Arka Gdynia pokonała Piasta Gliwice w debiucie Daniela Myśliwca 2:1

Gdynianie rozpoczęli spotkanie błyskawicznie, strzelając dwa gole w pierwszych ośmiu minutach. Goście zdołali odpowiedzieć tylko trafieniem z rzutu karnego, mimo że po przerwie przejęli inicjatywę i stworzyli kilka groźnych sytuacji.
Arka rozpoczęła mecz od mocnego uderzenia
Już w 46. sekundzie meczu padła pierwsza bramka. Po zagraniu Marca Navarro na czystą pozycję wyszedł Dawid Kocyła, który z zimną krwią pokonał Františka Placha. Błąd defensywy gości okazał się kosztowny, a szybkie prowadzenie dodało gospodarzom pewności.
Piast Gliwice nie zdążył jeszcze otrząsnąć się po stracie gola, gdy w 8. minucie Kamil Jakubczyk wykorzystał zamieszanie w polu karnym i podwyższył wynik na 2:0. Sędzia Łukasz Kuźma z Białegostoku długo analizował sytuację przy pomocy systemu VAR, lecz ostatecznie uznał trafienie.
W tym momencie gospodarze mieli pełną kontrolę nad spotkaniem. Trybuny Stadionu Miejskiego w Gdyni, na których zasiadło 7 765 kibiców, eksplodowały z radości. Fani Arki długo nie widzieli tak efektownego początku w wykonaniu swojej drużyny.
Rzut karny przywrócił nadzieję Piastowi
W końcówce pierwszej połowy Piast Gliwice wreszcie zdołał przełamać dominację rywali. W doliczonym czasie gry Leandro Sanca oddał strzał, po którym piłka odbiła się od ręki Aureliena Nguiamby. Arbiter bez wahania wskazał na jedenasty metr. Erik Jirka pewnym uderzeniem pokonał Damiana Węglarza, ustalając wynik do przerwy na 2:1.
Dla Daniela Myśliwca był to symboliczny moment. Zaledwie dwa dni wcześniej przejął zespół po zwolnieniu Maxa Moeldera, który zostawił drużynę z jedną wygraną w dziesięciu meczach i ostatnim miejscem w tabeli. Nadzieja na odwrócenie losów meczu pojawiła się, gdy Piast odzyskał kontrolę nad grą.
Lepsza druga połowa Piasta bez efektu
Po przerwie gliwiczanie ruszyli do ataku. Już w 48. minucie Sanca znalazł się w dogodnej sytuacji, lecz jego strzał został zablokowany. Chwilę później Jirka trafił w poprzeczkę, a Grzegorz Tomasiewicz zmusił Węglarza do trudnej interwencji strzałem z dystansu.
Arka Gdynia cofnęła się, starając się utrzymać korzystny wynik. W końcówce meczu gospodarze bronili się niemal całym zespołem, przerywając akcje Piasta i ograniczając pole gry w środku boiska. Pomimo przewagi w posiadaniu piłki, gliwiczanie nie potrafili znaleźć drogi do bramki.
W 70. minucie Tomasiewicz znów spróbował szczęścia mocnym uderzeniem w okienko, ale bramkarz gospodarzy ponownie był na posterunku. Chwilę później Piast nie wykorzystał rzutu rożnego, po którym piłka odbiła się od kilku zawodników w polu karnym.
Pierwsze zwycięstwo Arki nad Piastem od 2017 roku
Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla Arki Gdynia, co oznacza dla gospodarzy pierwsze zwycięstwo nad Piastem Gliwice w Ekstraklasie od 2017 roku oraz pierwsze w Gdyni od 2010. Zespół Dawida Szwargi awansował na 11. miejsce w tabeli, podczas gdy Piast Gliwice pozostaje na ostatniej pozycji, notując trzecią porażkę z rzędu.
Choć wynik nie przyniósł punktów, nowy szkoleniowiec gości mógł znaleźć w tym meczu kilka pozytywów. Po słabej pierwszej połowie jego zespół zaprezentował się lepiej w drugiej części, częściej utrzymując się przy piłce i stwarzając sytuacje bramkowe.
Statystyki i składy
Arka Gdynia – Piast Gliwice 2:1 (2:1)
1:0 Kocyła (1), 2:0 Jakubczyk (8), 2:1 Jirka (45+5, karny)
Arka Gdynia: Węglarz – Zator, Hermoso, Marcjanik – Navarro, Nguiamba (90+2. Perea), Jakubczyk, Kocyła (79. Gojny) – Rusyn (70. Sysybe), Kerk (79. Vitalucci) – Espiau (79. Sobczak).
Trener: Dawid Szwarga.
Piast Gliwice: Plach – Twumasi, Czerwiński, Rivas, Lewicki (46. Mokwa) – Jirka, Dziczek, Tomasiewicz (85. Leśniak), Sanca (73. Dalmau) – Boisgard (61. Chrapek), Barkowskij (73. Felix).
Trener: Daniel Myśliwiec.
Żółte kartki: Kerk, Jakubczyk – Twumasi, Rivas, Dziczek
Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok)
Widzów: 7 765
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Silesion.pl codziennie. Obserwuj Silesion.pl!
Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).








Dodaj komentarz