Dzień Sernika: Polacy zamawiają go co 4 minuty. Ekspertka zdradza 5 błędów, przez które sernik nie wychodzi

To ulubiony deser ponad połowy Polaków. Według danych Glovo porcję sernika zamawiamy średnio co niecałe 4 minuty, co daje nam pozycję lidera na tle innych krajów. 30 lipca sernik obchodzi swoje oficjalne święto. Z tej okazji spytaliśmy ekspertkę z Cukierni Sowa o to, jakie największe błędy popełniamy, piekąc to ciasto w domu. Dlaczego sernik opada? Co robić, żeby nie pękał? Te i inne sekrety zdradza Aleksandra Sowa-Trzebińska.
Jak wynika z danych Glovo, co niecałe 4 minuty w Polsce ktoś składa zamówienie na sernik. Według SW Research to ulubione ciasto Polaków, bez którego nie wyobrażają sobie chociażby świąt. Potwierdzają to też dane Glovo – Polacy są liderem pod kątem zamówień sernika na świecie. Co ciekawe, na drugim miejscu znalazły się Włochy, a na trzecim Hiszpania.
Polski sernik doceniony
Chociaż ulegamy sernikowym modom – np. na bardzo popularny sernik baskijski – na świecie to właśnie polska wersja tego deseru święci triumfy. W 2024 r. polski sernik został ogłoszony globalnym numerem jeden przez Taste Atlas, wyprzedzając tym samym deser w stylu japońskim i słynny sernik nowojorski.
Czym różnią się od siebie wszystkie trzy desery z podium?
Sernik japoński, znany jako „cotton cheesecake”, jest najlżejszy. Przygotowuje się go na bazie serka kremowego, mleka i dużej ilości jaj, do których dodaje się ubite białka – to nadaje mu niezwykłą puszystość i lekkość przypominającą biszkopt. Sernik nowojorski to zupełne przeciwieństwo japońskiego pod względem struktury. Jego masa powstaje z kremowego serka typu Philadelphia, śmietanki i często kwaśnej śmietany. Charakterystyczny jest też ciasteczkowy spód.
– Polski sernik różni się od obu poprzednich przede wszystkim użytym serem i strukturą. Podstawą jest twaróg – zwykle tłusty lub półtłusty, mielony kilkukrotnie. Dzięki temu zyskuje zwartą strukturę, jest wyraźnie cięższy i pozostaje apetycznie wilgotny. Smak jest wyraźnie serowy, umiarkowanie słodki, często wzbogacony rodzynkami, skórką pomarańczową i wanilią. Spód bywa kruchy, ale wiele tradycyjnych wersji – jak sernik wiedeński – go nie ma. Różnorodność to jedna z cech, za którą cenimy ten deser – mówi Aleksandra Sowa-Trzebińska, mistrzyni cukiernictwa i członkini zarządu Cukierni Sowa.
Boże Narodzenie czy Wielkanoc?
Tu mamy remis – z niewielką przewagą Wielkanocy. Według Glovo to właśnie w Wielki Piątek złożyliśmy najwięcej zamówień na sernik. Na drugim miejscu, z nieco mniejszą liczbą zamówień, znalazł się 23 grudnia. Poza okresem świątecznym najczęściej wybieramy klasyczny deser w niedzielę – jako zwieńczenie obiadu albo słodki podwieczorek. Co ciekawe, niemal 60 proc. zamówień na sernik składanych za pośrednictwem Glovo dotyczy sklepów spożywczych. Polacy chętnie dodają go do codziennych zakupów – nie ograniczając się do specjalnych okazji czy zamówień z kawiarni lub restauracji.
Sernik z rodzynkami czy bez?
W tej kwestii trudno znaleźć oczywistego faworyta. Według SW Research 36 proc. wybrałoby wersję z dodatkiem rodzynek. Dla 35 proc. jest to obojętne. Miłośnicy sernika bez dodatków stanowią 29 proc. Podsumowując: wygrywają rodzynki, ale z niewielką przewagą.
Pomijając indywidualne preferencje dotyczące dodatków – dobry sernik zaczyna się od przestrzegania kilku podstawowych zasad na etapie pieczenia. Z okazji Dnia Sernika Glovo zapytało o nie Aleksandrę Sowę-Trzebińską, mistrzynię cukiernictwa i członkinię zarządu Cukierni Sowa.
5 najczęstszych błędów w pieczeniu sernika i jak ich uniknąć – radzi Aleksandra Sowa-Trzebińska:
- Za szybkie i zbyt intensywne miksowanie – napowietrza masę, co prowadzi do pękania sernika podczas pieczenia.
- Zbyt wysoka temperatura pieczenia – sernik szybko rośnie, a potem opada i pęka.
- Za zimne składniki – ser i inne składniki powinny być w temperaturze pokojowej, aby masa była gładka.
- Zbyt długie pieczenie lub wyciągnięcie ciasta z piekarnika od razu po pieczeniu – lepiej pozwolić sernikowi „dojść” w uchylonym piekarniku, aby nie opadł.
- Niewłaściwy wybór składników – najważniejszy element to ser. Najlepiej użyć tłustego twarogu, trzykrotnie mielonego.
O Glovo
Glovo to wiodąca platforma technologiczna łącząca klientów, firmy i kurierów. Działa w modelu multicategory, oferując szybki dostęp do wielu kategorii usług lokalnych – restauracji, sklepów i supermarketów. Glovo to lider Quick Commerce – nowej generacji e-commerce, którego misją jest zbudowanie największego internetowego rynku, oferującego dostęp do dowolnego produktu w ciągu minut. Założona w 2015 roku w Barcelonie, platforma działa w 23 krajach Europy, Azji Środkowej i Afryki.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Silesion.pl codziennie. Obserwuj Silesion.pl!
Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).
Dodaj komentarz