Al‑Hilal pokonuje Pachucę 2:0 i awansuje do 1/8 finału Klubowych Mistrzostw Świata

screen: youtube.com/@DAZNFootball
W piątkowy poranek czasu polskiego drużyna Al‑Hilal odniosła ważne zwycięstwo nad meksykańską Pachucą, wygrywając 2:0. Spotkanie zdecydowało o drugiej lokacie w grupie H i dało awans do 1/8 finału, gdzie czekać będzie starcie z Manchesterem City. Rezultat potwierdził dobrą formę zespołu prowadzonego przez Simone Inzaghiego, który dzięki temu pozostaje jedyną azjatycką drużyną w kolejnej fazie rozgrywek. Sprawdź gdzie oglądać Klubowe Mistrzostwa Świata 2025? Jeśli chcesz widzieć więcej na temat klubowego mundialu, przeczytaj artykuł Klubowe Mistrzostwa Świata FIFA 2025. Także Superbet udostępnia bezpłatny streaming.
W pierwszej połowie zdecydowanie lepsi okazali się Saudowie, a prowadzenie przyniósł im Salem Al‑Dawsari, który w 22. minucie popisał się efektownym trafieniem za sprawą dogrania od Nassera Al‑Dawsariego. Bramkarz Pachuci, Sebastián Jurado, nie miał szans przy tym strzale, który idealnie trafił w dalszy róg bramki. To trafienie zbudowało przewagę mentalną i sportową dla gospodarzy.
W drugiej połowie Pachuca próbowała odpowiedzieć, ale ich akcjom brakowało wyrazistości pod bramką Yassine’a Bounou, który bronił czujnie, neutralizując najgroźniejsze sytuacje rywali. Ostatni cios sprzed linii końcowej zadał Marcos Leonardo, który w doliczonym czasie wykorzystał podanie Rúbena Nevesa i przypieczętował zwycięstwo 2:0.
Zespół Al‑Hilal, oparty zarówno na gwiazdach, jak Neves, jak i rodzimych talentach, takich jak bracia Al‑Dawsari, wypracował najlepszą defensywę w grupie. W trzech meczach stracił tylko jedno trafienie – tyle samo co mocny Paris Saint‑Germain i Monterrey. Obecni mistrzowie Azji wyprzedzili Red Bull Salzburg, co putuje ich tuż za plecami Realu Madryt w grupie H.
Kolejnym etapem dla Saudów będzie rywalizacja z potężnym Manchesterem City. Rúben Neves określił ekipę Guardioli jako jedną z trzech najlepszych na świecie i zapowiedział potrzebę utrzymania formy na wysokim poziomie. Spotkanie to zaplanowano na najbliższy poniedziałek w Orlando.
Dla Pachuci grupa zakończyła się bez zdobyczy punktowej, ale udział w rozgrywkach i rywalizacja na arenie światowej dostarczyły doświadczeń. Mimo porażek z dwoma potęgami – Realem i Al‑Hilalem – zespół zaliczył cenne starcia, które mogą zaprocentować w przyszłości.
Ciekawostki:
- Tylko Al‑Hilal jako azjatycka drużyna awansował dalej, dzięki trzem meczom bez porażki (2 remisy i zwycięstwo).
- Finalna bramka Marcos Leonardo padła głęboko w doliczonym czasie, co dodatkowo podkreśliło przewagę i spokój gospodarzy.
- Al‑Hilal prezentuje solidną mieszankę międzynarodowego doświadczenia i lokalnych talentów, którzy odgrywają kluczowe role w sukcesie drużyny .
To zwycięstwo umacnia pozycję Al‑Hilal w turnieju i przesądza o rywalizacji z Manchesterem City w kolejnym etapie. Teraz cała uwaga przenosi się na nadchodzący pojedynek, który może przynieść kolejną niespodziankę w tej edycji Klubowych Mistrzostw Świata.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Silesion.pl codziennie. Obserwuj Silesion.pl!
Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).
Dodaj komentarz