Silesion.pl napisał o nim w reportażu pt. Noc zbójców, odsłaniającym kulisy najgłośniejszej zbrodni politycznej na Górnym Śląsku. Wskazaliśmy na kryminalne tło wydarzeń sprzed lat oraz niejednoznaczną przeszłość rzekomego komunisty, powstańca śląskiego i patrioty.
Na podstawie archiwalnych dokumentów ze śledztwa i niemieckich źródeł sądowych, podważyliśmy oficjalną wersję motywów i przebiegu zbrodni, poddaliśmy też w wątpliwość oficjalny biogram Piecucha, kwestionując jego przynależność do partii komunistycznej, oraz udział w powstaniach śląskich. Potwierdziliśmy natomiast, że był wierzącym i praktykującym katolikiem, pochowanym przez katolickiego księdza na parafialnym cmentarzu.
Nagrobek Konrada Piecucha
Zastrzeżenie pierwsze. Piecuch, to nie jest bohater z naszej bajki. Ponieważ z dokumentów wyłania się dość jednoznaczny obraz jego postaci, dość trudno przyjąć zasadę, że o zmarłych dobrze albo wcale. A więc fakty. Wieczorem 9 sierpnia 1932 roku, w gospodzie Paula Lachmanna we wsi Potępa w okręgu gliwickim, położonej przy drodze z Tworoga do Krupskiego Młyna, spotkali się umundurowani i uzbrojeni członkowie Sturmabteilungen der NSDAP. Zostali wezwani przez Paula Lachmanna, zwolennika Hitlera, właściciela tutejszej gospody, naczelnika Potępy. Miał zatargi z Piecuchem. Wiedział, że Polak, który nie krył niechęci do nazistów, zna pewne obciążające fakty z jego przeszłości. Postanowił wykorzystać politykę do prywatnych porachunków. Tuż po północy 10 sierpnia 1932 r. grupa bojówkarzy w brunatnych mundurach zatłukła Polaka kijami bilardowymi. Polityczne tło zbrodni, które początkowo działało na niekorzyść oskarżonych, wkrótce miało stać się szansą na ich szybkie uwolnienie. Rozgłos, jakiego nabrała sprawa z Potępy sprawił, że obrońcy oskarżonych nie byli zainteresowani w ujawnieniu prawdziwego podłoża wendety.
Zastrzeżenie drugie. Sprawą Piecucha zajmowali się zarówno historycy jak i dziennikarze. Pierwszym naukowym szkicem, dotyczącym zbrodni popełnionej w górnośląskiej osadzie, był tekst Paula Klukego, w „Kwartalniku Historycznym” w 1957 roku (Kluke 1957: 279-297). Opisał on genezę wydarzeń w Potępie, opierając się głównie na publikacjach prasowych z 1932 r., w tym artykułach pochodzących z „Volkischer Beobachter”, organu prasowego NSDAP. Po wojnie komunistyczna propaganda postanowiła wykorzystać postać śląskiego robotnika do własnych celów.
W dwudziestą rocznicę wydarzeń w Potępie w „Przeglądzie Zachodnim” ukazał się tekst Pawła Dubiela zatytułowany Konrad Piecuch z Potępy, śląski patriota-rewolucjonista (t. 1 1952: 305 i n.). Natomiast w 1962 roku, w „Studiach Śląskich” opublikowano artykuł Edmunda Kleina pt. Mord w Potępie. Kapitulacja Republiki Weimarskiej (Klein 1962: 103-186). Natomiast w 1972 roku, w czterdziestą rocznicę zbrodni ukazała się książeczka Tadeusza Kura pt. „Zwycięstwo Piecucha nad Hitlerem”. Jej autor aktywnie wspierał działaczy partyjnych w antyżydowskiej nagonce w 1968 r., „demaskując” semickie korzenie polskich uczonych.
Zastrzeżenie trzecie. W Silesion.pl głośna historia Konrada Piecucha ukazana została w całkowicie nowym światle. Bez ideologicznego zacięcia, za to w oparciu o dokumenty, które przeleżały w Archiwum Państwowym w Katowicach dziesiątki lat. Domorośli researcherzy z telewizji polskiej i towarzystwa górniczego, mogli też do nich zajrzeć, ale nie zrobili tego. Żaden historyk nie podważył naszej interpretacji o kryminalnych motywach zbrodni, ani nowych faktów dotyczących sylwetki Konrada Piecucha.
