Silesion.PL

serwis informacyjny

Ponad 200 strażaków w pełnym rynsztunku zdobędzie Giewont, by promować ideę dawstwa szpiku

Ponad 200 strażaków w pełnym rynsztunku zdobędzie Giewont, by promować ideę dawstwa szpiku

Już po raz trzeci strażacy zmierzą się z Tatrami, by podkreślić to, jak ważne jest bycie potencjalnym dawcą szpiku. Na swoim koncie mają już dwa wejścia – w 2021 roku 23 strażaków zdobyło Rysy, a w sierpniu ubiegłego roku grupa 77 mundurowych weszła na Świnicę. Tym razem, 6 sierpnia, aż 200 strażaków z blisko 60 jednostek wyruszy na Giewont, by obudzić Śpiącego Rycerza. Inicjatorem akcji jest druh Sławomir Kowalczyk z OSP Łukowice Brzeskie – faktyczny dawca szpiku.

Strażacy na szlaku

Każdy z nas może być bohaterem, niezależnie od tego czy nosimy mundur czy nie, bo każdy człowiek ma moc ratowania życia innym. – mówi druh Sławomir Kowalczyk, inicjator akcji „Strażak na szlaku”.

Idea dawstwa szpiku jest mu szczególnie bliska, ponieważ sam miał okazję dać szansę na życie kobiecie z Niemiec, oddając dla swojej „bliźniaczki genetycznej” w 2019 roku krwiotwórcze komórki macierzyste. Teraz pokazuje innym, że rejestracja w bazie potencjalnych dawców szpiku Fundacji DKMS może odmienić los osób chorych.

Od 2021 roku razem z druhnami i druhami z różnych jednostek z całej Polski łączymy siły, ponieważ naszymi wyprawami chcemy zwrócić uwagę na ideę dawstwa szpiku. Zdobywamy górskie szczyty, aby okazać solidarność z osobami chorującymi na nowotwory krwi. Żeby uzmysłowić innym, jak trudną walkę z chorobą toczą pacjenci hematoonkologiczni, wychodzimy w góry w pełnym umundurowaniu o łącznej wadze 20 kg. Dla chorych w trakcie leczenia szczytem marzeń jest zdrowie, a my chcemy im pomóc w spełnieniu tego najważniejszego marzenia, zachęcając innych do zostania potencjalnym dawcą szpiku. – druh Sławomir Kowalczyk.

Jutro o 5 rano wyruszamy z parkingu w Kuźnicach. Przed nami trasa prowadząca przez hotel górski PTTK Kalatówki, schronisko PTTK na Hali Kondratowej, Giewont, Przełęcz na Grzybowcu, Dolinę Strążyską, Dolinę Białego, Wielką Krokiew, Kuźnice. Przewidujemy, że cała trasa – z powrotem włącznie – zajmie nam około 10-12 godzin. Będą nam towarzyszyć ratownicy, wyposażeni w apteczki i środki łączności. Taki jest plan, jednak decyzję o zdobywaniu Giewontu podejmiemy oczywiście w zależności od warunków atmosferycznych. Bezpieczeństwo jest dla nas najważniejsze. – mówi o szczegółach wyprawy druh Sławomir Kowalczyk.

Razem gasimy pożary, razem ratujemy osoby poszkodowane w wypadkach i razem wejdziemy na najwyższe szczyty w Polsce! Nie zmienimy świata, ale sprawimy, by był lepszy!  – dodaje inicjator akcji.

Idea dawstwa szpiku w Zakopanem

Wejście strażaków poprzedziło spotkanie prasowe w Komendzie Powiatowej PSP w Zakopanem, w którym udział wzięli: inicjator akcji, druh Sławomir Kowalczyk, mł. kpt. mgr Hubert Ciepły – Rzecznik Prasowy Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP, Adam Tracz – Prezes Zarządu Oddziału Powiatowego ZOSP RP w Zakopanem, druhna Daria Gaura z OSP Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego Dytmarów, Kornelia Zdolska oraz Magdalena Przysłupska z Fundacji DKMS.

Od zawsze strażacy ochotnicy angażują się we wszelkie działania charytatywne i pomocowe, oddają krew, uczestniczą w akcjach wspierających liczne inicjatywy społeczne. Taki jest właśnie duch i wielkie serce polskiego ochotniczego pożarnictwa. Jutrzejsze wejście strażaków na Giewont ma uświadomić społeczeństwu, że oddając cząstkę siebie, można uratować komuś życie. – mówi Adam Tracz, Prezes Zarządu Oddziału Powiatowego ZOSP RP w Zakopanem.

