Ministerstwo Rozwoju we współpracy z Ministerstwem Finansów pracuje nad projektem rozporządzenia znoszącego system banderolowania win. Projekt ma być gotowy do końca roku. Jak powiedziała wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz doprowadzi to do spadku cen wina i kosztów jego produkcji.
- Rozporządzenie ma dotyczyć zniesienia obowiązku banderolowania dla producentów oraz importerów, którzy produkują i importują w niewielkich wolumenach, aby tego podatku płacić nie musieli - wskazała wiceminister Emilewicz, która uczestniczyła w prezentacji raportu "Koniec z banderolami" przygotowanego przez instytut WEI Warsaw Enterpise Institute.
- Pracujemy nad tym wspólnie z Ministerstwem Finansów i chcielibyśmy, żeby do końca roku było gotowe, tak, aby w pierwszym kwartale przyszłego roku weszło w życie - powiedziała.
Jak wyjaśniła wiceszefowa MR, resort stara się szukać "takich obszarów w zakresie małych i średnich przedsiębiorców, którzy przy niewielkim wsparciu regulacyjnym mogą dać szansę dużego rozwoju".
- Taki rynek, na pewno bardzo szybko rosnący, to jest rynek lokalnego winiarstwa - oceniła.
Wiceminister zaznaczyła, że odbudowują się winnice w miejscach, gdzie wino było uprawiane dla celów winiarskich w Polsce w XV-XVI w.
- Co więcej, zmieniają się także obyczaje konsumenckie. Polacy coraz chętniej sięgają po wino i coraz częściej patrzą z ciekawością na te wina, które są produkowane w Polsce - podkreśliła.
W ocenie Emilewicz dzisiaj działa 158 producentów lokalnych oraz "nieco więcej" importerów na niewielką skalę. - Takich, którzy dostarczają, nie do sklepów, ale np. bezpośrednio do restauracji - wyjaśniła.
- Podjęliśmy starania, aby znieść bardzo archaiczny obowiązek, jakim jest banderolowanie. Banderola dzisiaj nie jest znakiem jakości. Ona nie daje konsumentowi potwierdzenia dotyczącego tego, co w danej butelce jest. To jest mozolny, biurokratyczny oraz finansowy obowiązek. Rodzaj nałożonego podatku akcyzowego - wskazała.
Jak dodała wiceminister, w odniesieniu do producentów, którzy produkują wina w niewielkim litrażu bądź importują je w niewielkim litrażu, to będzie istotna zmiana.
- Dzisiaj producent jest zobowiązany płacić 158 tys. zł od hektolitra wina - zaznaczyła Emilewicz.
- Jak to się przekłada na butelkę? Powiemy, niewiele. Ale jeśli weźmiemy cały proces polegający m.in. na zapewnieniu odpowiedniego etatu czy też opłaty dla kogoś, kto ten proces przeprowadzi, to w zależności od tego, ile dana butelka wina kosztuje (czy jest z niższej półki, czy wyższej) to jest od niespełna 2 zł do ponad 3 zł - powiedziała Emilewicz.
Wiceszefowa MR zauważyła, że jeżeli uwzględnimy, iż 40 proc. Polaków kupuje wina do 30 zł, to jest to "istotna część w budżecie klienta, ale też znacząca w kosztach, który musi ponosić mały i średni przedsiębiorca".
Jak dodała, są rozważane też "pewne ułatwienia dla lokalnych browarników".
- To jest też ten sektor, któremu się przyglądamy, bo jest on niezwykle żywotny. Dzisiaj tych podmiotów jest więcej niż w branży winiarskiej - oceniła. (PAP)
autor: Magdalena Jarco
Śląskie: W tych miejscach dochodzi do największej ilości wypadków samochodowych [MAPY]
Jasienica: Blisko 60 policjantów szukało 34-latka. Znaleźli go zakrwawionego i nieprzytomnego
Zepsute schody na dworcu PKP w Katowicach... doczekały się piosenki! [WIDEO]
Blisko 11 ton tytoniu i 600 tys. zł w gotówce! Zlikwidowano nielegalną fabrykę papierosów [WIDEO, ZDJĘCIA]
Parki Technologiczne Ekoenergii Silesia S.A.. Czym się zajmują?
Jak udekorować mazurek wielkanocny?
O tym, jak udekorować mazurek, żeby pięknie prezentował się na stole, podpowiada mistrz cukierniczy, Łukasz Wylenżek.Barszcz czerwony [PRZEPIS] Prosty przepis na barszcz czerwony z buraków
Barszcz czerwony z buraków to podstawa wigilii w wielu domach. Sprawdź prosty przepis na barszcz czerwony z buraków. Jak go przygotować?Zmiany w badaniach technicznych pojazdów!
Jedną z kluczowych różnic jest moment wniesienia opłaty za badanie.5 sposobów na... dynię!
Pumpkin, Kürbis, bania lub po prostu dynia przywędrowała do nas z Ameryki.Ponad 520 kolizji - takie żniwo w skali 2018 roku zebrało zaledwie 20 miejsc znajdujących się na terenie Śląska.
34-latka blisko dwie godziny szukali policjanci, psy tropiące i strażacy.
Ruchome, przynajmniej z założenia, schody na katowickim dworcu PKP cieszą się sporą (anty)popularnością.
W toku prowadzonych czynności zatrzymano jedenaście osób, w tym dwóch obywateli Armenii.
Ekoenergia Silesia S.A. zarządza dwoma parkami technologicznymi. Pierwszy z nich to Park Przemysłowo – Technologiczny Ekoenergia – Efektywność, a drugi – Ekoenergia – Woda - Bezpieczeństwo.
Piesi przechodzili przez jezdnię na zielonym świetle. Nie mieli szans na ucieczkę.
Durczok o Biedroniu: Piękna robota. Szkoda, że dla Kaczyńskiego
Śmiertelnie groźna grypa w woj. śląskim. Zmarło już 14 osób!
Gify na Walentynki. Wyślij drugiej połówce!
Kartki na walentynki 2019. Daj swojej drugiej połówce!
Hit internetu prosto z Sosnowca. Internauci: "Mistrzostwo", "Chęciński zaorał"