Akta morderstwa w Potępie, zawierające protokoły zeznań świadków, wyjaśnienia oskarżonych, pisma pełnomocników procesowych, akt oskarżenia i inne dokumenty (Reinhold Kottisch und Genosen. Staatsanwaltschaft Kattowitz-Beuthen., 1932: Archiwum Państwowe w Katowicach) zawierają zeznania brata zamordowanego Alfonsa, naocznego świadka zbrodni, przesłuchiwanego przez śledczych, którzy zjawili się w Potępie nad ranem po zabójstwie. Zeznał on, że Konrad nigdy nie należał do partii komunistycznej, „choć mógł mieć takie przekonania”.
Polska prasa na Górnym Śląsku w tym „Gazeta Robotnicza” i „Górnoślązak” relacjonowały przebieg procesu. Organ Polskiej Partii Socjalistycznej, „Gazeta Robotnicza”, podkreślał, że „zamordowany Konrad Piecuch nie był komunistą”! (Gazeta Robotnicza 1932: 2).
Według zeznań żandarmów Zippe i Osadczina, złożonych w trakcie bytomskiego procesu, Piecuch był praktykującym katolikiem. Ustaliliśmy, że pogrzeb Konrada Piecucha odbył się w kościele, zgodnie z obrządkiem katolickim, a trumna z jego ciałem spoczęła na parafialnym cmentarzu w miejscowości Koty. Tak jak mordercy z Potępy, tuż po objęciu władzy przez Hitlera, nie mieli problemu z fałszowaniem tła i motywów zbrodni, tak po wojnie polscy komuniści postawili tę postać na cokoły.
W 1977 r. w „Central European History” ukazał się artykuł Richarda Bessela (Bessel 1977: 241-254), który opiera swoje twierdzenia na innych istotnych dokumentach m.in. aktach Najwyższego Sądu Partyjnego NSDAP, przechowywanych w Berlińskim Centrum Dokumentacji (Akten des Obersten Parteigerichts Paul Lachmann, Kreisleiter Preiss do Gauschatzmeistera Scholtza, Rosenberg O/S 1939). Przytacza m.in. pismo Kresleitera Rosenbergu (Olesna) Richarda Preissa, skierowane do Waltera Scholza, skarbnika Okręgu Dolnośląskiego (Gau Niederschlesien). Preiss wyraził w nim przekonanie, że cała sprawa zabójstwa w Potępie powinna być postrzegana mniej w kategoriach politycznych, lecz bardziej kryminalnych. W podsumowaniu swojej pracy Bessel dochodzi do słusznego wniosku, że w małych społecznościach, takich jak w Potępie, przemoc polityczna i kryminalna nie mogły pozostać anonimowe.
PRL- owska propaganda nie zawahała się sięgnąć po kontrowersyjną postać Konrada Piecucha. W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, w kolejnych rocznicowych publikacjach, budowana była heroiczna wersja „powstańca śląskiego i patrioty, który oddał życie za Polskę” oraz wypadków sierpniowej nocy 1932 r. (Dubiel 1952: 305 i n., Klein 1962: 103-186). W popularnej książeczce Tadeusza Kura, wydanej w 1972 r., Piecuch przedstawiany został jako młody człowiek, rekrut pruskiej armii, który z ideami komunistycznymi zetknął się na froncie I wojny światowej. Z wojska zdezerterował i ukrywał się do końca wojny.
Wśród trzynastu osób noszących nazwisk Piecuch lub Pietzuch, zweryfikowanych w przez Związek Powstańców Śląskich w latach 1936-1939, nie ma nikogo o imieniu Konrad, ani Piecucha - mieszkańca Potępy. Ustaliliśmy to w oparciu o dokumenty Archiwum Powstań Śląskich, przechowywane w Instytucie Józefa Piłsudskiego w Nowym Jorku. Ich kopie dostępne są w Pracowni Historii Powstań Śląskich Muzeum Śląskiego w Katowicach.
Ze złożonych w śledztwie i na procesie zeznań, wyłania się dość prozaiczny obraz ofiary zabójstwa, jako człowieka bez stałego zajęcia, uwikłanego w konflikty sąsiedzkie. Niektóre z nich mogły mieć istotnie polityczny podtekst. Wielokrotnie przewija się jednak wątek osobistej zemsty ze strony inicjatora zbrodni Paula Lachmanna, który w śledztwie wyjaśnił, że zamordowany prowokował konflikty. Również lżył i wyśmiewał Hitlera i jego zwolenników. Świadkowie zeznali że Lachmann miał być zamieszany w kłusownictwo.
