screen: x.com
Spotkanie 12. kolejki PKO BP Ekstraklasy między Motorem Lublin a GKS Katowice zakończyło się zgodnie z przepisami – w 90:06 czasu gry.
Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej wydało oficjalny komunikat w sprawie wątpliwości dotyczących momentu zakończenia meczu pomiędzy Motorem Lublin a GKS Katowice. W przestrzeni publicznej pojawiły się opinie, że sędzia Tomasz Kwiatkowski miał zakończyć spotkanie przed upływem regulaminowych 90 minut. Związek zapewnia, że arbiter postąpił prawidłowo, a różnica czasowa wynikała wyłącznie z błędu zegara w transmisji telewizyjnej.
Według komunikatu Kolegium Sędziów PZPN, sędzia główny zakończył spotkanie dokładnie w 90:06 czasu gry. Tymczasem zegar widoczny w transmisji telewizyjnej wskazywał wówczas 89:34. Powstała różnica nie wynikała z błędu sędziego, lecz z chwilowego zaniku zegara na ekranie w drugiej połowie meczu.
Do nieścisłości doszło w momencie, gdy transmisyjny zegar zniknął z ekranu w 65:35, a ponownie pojawił się w 66:10. Choć na ekranie przerwa ta wyniosła 35 sekund, w rzeczywistości trwała 1 minutę i 7 sekund. Oznacza to, że od tego momentu czas prezentowany na ekranie był opóźniony względem faktycznego czasu gry o 32 sekundy.
W oficjalnym oświadczeniu podkreślono, że mecz nie zakończył się przed upływem 90 minut, lecz po ich pełnym upływie – dokładnie w 90:06. Tomasz Kwiatkowski oraz cały zespół sędziowski, w tym sędziowie VAR, mieli zachować pełną staranność i działać w zgodzie z Artykułem 7 Przepisów Gry w Piłkę Nożną, który określa zasady pomiaru czasu meczu.
Organ zaznacza, że żadne przepisy nie zostały złamane, a decyzje podjęte na boisku były prawidłowe. Celem wydania komunikatu było rozwianie pojawiających się wątpliwości i ucięcie spekulacji dotyczących rzekomego przedwczesnego zakończenia spotkania.
Kolegium Sędziów PZPN zwróciło się do mediów i kibiców o zachowanie ostrożności w rozpowszechnianiu niesprawdzonych treści. W komunikacie wyraźnie zaapelowano o niepowielanie nieprawdziwych informacji, które mogą wprowadzać opinię publiczną w błąd i podważać zaufanie do pracy sędziów.
Podkreślono również, że różnice w czasie gry a zegarem w transmisji mogą wynikać z wielu czynników technicznych, za które arbitrzy nie ponoszą odpowiedzialności. Decydujący jest zawsze czas mierzony przez sędziego głównego na boisku, a nie ten prezentowany na ekranie telewizora.
Spotkanie Motoru Lublin z GKS Katowice odbyło się w ramach 12. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Mecz zakończył się wynikiem 2:5 na korzyść drużyny z Katowic, co stanowiło jej pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie. Wysoka porażka Motoru i okoliczności zakończenia spotkania wywołały duże emocje wśród kibiców, co przyczyniło się do rozpowszechnienia informacji o możliwym błędzie sędziego.
Zgodnie z Przepisami Gry w Piłkę Nożną FIFA, sędzia jest jedyną osobą uprawnioną do mierzenia czasu trwania meczu. W przypadku przerw w grze – takich jak zmiany zawodników, kontuzje czy interwencje VAR – arbiter dolicza odpowiedni czas, który ogłasza przed końcem regulaminowych 90 minut. Czas prezentowany w transmisjach telewizyjnych ma charakter informacyjny i nie stanowi oficjalnego odniesienia.
W przypadku spotkania Motor Lublin – GKS Katowice nie było potrzeby dodatkowego doliczania czasu, ponieważ sędzia uznał, że mecz przebiegał bez większych przerw, które wymagałyby korekty.
Publikacja oświadczenia przez Kolegium Sędziów PZPN ma charakter wyjaśniający i porządkujący. Organizacja przypomina, że wszelkie decyzje dotyczące pomiaru czasu i zakończenia meczu należą wyłącznie do kompetencji sędziego głównego. Komunikat ma też na celu przeciwdziałanie dezinformacji, szczególnie w mediach społecznościowych, gdzie niesprawdzone wiadomości rozprzestrzeniają się najszybciej.
W świetle przedstawionych faktów, różnica między czasem gry a zegarem w transmisji była czysto techniczna i nie miała wpływu na przebieg spotkania ani jego wynik.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Silesion.pl codziennie. Obserwuj Silesion.pl!
Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).
Halloween na dobre rozgościło się w Polsce, a widać to nie tylko w popkulturze i…
Jagiellonia Białystok zremisowała 1:1 z RC Strasbourg w Lidze Konferencji Europy, zdobywając cenny punkt na…
Legia Warszawa odniosła pierwsze zwycięstwo w fazie ligowej Ligi Konferencji Europy, pokonując Szachtara Donieck 2:1.…
Chińskie samochody przestały być wyłącznie motoryzacyjną ciekawostką. Zgodnie z danymi Otomoto Insights opublikowanymi w sierpniu…
Superbet został oficjalnym sponsorem klubu koszykarskiego Dziki Warszawa. Współpraca obejmuje działania online, obecność marki w…
Superbet przygotował specjalną ofertę dla graczy typujących spotkanie Szachtar Donieck - Legia Warszawa w Lidze…