaj artykuł Klubowe Mistrzostwa Świata FIFA 2025. Także Superbet udostępnia bezpłatny streaming.

Spotkanie rozpoczęło się w godzinach wieczornych czasu lokalnego i od początku było wyrównane. Obie drużyny podeszły do meczu z dużą ostrożnością, starając się unikać ryzyka. Przez pierwszą połowę nie padły żadne bramki, a tempo gry było umiarkowane. Dopiero w 64. minucie Chelsea wyszła na prowadzenie. Reece James precyzyjnie wykonał rzut wolny, posyłając piłkę obok muru i bramkarza Benfiki.

Tuż po tej bramce warunki atmosferyczne nad stadionem gwałtownie się pogorszyły. Ulewne opady deszczu oraz groźne wyładowania atmosferyczne zmusiły sędziego do przerwania meczu. Spotkanie zostało wstrzymane na niemal dwie godziny, a zawodnicy opuścili murawę. Kibiców poproszono o opuszczenie trybun i schronienie się w bezpiecznych miejscach. Organizatorzy poinformowali, że decyzja o wznowieniu gry będzie uzależniona od prognoz meteorologicznych i bezpieczeństwa uczestników.

Po długiej przerwie mecz wznowiono. W 90. minucie sędzia, po analizie VAR, podyktował rzut karny dla Benfiki. Malo Gusto dotknął piłkę ręką w polu karnym, a Ángel Di María wykorzystał jedenastkę, doprowadzając do remisu 1:1. To oznaczało, że konieczne będzie rozegranie dogrywki.

Początek dodatkowego czasu gry przyniósł przełomowy moment. W jednej z akcji Gianluca Prestianni z Benfiki faulował rywala i otrzymał czerwoną kartkę, pozostawiając swoją drużynę w dziesiątkę. To zdarzenie miało wpływ na dalszy przebieg spotkania, ponieważ Chelsea szybko wykorzystała przewagę liczebną.

W 108. minucie Christopher Nkunku zdobył bramkę po składnej akcji ofensywnej. Kilka minut później Pedro Neto podwyższył wynik na 3:1, a w 117. minucie Kiernan Dewsbury‑Hall ustalił rezultat meczu, trafiając do siatki po błędzie obrony Benfiki. Trzy bramki w ciągu dziewięciu minut przesądziły o awansie Chelsea.

Całe spotkanie, licząc z przerwą pogodową, trwało ponad cztery i pół godziny. Był to jeden z najdłuższych meczów w historii rozgrywek FIFA. Trener Chelsea, Enzo Maresca, skrytykował później organizację turnieju, wskazując na ryzyko kontuzji i dezorganizację, jaką powodują tak długie przerwy. Jego zdaniem format rozgrywek powinien uwzględniać większe rezerwy czasowe i elastyczność w planowaniu terminów.

Benfica mimo ambitnej postawy w fazie grupowej nie zdołała przejść dalej. Choć wyrównała stan meczu i miała szansę w dogrywce, gra w osłabieniu zadecydowała o jej porażce. Portugalczycy kończą turniej na etapie 1/8 finału, co dla wielu kibiców może być rozczarowujące, zwłaszcza że drużyna prezentowała dobry poziom piłkarski.

Chelsea awansowała do ćwierćfinału, gdzie zmierzy się z brazylijskim Palmeiras. Mecz zaplanowano na 5 lipca. Będzie to kolejne wyzwanie dla londyńskiego zespołu, który w tym sezonie próbuje odbudować swoją pozycję po słabszych latach w krajowych rozgrywkach. Palmeiras natomiast w poprzednim meczu pokonał Botafogo po dogrywce 1:0.

Spotkanie Chelsea z Benficą pokazało, jak nieprzewidywalne mogą być mecze w nowej formule Klubowych Mistrzostw Świata. Turniej, w którym bierze udział 32 drużyny z całego świata, odbywa się w Stanach Zjednoczonych i potrwa do 13 lipca. Mimo różnych komplikacji organizacyjnych i pogodowych, rozgrywki cieszą się dużym zainteresowaniem, a kolejne mecze zapowiadają się równie intensywnie.

Jesteśmy na  Google News. Dołącz do nas i śledź  Silesion.pl  codziennie. Obserwuj Silesion.pl!

Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).