Zarysowany przez nas obraz historii, znanej na świecie jako Potempa Affair albo Fall Potempa, może być oczywiście uzupełniany o nowe, odkryte w solidnych badaniach źródła.
Maßnahmen zur Wiederherstellung der öffentlichen Sicherheit. Akten der Reichskanzlei. Weimarer Republik - Das Kabinett von Papen, Band 1 Dokumente Nr. 98 Ministerbesprechung vom 9. August 1932.
Bessel, R. (1977), The Potempa Murder, w: „Central European History” 10 .
Blasius, D. (2005), Weimars Ende. Bürgerkrieg und Politik 1930–1933, Vandenhoeck & Ruprecht, Göttingen.
Fest J. C. (1963,) Das Gesicht des Dritten Reiches. Profile einer totalitären Herrschaft. München, Piper.
„Gazeta Robotnicza” 25.8.1932.
Klein, E. (1962), Mord w Potępie. Kapitulacja Republiki Weimarskiej przed Hitlerem. T. 7 „Studia Śląskie”, Instytut Śląski Opole
Kluke P. (1957) Der Fall Potempa, „Vierteljahrshefte Für Zeitgeschichte” 5.
Kur T. (1972), Zwycięstwo Piecucha nad Hitlerem, Książka i Wiedza Warszawa
Osoby zweryfikowane przez Związek Powstańców Śląskich, Muzeum Śląskie w Katowicach, Pracownia Historii Powstań Śląskich, http://phps.muzeumslaskie.pl
„Siedem Groszy. Dziennik Ilustrowany dla Wszystkich o Wszystkiem”, Śląska Biblioteka Cyfrowa R I 1932.
Sitzung des Preußischen Staatsministeriums vom 2. September 1932. Abschrift: R 43 I/2288, Bl. 233–243.
Staatsanwaltschaft Kattowitz-Beuthen: Reinhold Kottisch und Genosen (Nr. 1227) AP Katowice
Staatsanwaltschaft Kattowitz-Beuthen: Paul Golombek und Albert Dutzki (Nr. 968) AP Katowice
Śląski kwartalnik historyczny Sobótka (1956) Wrocław, Wrocławskie Towarzystwo Miłośników Historii.
Tolland J. (2014), Hitler. Reportaż biograficzny, Warszawa, Wydawnictwo Albatros.
Dziś w Rybniku aktywnie. Zobacz zdjęcia!
Z Ikrą i wyjątkową kadrą. Takiego bistro jeszcze nie było!
Dom spłonął doszczętnie. Właściciel trafił do szpitala
Trwa akcja płetwonurków. Auto wpadło rzeki, są ofiary
Dni Chorzowa w tym roku potrwają... miesiąc. Zobacz co będzie się działo!
Więcej na temat
#polityka #Bytom #historia #Konrad Piecuch #marek chyliński #wiadomości Bytom #Fall PotempaFunkcjonalistyczna perełka odzyska blask
6 milionów złotych będzie kosztował remont Centrum Integracji Społecznej w Bytomiu.Piotr Obrączka Honorowym Obywatelem Miasta Bytomia
"Czuję ciężar tradycji, w jaką zostaję wpisany.".Oblał benzyną i podpalił byłą partnerkę!
Kobieta zdołała ugasić palące się ubranie i nie doznała obrażeń.Wielka sobota po ślonsku! [ZDJĘCIA]
Tradycyjne stroje i modlitwy po ślonsku. Tak było dziś w Bytomiu!Są chrupiące placki z ziemniaków i puszyste naleśniki. Wyjątkowe rybnickie Bistro z Irką założyli niepełnosprawni.
Aż osiem zastępów strażackich nad ranem w niedzielę gasiło dom jednorodzinny w Trzebyczce w powiecie zawierciańskim.
Na dachu, w wodzie. W takim stanie znalazł BMW przypadkowy przechodzień. Płetwonurkowie przeczesują Wartę.
Wydarzenia mają związek ze 150-leciem nadania praw miejskich Królewskiej Hucie.
Trudną podróż mieli jadący w sobotę z Bielska do Katowic. Pociąg śmiertelnie potrącił mężczyznę.
Durczok: Za chwilę Was na taczkach wywiozą
Durczok: wszyscy będziemy bogaci, czyli księżycowa ekonomia à la PiS
Wojewoda mówi „sprawdzam”. Odwołają burmistrza Czeladzi?
Durczok dziękuje Kaczyńskiemu!
Durczok: następny będziesz Ty?