Strażacy zawsze byli synonimem odwagi i poświęcenia w sytuacjach awaryjnych. Jednak ich misja przekracza już samo gaszenie pożarów i udzielanie pomocy medycznej. Wiedząc, że społeczność boryka się z problemem nowotworów krwi, chcemy być aniołami wspierającymi pacjentów i ich rodziny. Przykładowo, organizujemy marsze, biegi i zbiórki funduszy, które mają na celu zwiększenie świadomości oraz wsparcie finansowe dla organizacji zajmujących się walką z chorobami krwi. Widząc wsparcie swojej lokalnej społeczności, pacjenci czują się otoczeni miłością i nadzieją w swojej trudnej walce, a my dla nich solidarnie zdobędziemy szczyty gór w pełnym umundurowaniu.  – powiedział mł. kpt. mgr Hubert Ciepły, Rzecznik Prasowy Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP

Z roku na rok coraz więcej osób bierze udział w tej wyjątkowej inicjatywie, niosąc ideę dawstwa aż na szczyty gór! Jesteśmy bardzo wdzięczni strażakom za tak ogromne zaangażowanie w pomoc pacjentom walczącym z nowotworami krwi. Trzymamy mocno kciuki za jutrzejsze wyjście druhen i druhów z całej Polski. – mówi Magdalena Przysłupska, rzecznik prasowy Fundacji DKMS

Na konferencji nie zabrakło również starszego sekcyjnego Sławomira Pogorzelskiego z PSP Stargard, który sam otrzymał pomoc od niespokrewnionego dawcy szpiku. W 2018 roku, u 26-letniego wówczas Sławka, zdiagnozowano ostrą białaczkę szpikową. Szansą dla niego na pokonanie choroby było przeszczepienie szpiku od dawcy niespokrewnionego. Jego koledzy ze stargardzkiej jednostki PSP oraz cała społeczność strażacka zaangażowała się w poszukiwania „bliźniaka genetycznego” dla druha. Zorganizowali liczne akcje edukacyjne, podczas których rejestrowali nowych potencjalnych dawców szpiku. Koledzy z jednostki, w duchu solidarności ze Sławkiem, zgolili włosy, by w ten symboliczny sposób okazać wsparcie koledze i zachęcić innych do rejestracji w bazie potencjalnych dawców szpiku.

Dobro wraca, o czym przekonałem się, gdy zachorowałem. Moi koledzy strażacy i druhowie okazali mi wiele wsparcia – rejestrowali potencjalnych dawców szpiku, organizowali akcje, podczas których edukowali innych o idei dawstwa. Już cztery osoby, które wówczas dołączyły do bazy Fundacji DKMS, podarowały szansę na życie pacjentom takim jak ja. Dziś jestem zdrowy i żyję pełnią – zawdzięczam to mojemu dawcy, osobie, która nie wahała się pomóc. Razem ze strażakami podejmę się budzenia Śpiącego Rycerza i ten wyczyn dedykuję wszystkim tym, którzy dziś czekają na swojego „bliźniaka genetycznego”. Jestem przykładem na to, że z białaczką można wygrać i wrócić do życia sprzed choroby. – mówi starszy sekcyjny Sławomir Pogorzelski z PSP Stargard, pacjent po przeszczepieniu szpiku.

Strażacy już nie raz udowodnili, że w jedności siła. Oprócz górskich wypraw, dotychczas w całej Polsce zorganizowali 147 akcji rejestracji, podczas których do bazy Fundacji DKMS dołączyło 5 808 osób, gotowych pomagać chorym na nowotwory krwi.

Więcej informacji o Fundacji DKMS: www.dkms.pl

***

Misją Fundacji DKMS jest znalezienie dawcy dla każdego pacjenta na świecie potrzebującego przeszczepienia krwiotwórczych komórek macierzystych. Fundacja działa w Polsce od 2008 roku jako Ośrodek Dawców Szpiku w oparciu o decyzję Ministra Zdrowia oraz jako niezależna organizacja pożytku publicznego wpisana do KRS 0000318602. To największy Ośrodek Dawców Szpiku w Polsce, w którym zarejestrowanych jest się ponad 1 900 000 dawców, spośród których 12 000 (czerwiec 2023) oddało swoje krwiotwórcze komórki macierzyste lub szpik pacjentom zarówno w Polsce, jak i na świecie, dając im tym samym drugą szansę na życie. Aby zostać potencjalnym dawcą, wystarczy wejść na stronę www.dkms.pl i zamówić pakiet rejestracyjny do domu.

Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).

Copyright Silesion.pl© Wszelkie prawa zastrzeżone. 2016-2024