Guzik: Spodziewałem się miejsca w trzydziestce
Grzegorz Guzik po raz pierwszy w karierze nie biegał karnych rund w sprincie Pucharu Świata. Mimo to w zawodach rozgrywanych w Annecy zajął tylko 54. miejsce.
GRZEGORZ GUZIK:
– Skąd wzięła się taka strata? Trudno
powiedzieć. Na trasie czułem się podobnie jak w poprzednich biegach i
wydawało mi się, że dobrze pracuję. Po pierwszym strzelaniu dowiedziałem się jaki mam czas i to zasiało niepokój w mojej głowie. To, że nie
lubię tych tras nie jest żadnym usprawiedliwieniem.
– Na pewno problemem nie były narty, które były bardzo dobrze przygotowane. Widać
to było na zjazdach, gdzie nie traciliśmy do innych zawodników, a
czasami wręcz mam wrażenie, że zyskiwaliśmy.
– Strzelając dwukrotnie
na zero spodziewałem się miejsca w pierwszej trzydziestce. Niestety
trasa zweryfikowała mój dzisiejszy wynik i pokazała, że nie było szansy
na taki rezultat. Mam nadzieję, że to był mój słabszy dzień i w sobotę
pokażę się z dużo lepszej strony.
Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).