Kontrowersje wokół publikacji akt Epsteina – Pam Bondi oskarża FBI o ukrywanie dowodów

AP Photo/Evan Vucci
W ostatnich dniach Federalne Biuro Śledcze (FBI) opublikowało pierwszą partię dokumentów związanych ze sprawą Jeffreya Epsteina, amerykańskiego finansisty oskarżonego o handel seksualny nieletnimi. Publikacja ta spotkała się z mieszanymi reakcjami, a prokurator generalna Stanów Zjednoczonych, Pam Bondi, oskarżyła FBI o ukrywanie tysięcy dodatkowych stron dokumentów.
Publikacja dokumentów przez FBI
Opublikowane dokumenty obejmują m.in. dzienniki lotów, książkę adresową, listę masażystek oraz spis dowodów. Mimo wcześniejszych zapowiedzi o potencjalnie szokujących rewelacjach, zawartość tych materiałów nie dostarczyła nowych, przełomowych informacji na temat działalności Epsteina. Wiele z nich było już wcześniej dostępnych publicznie. Krytycy, w tym niektórzy konserwatyści, wyrazili rozczarowanie brakiem świeżych danych. Prokurator generalna Bondi zażądała od dyrektora FBI, Kasha Patela, dostarczenia dodatkowych dokumentów do piątku oraz przeprowadzenia dochodzenia w sprawie możliwego ukrywania informacji przez FBI.
Zarzuty Pam Bondi wobec FBI
Pam Bondi, pełniąca funkcję prokuratora generalnego, oskarżyła FBI o wstrzymywanie tysięcy stron dokumentów związanych ze sprawą Epsteina, mimo jej wielokrotnych próśb o udostępnienie pełnych akt. Bondi domaga się, aby dyrektor FBI, Kash Patel, przekazał komplet dokumentów, w tym wszystkie zapisy i materiały dotyczące Epsteina oraz jego klientów, najpóźniej do następnego poranka. Republikański kongresmen Andy Ogles z Tennessee przygotowuje ustawę mającą na celu zapobieżenie zniszczeniu tych dokumentów oraz zapewnienie ich transparentności. FBI początkowo dostarczyło dzienniki lotów oraz nazwiska ofiar, jednak źródła wskazują, że setki dodatkowych dokumentów nie zostały uwzględnione. Bondi podkreśla, że ukrywanie informacji podważa zaufanie do systemu sprawiedliwości i stanowczo domaga się pełnego ujawnienia wszystkich materiałów związanych ze sprawą Epsteina. FBI nie skomentowało jeszcze tych zarzutów.
Niedawno opublikowane dokumenty związane ze sprawą Jeffreya Epsteina ujawniły listę kontaktów zawierającą nazwiska wielu znanych osobistości. Wśród nich znaleźli się m.in.:
- Alec Baldwin: znany aktor filmowy i telewizyjny.
- Michael Jackson: legendarna ikona muzyki pop.
- Mick Jagger: frontman zespołu The Rolling Stones.
- Ethel Kennedy: wdowa po senatorze Robertcie F. Kennedym.
Warto jednak zaznaczyć, że obecność tych nazwisk w dokumentach nie oznacza ich zaangażowania w jakiekolwiek nielegalne działania związane z Epsteinem. Publikacja tych informacji ma na celu zapewnienie przejrzystości i ukazanie rozległej sieci kontaktów Epsteina.
Mimo wcześniejszych zapowiedzi o potencjalnie szokujących rewelacjach, opublikowane dokumenty nie dostarczyły nowych, przełomowych informacji na temat działalności Epsteina. Wiele z nich było już wcześniej dostępnych publicznie, co spotkało się z rozczarowaniem wśród niektórych obserwatorów.
Prokurator generalna Pam Bondi zapowiedziała dalsze działania mające na celu pełne ujawnienie wszystkich dokumentów oraz przejrzystość w prowadzeniu śledztwa. Podkreśliła również konieczność ochrony tożsamości ponad 250 ofiar związanych ze sprawą.
Sprawa Jeffreya Epsteina nadal budzi ogromne zainteresowanie ze względu na jego liczne powiązania z prominentnymi postaciami oraz skalę zarzucanych mu przestępstw. Oczekuje się, że w najbliższych dniach pojawią się kolejne informacje oraz dokumenty rzucające nowe światło na tę sprawę.
Reakcje opinii publicznej i dalsze kroki
Publikacja dokumentów wywołała mieszane reakcje wśród opinii publicznej. Wielu oczekiwało ujawnienia nowych informacji na temat sieci powiązań Epsteina z wpływowymi osobami ze świata polityki, biznesu i rozrywki. Jednak brak przełomowych danych w opublikowanych materiałach spotkał się z rozczarowaniem. Prokurator generalna Bondi zapowiedziała dalsze działania mające na celu pełne ujawnienie wszystkich dokumentów oraz przejrzystość w prowadzeniu śledztwa. Podkreśliła również konieczność ochrony tożsamości ponad 250 ofiar związanych ze sprawą.
Sprawa Jeffreya Epsteina, który zmarł w 2019 roku w areszcie federalnym, nadal budzi ogromne zainteresowanie ze względu na jego liczne powiązania z prominentnymi postaciami oraz skalę zarzucanych mu przestępstw. Oczekuje się, że w najbliższych dniach pojawią się kolejne informacje oraz dokumenty rzucające nowe światło na tę sprawę.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Silesion.pl codziennie. Obserwuj Silesion.pl!
Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).