Gdzie płacimy więcej – nad morzem czy w górach? Wakacyjne ceny pod lupą
Letni urlop to dla wielu osób czas odpoczynku i oderwania się od codzienności, ale także okres wyższych wydatków. Turyści odwiedzający miejscowości nad Bałtykiem i w górach od lat dyskutują, gdzie rachunki za jedzenie są wyższe. Co sezon w mediach społecznościowych pojawiają się zdjęcia tzw. „paragonów grozy”, które wzbudzają duże zainteresowanie i emocje. Dane z aplikacji PanParagon, do której użytkownicy dodają średnio 2 miliony paragonów miesięcznie, pozwalają sprawdzić faktyczne różnice w cenach pomiędzy dwoma najpopularniejszymi kierunkami wakacyjnych wyjazdów.
Jak sprawdzano ceny?
Aplikacja PanParagon umożliwia przechowywanie elektronicznych wersji dowodów zakupu, a także analizę wydatków i promocji. Dzięki temu zgromadzone dane pozwalają na badanie trendów konsumenckich. W ramach wakacyjnego zestawienia sprawdzono ceny dziewięciu popularnych dań i napojów, wybierając takie pozycje, które można znaleźć zarówno w nadmorskich, jak i górskich kurortach. Jak tłumaczy Antonina Grzelak z PanParagon, takie podejście pozwala na możliwie najbardziej wiarygodne porównanie.
Góry droższe w zestawieniu ogólnym
Analiza pokazała, że ceny w górach są wyższe w pięciu z dziewięciu badanych przypadków. W dwóch przypadkach więcej płacono nad morzem, a dwa produkty kosztowały tyle samo. Różnica w sumarycznych kosztach wszystkich pozycji wyniosła 5,91 zł na niekorzyść górskich kurortów. Choć kwota nie jest duża, to przy codziennym korzystaniu z restauracji i barów może przekładać się na odczuwalne wydatki podczas całego urlopu.
Fast food nad morzem droższy
Największe różnice cenowe odnotowano w przypadku dań typu fast food. Kebab nad Bałtykiem kosztował średnio 28 zł, a w górach 20,50 zł. Różnica wyniosła więc 7,50 zł. Podobnie było w przypadku zapiekanki – 24,90 zł nad morzem i 20 zł w górach. To właśnie te produkty sprawiają, że wielu turystów odnosi wrażenie, że nad Bałtykiem płaci się więcej. Często bowiem są to przekąski wybierane spontanicznie w trakcie spacerów czy plażowania.
Tradycyjna kuchnia droższa w górach
Inaczej wygląda sytuacja w przypadku dania obiadowego i potraw kuchni polskiej. Kotlet schabowy w zestawie z dodatkami kosztował w górach średnio 48 zł, podczas gdy nad morzem był tańszy o 10 zł. Naleśniki kosztowały 25 zł w górach i 21 zł nad Bałtykiem, a placki ziemniaczane – odpowiednio 31 zł i 28 zł. Niewielkie różnice odnotowano także w przypadku rosołu i pizzy margherity, które w górach były droższe, choć różnice nie przekraczały kilku złotych.
Produkty w podobnej cenie niezależnie od regionu
Są jednak takie pozycje, które okazują się stabilne cenowo bez względu na kierunek wyjazdu. Lody kosztowały średnio 7 zł zarówno nad morzem, jak i w górach. Kawa latte była wyceniana na 15 zł w obu regionach. W tych przypadkach turyści mogą więc liczyć na przewidywalne ceny, które nie zależą od lokalizacji.
Wnioski z analizy
Dane pokazują, że stereotyp o drożyźnie nad morzem nie jest w pełni prawdziwy. O ile fast foody rzeczywiście są tam droższe, o tyle w górskich kurortach więcej trzeba zapłacić za klasyczne dania obiadowe. Łączna suma analizowanych cen wskazuje, że to góry są nieco droższe, jednak ostateczny rachunek zależy od tego, jakie potrawy wybierają turyści.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Silesion.pl codziennie. Obserwuj Silesion.pl!
Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).
Dodaj komentarz