Silesion.PL

serwis informacyjny

Hojnisz-Staręga: Nie jest to taka forma biegowa, której od siebie wymagam

Monika Hojnisz-Staręga była najlepszą z Polek w biegu sprinterskim na dystansie 7,5km rozgrywanym na inaugurację Pucharu Świata w Ostersund. Z jedną karną rundą na koncie wywalczyła 20. miejsce.

MONIKA HOJNISZ-STARĘGA:

Na pewno nie jest to taka forma biegowa, której od siebie wymagam, ale biorąc pod uwagę pracę jaką wykonaliśmy na ostatnim zgrupowaniu wcale mnie to nie dziwi. Świeżość ma przyjść później. Dlatego czekam na kolejne starty, bo wiem, że z czasem będzie coraz lepiej.

– Nie jest to takie otwarcie sezonu jak w ubiegłym roku, ale nie będę narzekać, bo na tym obiekcie nigdy nie odnotowywałam świetnych rezultatów. Nie wiem co jest nie tak z tym miejscem, ale staram się nie nastawiać jakoś negatywnie. Mamy jeszcze dwa biegi i może uda się przełamać to fatum.

– Na pierwszy rzut oka warunki mogły się wydawać na dość spokojne, ale wiatr bardzo często zmieniał kierunek. Trzeba było być bardzo uważnym i analizować ułożenie chorągiewek. Dużo dziewczyn, łącznie ze mną, próbowało strzelać stójkę z ostatnich stanowisk, które były osłonięte przez stojący obok piętrowy budynek.

– Cieszę się, że do kolejnego dnia mamy aż trzy dni przerwy. Bieg na 15km, który mamy zaplanowany na czwartek jest wymagający, więc będzie odpowiedni czas na regenerację. Do tej pory nigdy nie było tak, żebyśmy na inauguracje mieli dwa starty dzień po dniu. Mi osobiście taka zmiana odpowiada, bo występ w sztafecie był dobrym przetarciem przed startem w sprincie. Wcześniej nie mieliśmy za dużo szybkich treningów, więc potrzebowałam takiego wysiłku.

Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).

Copyright Silesion.pl© Wszelkie prawa zastrzeżone. 2016-2024