Silesion.PL

serwis informacyjny

Lider z wiceliderem w Premier League!

Liverpool jest świeżo po wygraniu finału klubowych Mistrzostw Świata w Arabii Saudyjskiej z Flamengo Rio De Janeiro. Teraz podopieczni Jurgena Kloppa wracają do ligowej rzeczywistości i od razu wsiadają na wysokiego konia, bowiem przyjdzie im się zmierzyć z wiceliderem tabeli Premier League – rewelacyjnym Leicester City!

Tylko nie myślcie, że podczas gdy „The Reds” zdobywali kolejne trofeum, to ekipa „Lisów” się obijała. Podopieczni Brendana Rodgersa w ciągu ostatnich dni zagrali wyczerpujące spotkanie z Evertonem w Pucharze Ligi, które wygrali dopiero po serii rzutów karnych. Następnie przyszło im się zmierzyć z obecnym Mistrzem Premier LeagueManchesterem City. Z drugiej strony nie mieli oni tak wycieńczającego wyjazdu jak Liverpool, który również okupili 120-minutową grą w jednym meczu.

Wymuszona Pauza

The Reds” przez klubowe Mistrzostwa Świata byli zmuszeni pauzować przez jedną ligową kolejkę. To jednak za dużo nie zmienia w sytuacji w tabeli. Mohamed Salah i spółka zachowują bezpieczną 10-punktową przewagę nad drugim, Leicester. W tym sezonie na 17 spotkań ostatni tryumfator Ligi Mistrzów nie przegrał ani jednego spotkania, a wygrał ich aż 16! To musi robić wrażenie. U legalnego polskiego bukmachera BETFAN możecie się założyć o to, że Liverpool nie przegra ani jednego ligowego meczu do końca sezonu! Teraz dorzucili do tego kolejne trofeum jakim jest klubowy Mundial. Cóż z tego, skoro musieli to okupić Pucharem Ligi? Niestety, ale stworzył się niebezpieczny precedens, w którym Liverpool był zmuszony do zagrania dwóch meczów w ciągu jednej doby na dwóch kontynentach! Jurgen Klopp postanowił na mecz z Aston Villą wystawić młodzież, co skutkowało przegraną 0:5.

Co ciekawe, Leicester na tym etapie rozgrywek Premier League ma więcej punktów niż wówczas kiedy sensacyjnie wygrali Mistrzostwo Anglii. Wtedy jednak nie mieli za przeciwnika tak genialnej drużyny jak „The Reds”. Leicester od sześciu ostatnich spotkań nie może wygrać z nimi meczu w Premier League. Ostatni raz taka sztuka udała im się u siebie na King Power Stadium w 2017 roku. Wówczas dokonało się to m.in. dzięki dwóm trafieniom Jaimiego Vardy’egoLegalny polski bukmacher BETFAN oferuje na ten mecz liczbę strzało celnych / niecelnych byłego reprezentanta Anglii. A propos tego tematu, na stronie BETFAN można też obstawić czy Vardy wróci do kadry „Synów Albionu”. Jak myślicie, czy to się dokona?

Sentymentalny powrót

Zobaczymy co na ten mecz wymyśli Brendan Rodgers, dla którego to będzie wyjątkowe wydarzenie. Szkoleniowiec „Lisów” był o krok od zdobycia długo wyczekiwanego Mistrzostwa Anglii z Liverpoolem, w czym przeszkodziło mu poślizgnięcie się Stevena Gerarda w meczu z Chelsea. Wszyscy pamiętamy obrazki zapłakanego kapitana Liverpoolu… Ale to już historia. W drugi dzień Świąt zostanie dopisany nowy rozdział Premier League i mamy nadzieje, że będzie on równie wyjątkowy!

Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).

Copyright Silesion.pl© Wszelkie prawa zastrzeżone. 2016-2024